Postulat ograniczenia nie-białej imigracji a rasizm

D

Deleted member 427

Guest
Dążenia do zachowania etniczno-kulturowej odrębności są współcześnie piętnowane jako postulaty rasistowskie – przynajmniej na lewo od centrum i szczególnie w kręgach pracowników akademickich. YouGov, międzynarodowy ośrodek badań opinii publicznej z siedzibą w Londynie, przeprowadził w grudniu 2016 roku (miesiąc ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich Trump-Clinton) sondaż na grupie 2600 dorosłych Amerykanów. Pytanie brzmiało, czy motywowane etnicznie restrykcje imigracyjne powinny być postrzegane w kategoriach rasistowskich resentymentów. Poniżej tabela z rezultatami, które nie potrzebują raczej szerszego komentarza:

Birkbeck-Policy-Exchange-Yougov-survey.jpg


Komentarza wymaga jednak co innego: aby ten sondaż był kompletny i mógł ujawnić swoje wszystkie ewentualne błędy, należałoby zadać podobne pytanie, ale w odwróconej formie. Przykładowo: "Czy jest przejawem rasizmu wpuszczanie do kraju nie-białych imigrantów i promowanie ideologii multikulturalizmu w celu zredukowania odsetka białych genów w amerykańskiej populacji?" Intencje te rzadko bywają artykułowane wprost ("Owszem, chcemy doprowadzić do osłabienia wpływów białej rasy"), zazwyczaj maskowane są ekonomiczno-prawnoczłowieczymi sloganami, niemniej w głównym nurcie mediów można czasami trafić na artykuły, wyrażające explicite nadzieje, że niebawem dojdzie do historycznej zmiany warty i że owa zmiana "uratuje Amerykę" (zobacz nagłówek w "Newsweeku" → link).

O sondażu informował Eric Kaufmann na swoim blogu. Zamieściłem tam następujący wpis: How about turning the question on its head: "Is it racist to implement mass non-white immigration into the USA for the purpose of reducing the percentage of white gentiles in the American population?"
 

chaplean

Well-Known Member
181
427
możesz wyjaśnić o co ci chodzi? jeśli ktoś chce odebrać komukolwiek wolność do przemieszczania się, dlatego że jest murzynem, to na pierwszy rzut oka jest to definicyjny przejaw rasizmu. gdzie jest haczyk?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Po pierwsze, mowa jest o ograniczaniu a nie niewpuszczaniu, więc już na starcie chochoł i pała. Po drugie, spytaj Michaela Moore'a. Tobie sie chyba wydaje, że żyjesz na mitycznym wolnym rynku, ale nie - żyjesz w systemie, gdzie ludzie tacy jak Moore mają władzę.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Wróćmy może do początku, czyli pierwszego wpisu. Ty wyleciałeś tu z jakimś "libertariańskim" sucharem o "wolności przemieszczania się", a ja chcę usłyszeć odpowiedź na pytanie, czy sprowadzanie do białego kraju mas imigrantów z krajów trzeciego świata celem zastąpienia białej populacji jest rasistowskie czy może rasistowska jest tylko obrona przed tym zjawiskiem?
 

chaplean

Well-Known Member
181
427
daj mi spokój, ty wyleciałeś z jakimś gównem, że strefy ,,tylko dla białych" to nie jest rasistowski postulat i tylko o tym rozmawiamy.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Zrozum, że ja mam gdzieś, czy to jest rasistowski postulat czy też nie. "Rasista" nie jest dla mnie inwektywą od wielu lat. Temat dotyczy tego, czemu chęć zachowania etnicznej odrębności jest postrzegana jako rasistowska, a plany zmiany składu etnicznego populacji na danym terenie wręcz przeciwnie - to szczytne dążenia, mające na celu urzeczywistnienie idei wolnego przemieszczania się lol

Co więcej, plany zmiany składu etnicznego obejmują zawsze białe kraje. Nigdy nie dotyczą np. Japończyków.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Temat dotyczy tego, czemu chęć zachowania etnicznej odrębności jest postrzegana jako rasistowska, a plany zmiany składu etnicznego populacji na danym terenie wręcz przeciwnie

Tego to nawet same lewaki nie wiedzą, więc nie ma nawet sensu się nad tym zastanawiać. Wystarczy wiedzieć, że jest to po prostu element ich taktyki w walce z "opresyjną" cywilizacją zachodu. Cywilizacja zachodu to zło, cywilizacja zachodu została stworzona przez białych, więc biali to zło, wymiana białych na kolorowych zredukuje zatem poziom zła. Ich rozumowanie podane na tacy. To powinno być oczywiste chyba dla każdego.
 

chaplean

Well-Known Member
181
427
Zrozum, że ja mam gdzieś, czy to jest rasistowski postulat czy też nie. "Rasista" nie jest dla mnie inwektywą od wielu lat. Temat dotyczy tego, czemu chęć zachowania etnicznej odrębności jest postrzegana jako rasistowska, a plany zmiany składu etnicznego populacji na danym terenie wręcz przeciwnie - to szczytne dążenia, mające na celu urzeczywistnienie idei wolnego przemieszczania się lol

Co więcej, plany zmiany składu etnicznego obejmują zawsze białe kraje. Nigdy nie dotyczą np. Japończyków.
no to ja się z tobą zgadzam


https://www.theguardian.com/commentisfree/2017/may/30/white-people-black-women-feminist-festival
 

Norden

Well-Known Member
723
900
Ostatnia edycja:

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 247
Co więcej, plany zmiany składu etnicznego obejmują zawsze białe kraje. Nigdy nie dotyczą np. Japończyków.
Bo wśród japończyków nimo żydłaków i jezuskowców którzy by promowali multi-kulti i miłość do bliźniego, w efekcie Japończycy mają w piździe to że gdzieś tam w piaskolandzie umierają sobie jacyś brudnoskórzy.
Tobie sie chyba wydaje, że żyjesz na mitycznym wolnym rynku, ale nie - żyjesz w systemie, gdzie ludzie tacy jak Moore mają władzę.
W ten sposób można usprawiedliwić każdą niegodziwość. Np. Nie możemy zalegalizować narkotyków bo nie żyjemy na wolnym rynku tylko pod przymusowym NFZem i każdy będzie musiał płacić na leczenie ćpunów. Nie możemy zalegalizować broni bo nie żyjemy na wolnym rynku tylko w kapitaliźmie kompradorskim i sfrustrowani nim biedacy będą się mordować nawzajem.
 

emotrumpostrzał

If you're against necrophilia, you're not liberal"
30
52
Bo wśród japończyków nimo żydłaków i jezuskowców którzy by promowali multi-kulti i miłość do bliźniego, w efekcie Japończycy mają w piździe to że gdzieś tam w piaskolandzie umierają sobie jacyś brudnoskórzy.

IMO Nie chodzi o brak żydków (dla nich brudnoskórzy są potrzebni co najwyżej do zasrywania lewackich pizdokrajów), a o mentalność typowego japońca. Niby dostali wpierdol podczas WW2, ale nadal mają niezbyt wysokie mniemanie o innych nacjach. Szczególnie o Rosjanach i rożnorakich murzynach. Wbrew pozorom te małe skośnookie skurwysynki to nieźli rasiści, typowy japoński Janusz raczej nie zgodziłby sie na ślub swojej córki z białym/brązowym.

Poza tym marksizm niezbyt się tam przyjął. Niestety konfucjanizm i etatyzm już jak najbardziej tak ;_;
 

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 247
Ale biali też byli niezłymi rasistami, trzymali Bambo w klatkach, wyrżnęli 6 gorylionów żydów. Po prostu ostatnio zostali spizdowaceni przez różne idee. Na zachodzie wprowadzali je chrześcijańscy duchowni i żydzi, w Japonii chrześcijaństwo nie jest zbyt popularne i żydów też nie ma.
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Co więcej, plany zmiany składu etnicznego obejmują zawsze białe kraje. Nigdy nie dotyczą np. Japończyków.

Nope, zobacz sobie ten numer Newsweeka:

NEWCOMERS+SUSTAIN+SECTORS.+WHERE+JAPANESE.+AREN%E2%80%99T+ABLE+OR+WILLING+TO+PICK.+UP+THE+SLACK.+--NEWSWEEK..jpg


http://www.newsweek.com/new-japan-109677

IMO Nie chodzi o brak żydków (dla nich brudnoskórzy są potrzebni co najwyżej do zasrywania lewackich pizdokrajów), a o mentalność typowego japońca. Niby dostali wpierdol podczas WW2, ale nadal mają niezbyt wysokie mniemanie o innych nacjach. Szczególnie o Rosjanach i rożnorakich murzynach. Wbrew pozorom te małe skośnookie skurwysynki to nieźli rasiści, typowy japoński Janusz raczej nie zgodziłby sie na ślub swojej córki z białym/brązowym.

O rasizmie Japońców to po części prawda, ale nie do końca. Zauważ, że bardzo wiele postaci w anime ma raczej europejski wygląd, (włosy blond, albo rude, oczy niebieskie albo zielone) - nawet jeśli akcja dzieje się w Japonii. A teoria o tym że żydzi chcą zalać białe kraje ludźmi obcych ras jest o tyle bzdurna, że oni sami takich sprowadzają do Izraela, jeśli tylko wyznają judaizm. Np. etiopskich Felaszy:
939b642c0d8564ef2ab936844f9979d2..jpg


Albo Bnej Menaszy z pogranicza indyjsko-birmańskiego:

79728.jpg
 
Ostatnia edycja:

tolep

five miles out
8 555
15 441
Najlepszą odpowiedzią na oskarzenia o rasizm i ksenofobię nie są takie rozkminki, tylko wzruszenie ramion na taki zarzut albo nawet potwierdzenie go.

Co złego jest w rasizmie?
 

chaplean

Well-Known Member
181
427
rasiści stosują podejście kolektywistyczne, zamiast indywidualistycznego. obwiniasz murzyna A, za to, że murzyn B zrobił coś złego.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 790
8 462
Ja uważam, że taksówkarze oszukują na przejazdach. To, że trafię na uczciwego, nie zmienia mojego zdania o ogóle taksówkarzy.
Myślę o urzędnikach jak najgorzej. To, że pani w urzedzie była miła i pomocna ostatnim razem nie zmienia tego, że mam o nich złe zdanie.
Poznaniacy myślą źle o Warszawiakach, a Warszawiacy o słoikach, itd.

Każdy stosuje kolektywistyczne podejście do grup, bo to leży w naturze człowieka. Dlaczego nie mam tego stosować w stosunku do koloru skóry?
 
Do góry Bottom