Prawo do sobót bez telewizora

D

Deleted member 427

Guest
Zagadka. Co się stanie, gdy w jednym miejscu zejdą się: Edyta Jungowska, Katarzyna Pakosińska, Grzegorz Miecugow, Beata Tadla, Ania Świątczak, Ewa Szabatin, Kasia Figura, Marek Kamińsk oraz rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak? No cóż, stanie się to, co stać się musi, gdy w jednym miejscu nagromadzi się taka kupa humanistów - kupa zacznie fermentować.

Tenże oświecony kwiat polskiej sceny showbiznesowo-dziennikarsko-politycznej - tradycyjnie bardzo zatroskany o "prawidłowy rozwój" nie swoich dzieci - wyszedł z inicjatywą ustanowienia nowych praw dziecka - prawa do soboty bez telewizora. Co skłoniło tych wszystkich humanistów do pochylenia się nad losem "naszych" dzieci? Otóż wyliczyli oni, że:

dzieci spędzają 3 godziny i 43 minuty przed telewizorem w soboty, natomiast ich rodzice przez weekend przeznaczają na to aż 10 godzin i 46 minut.

Konkluzja: TRZEBA TO ZMIENIĆ. Wspólnymi siłami całego narodu. I tak oto rozpoczęła się kolejna uświadamiająca kampania społeczna, która błyskotliwie podsumowała Justyna Wojciechowska (Nobla jej!)

Podróże kontra telewizor to społeczna inicjatywa, której celem jest zachęcenie rodziców do aktywnego spędzania czasu ze swoimi pociechami. Akcja miała na celu nagłośnienie oraz wyeksponowanie problemu dzieci, które większość wolnego czasu spędzają w domu. (...) W natłoku codziennych zajęć dopuszczamy do tego, że to telewizja i komputery stają się głównym oknem na świat dla naszych pociech. A przecież nowe krajobrazy i emocje, jakie wiążą się z podróżowaniem to szansa na lepszy rozwój dzieci.

http://www.tur-info.pl/p/ak_id,41289,,z ... ,blog.html

Obywatelu, czy TY spędzasz aktywnie czas ze swoim dzieckiem? Czy wyrabiasz normy unijne pod tym względem? Czy wiesz, co twoje dziecko robi, gdy Wielki Brat nie patrzy? Może bierze narkotyki? Może ogląda red tube? Może bawi się bronią, którą zapomniałeś zamknąć w sejfie? A może DRĘCZY ZWIERZĘTA?

Czy tylko mnie wkurwiają te wszystkie kampanie społeczne? Czemu nie ma kampanii społecznej "kup sobie shotguna"?
 
M

MichalD

Guest
Jak cię to deneruje, poszukaj sponsorów i podejmij aktywność anty-etatystyczno-lewicowo-ingerencyjną , może nawet uda ci się wciągnąć do tego jakiegoś celebrytę.

O "Krytyce" Politycznej" słyszał każdy, o libertarianach ułamek osób.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Ja też bym nie słyszał, gdybym najpierw nie usłyszał o libertarianizmie.
 
MichalD napisał:
Jak cię to deneruje, poszukaj sponsorów i podejmij aktywność anty-etatystyczno-lewicowo-ingerencyjną , może nawet uda ci się wciągnąć do tego jakiegoś celebrytę.

O "Krytyce" Politycznej" słyszał każdy, o libertarianach ułamek osób.

Gdyby sypano nam kasą z budżetu i oferowano lokale w dużych miastach po preferencyjnych cenach, to całkiem możliwe, że bylibyśmy ciut skuteczniejsi w propagowaniu swoich poglądów.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Libertarianie mają ten problem, że to w większości indywidualiści i niechętnie włączają się w jakieś spędy i społeczne akcje, to jest domena komuchów, którzy są niestety w tym dobrzy i skuteczni. Z ciekawości poszukam czy są jakieś kampanie w stylu "Moje dziecko jest moje i chuj wam w wasze wrażliwe dupy" ;) .

Obawiam się jednak, że bez zainteresowania mediów się dużo nie zdziała a media wiadomo czym się interesują.
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 412
4 450
Od dawna się zastanawiałem, jaki jest rzeczywisty oddźwięk takich kampanii społecznych. Może i żyję w otoczeniu samych socjopatów, ale osobiście nie znam NIKOGO, kto pod wpływem spotu albo billboardu z Kubą Wojewódzkim przestałby palić, ćpać, prowadzić po pijaku, męczyć koty albo bić żonę. Więc, jak to w socjalizmie, jeśli coś nie działa, to trzeba w to pakować jeszcze więcej kasy.
 

Dobuch

New Member
34
0
Kampanie uświadamiające są nastawione na poprawność polityczną, nie usłyszysz o tym jak sprawić by obywatel mógł poczuć większą swobodę w państwie, Polska choć kraj absurdu to nie strzeli sobie w stopę.
 
Do góry Bottom