powstaje partia w internecie

Scurvoll

New Member
32
0
Żałosny ten projekt i tyle. Co z tego, że ma TYLE już członków...

To jest partia darmozjadów bez programu, którym się marzy dostać sie do Sejmu za 2,5roku...

Proponowałbym mimo wszystko obserwować projekt i wyrywać ciekawsze jednostki na naszą stronę.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
To chyba partia inteligentnych inaczej, bo jak nazwać ludzi, którzy zaangażują się w przedsięwzięcie polityczne, które ma taki plan:

I. Zgromadzenie jak największej liczby zarejestrowanych użytkowników.
II. Stworzenie przez użytkowników programu Partii Internetowej.

Czyli najpierw się organizujemy i deklarujemy, a potem napiszemy swój program. Ale będzie ciekawy...
 

Scurvoll

New Member
32
0
Jak 40 000 000 naród ma większy parlament niż naród, który ma 300 000 000 (USA) to robi się więcej miejsc dla idiotów...
 

sierp

to ja :-)
577
305
tosiabunio napisał:
To chyba partia inteligentnych inaczej, bo jak nazwać ludzi, którzy zaangażują się w przedsięwzięcie polityczne, które ma taki plan:

I. Zgromadzenie jak największej liczby zarejestrowanych użytkowników.
II. Stworzenie przez użytkowników programu Partii Internetowej.

Czyli najpierw się organizujemy i deklarujemy, a potem napiszemy swój program. Ale będzie ciekawy...

Maćku, a mi takie podejście się dość podoba. Świadczy o tym, że ci ludzie nie uważają, że wiedzą najlepiej, co jest dobre dla innych. Myślę, że mają jakieś swoje poglądy, ale nie chcą ich z góry narzucać. Po prostu chcą stworzyć polityczną reprezentację społeczności internautów.
To mi przypomina trochę podejście stosowane w projektach takich jak oprogramowanie open source czy Wikipedia. Jeśli wypali, to będzie reprezentować jakąś rzeczywistą społeczność, a nie paru liderów, którzy od początku wiedzą wszystko najlepiej.
Ja się tam zarejestrowałem i chciałbym, by zarejestrowało się tam więcej wolnościowców - po to, by przekonywać do swoich poglądów. Moim zdaniem, gdyby powstała z tego jakaś siła polityczna o nawet 50% wolnościowym programie, to byłoby dobrze.
 
OP
OP
Cyberius

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Scurvoll napisał:
Żałosny ten projekt i tyle. Co z tego, że ma TYLE już członków...

To jest partia darmozjadów bez programu, którym się marzy dostać sie do Sejmu za 2,5roku...

Proponowałbym mimo wszystko obserwować projekt i wyrywać ciekawsze jednostki na naszą stronę.

spoważniałeś
[zmiana awatara]


do rzeczy
przyznam że podchodzę z dystansem do inicjatyw, typu partie internetowe
szczególnie gdy nie mają jasno zdefiniowanych programów

z drugiej jednak strony dają one [tak internet daje] możliwości do działania,
założenie dziś partii politycznej [ugrupowania, etc] bez dużej kasy jest nie możliwe, -nie ma szans

natomiast udział dużej ilości w głosowanie [co napisałeś w następnym poście] nie wydaje mi się głupie
sam kiedyś w zamierzchłym paleolicie napisałem jakąś konstytucję w której nie ma parlamentu, i jest demokracja bezpośrednia za pomocą systemu audio-tele
[potem dodałem internet i telkomy]
a teraz dowiedziałem się że w niektórych państwach już głosują za pomocą interu, Estonia i Brazylia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Demokracja ... 5%9Brednia

ale do rzeczy, takie mam pytanie
czy wraz z ograniczaniem ilości ludzi biorących udział w głosowaniu i rządzeniu można zaobserwować pozytywny wpływ sprawowania tych rządów
Są lepsze?

czy potrzebny jest nam w ogóle parlament i do czego?
 

sierp

to ja :-)
577
305
MRT napisał:
jak dla mnie śmierdzi mi to agencją PR Platformy, kto zarejestrował domenę ?

Osoba fizyczna, której dane są ukryte.
Na forum projektpi.pl admin twierdzi, że ma 28 lat, na imię Dawid i mieszka w Sosnowcu :)
Z dwóch innych użytkowników forum w randze admina jeden podaje, że jest z Płocka, a drugi jest maturzystą z Krakowa. W teście politycznym jednemu wyszło, że jest pinochetystą, a drugi konserwatywnym liberałem...
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
sierp napisał:
Maćku, a mi takie podejście się dość podoba. Świadczy o tym, że ci ludzie nie uważają, że wiedzą najlepiej, co jest dobre dla innych. Myślę, że mają jakieś swoje poglądy, ale nie chcą ich z góry narzucać. Po prostu chcą stworzyć polityczną reprezentację społeczności internautów.

Ja należę do społeczności internatów i Ty także, ale nie wydaje mi się, że mamy wiele wspólnego ze Sławomirem Sierakowskim czy Ludwikiem Dornem, którzy pewnie też mogli by poczuć się członkami tej społeczności. Nie wydaje mi się, żeby istniał jakiś kompromisowy polityczny program owej społeczności. Oczywiście, że istnieje w niej nadreprezentacja trendów liberalnych i wolnościowych w stosunku do real-life, ale nie wyciągałbym wniosków, że "społeczność internetowa" jest jakoś tam specjalniej wolnościowa i twór polityczny przez nią stworzony będzie też bardziej libertariański.

Istnieje pewna szansa, że organizacja wypracuje program lepszy od liderów, ale nie oceniałbym jej na zbyt dużą. Design by comitee nie jest najlepszą metodą tworzenia programów - wiem to z własnego doświadczenia. Prędzej uwierzę w program wolnościowej partii, której Ty byłbyś autorem, niż takowy program stworzony choćby przez małą grupę uczestników tego forum. Krótka i burzliwa historia APL jest chyba dobrym przykładem.

Pobieżnie przejrzałem tamto forum i rzeczywiście pojawiło się trochę pomysłów liberalnych, co ktoś przytomnie skwitował, że może zaczerpnąć wiele z programu UPR, bo pomysły są z nim zbieżne. Po dyskusji nt. zalet i wad UPR pojawiły się głosy, że to za radykalne, że nie ma "darmowego" tego i tamtego, itd. I wiem, w jakim kierunku to pójdzie - ogólnikowego programu socliberalnego: darmowe szkoły i rejestracja firmy w jednym okienku. Takie PO dla pokolenia neostrady.

A tak naprawdę powinni zacząć od hasła #1: DARMOWY INTERNET DLA KAŻDEGO!

sierp napisał:
Ja się tam zarejestrowałem i chciałbym, by zarejestrowało się tam więcej wolnościowców - po to, by przekonywać do swoich poglądów. Moim zdaniem, gdyby powstała z tego jakaś siła polityczna o nawet 50% wolnościowym programie, to byłoby dobrze.

Trudno zgłosić mi akces do organizacji, której cele mi są nieznane. Vagla ma fajne wystąpienie w sprawie "dziennikarstwa obywatelskiego", w którym dobrze pokazuje, że cele deklarowane raczej nie pokrywają się z faktycznymi. W przypadku tej "partii", to wiem, że celem jest wprowadzenie posłów do parlamentu za jakiś czas, ale reszta to wielka niewiadoma.

Za jakiś czas, okaże się, że program niebezpiecznie zacznie przypominać program PO i w zasadzie nie pozostanie nic innego, jak przyłączyć całą ogranizację do PO w imię dobra Polski i ochrony przed Kaczorami.

Ale wiadomo, że po czynach ich poznamy, więc na razie poobserwuję...
 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Pamiętacie Polską Partię Przyjaciół Piwa, KPIER (krajowa partia/porozumienie emerytów i reńcistów-> partia poruzmieniu rąbneła nazwę !!) te tworki powstają zawsze przed wyborami, żeby nagnać głosów kogoś kto nie zagłosuje na Partię Inicjatorkę. Do tej pory wychodzi IM to znakomicie, dlatego jestem sceptyczny, ale kto wie może się mylę ...
 

Giga

New Member
262
5
Turin, chodzi głównie o to, że wkurzają nas posty nowozarejestrowanych użytkowników "zagłosujcie na UPR", "UPR to jedyna szansa dla Polski" - czasami na takiej agitce kończy się cała "kariera" takiego człowieka na tym forum. Popieracie UPR? Super. Mamy o tym oddzielny temat, tam możecie próbować nas przekonywać.
 
Do góry Bottom