Pozytywny news w sprawie narkotyków

[Szynka]

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/walesa-i ... omosc.html

 

[Mad.lock]

Nie wiem czy taki pozytywny. Te lewackie marionetki przecież wspominają o dodatkowych środkach (tak należy czytać: "przesunięcie środków") na podejście oparte na ochronie zdrowia, redukcji szkód, efektywności kosztowej i przestrzeganiu praw człowieka.

 

[Szynka]

Jeśli będą jakieś zmiany, to raczej pozytywne. Nie wiem co może się kryć pod słowami, które przytoczyłeś, ale nie wydaje mi się, żeby wymyślili coś strasznie głupiego.

 

[Matrix]

Wałęsa wtrąca się do uwolnienia narkotyków, bo jak tego nie ma to są duże koszty, to należy odczytywać, ze za tym stoi jakaś siła, która nie chce się ujawnić z powodów prestiżowych, tzn. Wałęsie wszystko pasuje, bo nie ma wykształcenia tylko fajne pomysły.

 

[Deleted member 427]

Globalna wojna z narkotykami została przegrana, skutkując licznymi nieprzewidzianymi i niszczycielskimi konsekwencjami dla całego świata - głosi list.

To jest dowód na to, że te kurwy nigdy się nie nuczą. Oni poślą do grobu miliony ludzi i będą w kółko na nowo powtarzać te same błędy. Teraz w ramach akcji "wyrównywanie krzywd" powinno się wszystkich polityczno-establishmentowych orędowników walki z dragami postawić pod murem i rozszarpać serią z CKMa. Pewnie wśród nich znalazłoby się dużo konserw. Ale to dobrze - konserwowe ludowo-lewackie odpady zostałyby tym sposobem ładnie wyeliminowane z puli genowej. Swoją drogą, idę o zakład, że wśród bohaterów walczących przez lata z tym niecnym procederem 2/3 teraz podpisuje list z apelem o zaprzestanie walki.

Ogólnie ten apel jest śmiechu warty, ale to jest czarny śmiech rozpaczy. Rządy powinny opierać swoje polityki antynarkotykowe na przesłankach naukowych - bez komentarza.

A co do samych zmian, to gorzej już być nie może jak jest teraz, więc zmiany mogą być tylko na lepsze.

 

[countryboy]

Jak Wałęsa się pod czymś podpisuje to od razu mogę założyć, że to niezła głupota. Pewnie będzie to kolejne pole do popisu dla organizacji, biurokracji, komisji i innych wielkich przedsięwzięć. Chyba szukają poklasku, bo póki co to zapowiedź niczego nowego

 

[Deleted member 427]

Też prawda. Półanalfabeta Bolek niedawno nawoływał do reanimacji komunizmu, ale tego prawdziwego, bo wszystkie poprzednie to były wypaczenia lol

 

[countryboy]

Wałęsa wtrąca się do uwolnienia narkotyków, bo jak tego nie ma to są duże koszty, to należy odczytywać, ze za tym stoi jakaś siła, która nie chce się ujawnić z powodów prestiżowych, tzn. Wałęsie wszystko pasuje, bo nie ma wykształcenia tylko fajne pomysły.

Matrix, nie pluj na noblistę. Wszak Bolek sam obalił KOMUNĘ!!!
@Kawador:
"Komunizm tak, wypaczenia nie", o to chodzi? Raz o mało nie oplułem się ze śmiechu, kiedy szef w pracy powiedział mi, że zakładał wolny związek zawodowy w przedsiębiorstwie liczącym 2000 osób.

 

[Deleted member 427]

"Komunizm tak, wypaczenia nie", o to chodzi?

Chodzi dokładnie o tę wypowiedź Bolka: http://libertarianizm.net/thread-1621.html

EDIT

Sorry, to nie to

http://libertarianizm.net/thread-1195.html

O, teraz git

 

[jaś skoczowski]

Nie wiem czy taki pozytywny. Te lewackie marionetki przecież wspominają o dodatkowych środkach (tak należy czytać: "przesunięcie środków") na podejście oparte na ochronie zdrowia, redukcji szkód, efektywności kosztowej i przestrzeganiu praw człowieka.

To oznacza, że będą odstępowali od wsadzania ludzi do więzień.

 

[countryboy]

Super, jak komuś odpowiadają półśrodki to może i jest ok. Jak dla mnie stan w którym nic nie obiecują, nic nie dają i nic nie zabierają jest tym odpowiednim. Co z tego, że kogoś poddaje się leczeniu, to oznacza, że może bezkarnie ćpać, bo i tak z tego go wyleczą.

 

[Mad.lock]

Skoro chcą leczyć, to znaczy, że ćpać jednak nie można. A jeśli ktoś sprzeda komuś kogo oni leczą, to co? A z tymi "prawami człowieka" o co chodzi? Leczenie ćpunów to doskonały interes dla państwa, można władować w to nieskończoną ilość kasy i nie mieć żadnych efektów.

 

[Matrix]

Musimy przełamać tabu i przystąpić do dyskusji i reform. Nadszedł czas działania" - piszą sygnatariusze, apelując o przeanalizowanie, czy obowiązująca konwencja ONZ o środkach odurzających z 1961 r. jest wciąż aktualnym i skutecznym aktem prawnym. Wskazują, że nie bierze ona pod uwagę, że nie da się zlikwidować produkcji, podaży i popytu na narkotyki; tymczasem rządy powinny opierać swoje polityki antynarkotykowe na przesłankach naukowych.

Nowa dziedzina nauki : Narkotykologia- nauka o uzależnieniach od narkotyków, nie narkomani tylko chorzy, ośrodki anonimowych narkomanów, jakie spustoszenia robią narkotyki w układzie nerwowym, potem krok od legalnej sprzedaży z akcyzą.

 

[Szynka]

Nie wiem skąd u was tyle pesymizmu, dla mnie dobre jest choćby to, że przyznali się do porażki. I podpisują się pod tym ludzie uważani powszechnie za "autorytety". Pewnie, że jest to pisane nowomową i takie kwiatki jak

Poprawa polityki narkotykowej jest jednym z kluczowych wyzwań naszych czasów

budzą obrzydzenie (przynajmniej u mnie, bo takie coś jak polityka narkotykowa nie powinno istnieć). Ale lepsze to, niż gdyby wprowadzili "politykę narkotykową" na wzór niektórych krajów Azji.