T.M.
antyhumanista, anarchista bez flagi
- 1 398
- 4 380
Warto? Nie warto? Da się przeszkadzać w egzekucji komorniczej, ale bez egzekucji komornika? A jeśli tak, to jak? Ma ktoś doświadczenia w tej materii?
Gdyby ktoś miał wątpliwości co do koszerności tego wątku, to ściga mnie komornik sądowy za mandaty wystawione bezprawnie na kogoś posługującego się moim nieważnym od siedmiu lat dowodem osobistym. Bo z sądowymi kurwami (powtarzam: kurwami!) nie dało się sprawy załatwić, knaga była do tej pory nieugięta w tym absurdzie.
Gdyby ktoś miał wątpliwości co do koszerności tego wątku, to ściga mnie komornik sądowy za mandaty wystawione bezprawnie na kogoś posługującego się moim nieważnym od siedmiu lat dowodem osobistym. Bo z sądowymi kurwami (powtarzam: kurwami!) nie dało się sprawy załatwić, knaga była do tej pory nieugięta w tym absurdzie.