Pogodowa afera we Francji. Rząd zmusił synoptyków do zmiany prognozy!

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 207
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/new...rzad-zmusil-synoptykow-do-zmiany-p,nId,942963
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/91356,francuski-rzad-manipulowal-praca-synoptykow

Kiedy synoptycy odwołali związany z kończącą się falą śnieżyc alarm pogodowy na północy kraju, zadzwonił do nich natychmiast szef MSW Manuel Valls. Minister nakazał im przywrócić alert, choć nie było ku temu żadnych przesłanek. Gdy sprawa wyszła na jaw, tłumaczył się, że zrobił to, bo na drogach był ciągle śnieg. Komentatorzy ironizują, że śnieg owszem był, ale dlatego, że rząd i prefekci na północy Francji nie potrafili sprawnie zorganizować akcji odśnieżania oraz posypywania szos solą.

Media oskarżają rząd o chęć ukrywania swojej nieudolności. Podkreślają, że autostrady pozostawały długo nieprzejezdne mimo dobrej pogody, co wprowadziło kierowców w furię. Na autostradach A1 i A2 oraz na drogach dojazdowych do Paryża wiły się tasiemcowe korki, chociaż śnieżyce skończyły się ponad dobę wcześniej.

Rząd coraz bardziej wkracza w nasze życie i obwieszcza swoją propagandę.
 

Aterlupus

Well-Known Member
474
971
Oj tam. To na pewno nie byli postępujący zgodnie z etosem pomocy innym politycy. Pewnie jacyś spekulanci przekupili synoptyków, żeby... no... żeby zarobić na soli drogowej, albo ktoś stracił na soli drogowej! Politycy to teraz kozły ofiarne, bo jak wszyscy wiemy, ich najłatwiej o coś obwinić. Media nieustannie oczerniają tych biedaków :D
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 803
Moim zdaniem to kapitaliści przekupili rząd, żeby zastraszył synoptyków, zmuszając ich do sfałszowania prognoz, żeby kapitaliści mogli położyć łapy na niewykorzystanej do posypywania dróg soli, którą by po kosztach odkupili i sprzedawali jako kuchenną, żeby nas wszystkich truć.

True story, bro!
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
Przekupili, nie przekupili, niepotrzebnie kombinujecie. To tylko socjaliści u władzy. U tej zarazy to normalne. Za PRL-u nie takie szopki bywały.
 
Do góry Bottom