program aktywizacji zawodowej dla meneli :)

[Trigger Happy]

Nie linkuje do GazWybu ..

Łódzkie kamienice to obraz nędzy i rozpaczy - rozpadające się ściany, pozarywane stropy, grzyb, klitki bez toalety - w takich warunkach mieszkają tysiące osób. Miasto tłumaczy: ludzie nie płacą czynszów, więc nie ma na remonty. Recepta - przenieść dłużników do mieszkań socjalnych, takich o najniższym standardzie, z minimalnym czynszem. Tyle, że takich lokali w Łodzi brakuje. W kolejce czekają trzy tysiące ludzi, a czas oczekiwania to nawet pięć lat. Może problem rozwiązałyby tanie budynki socjalne za miastem? Takie baraki budują w Poznaniu, każdy kosztuje około 22 tysięcy złotych. Dłużnik ma warunki do życia, ale bez luksusów. Z kolei w Aleksandrowie Łódzkim powstało osiedle socjalne - domy o lekkiej konstrukcji, tanie, funkcjonalne. Rodziny mają ok. 15 metrów kwadratowych do dyspozycji i dostęp do kuchni oraz łazienki. Prowadzony jest program aktywizacji zawodowej, tyle że od dwóch lat nikt się z osiedla nie wyrwał. Czy osiedla socjalne to tworzenie enklaw biedy? A może tworzenie przyzwoitych warunków dla notorycznych dłużników rozleniwia ich zamiast aktywizować? Czy biedni lokatorzy z centrum Łodzi powinni trafiać na przedmieścia? A może odwrotnie?

Najważniejszy jest "program"