D
Deleted member 427
Guest
Czytam sobie blog Cynika9 i wpis "Jumające humanoidy". Zaczęło się od IP, a zeszło na patenty i tak już zostało. Dlatego w tym wątku chciałbym się skupić wyłącznie na prawie patentowym.
Wśród zwolenników prawa patentowego dominuje wyłącznie jeden argument: Stworzenie jednej tylko gry, Starcraft II, kosztowało 100 mln dolców. Gry niezwykle dopracowanej, za którą idzie wsparcie całego battle netu, który jest utrzymywany ze sprzedaży tej gry. Cos takiego nigdy by nie powstało bez patentu. Nikt by nie wydał 100 baniek, żeby bele smark mógł to kopiować. W imię czego? wolności?
Co myślicie? Mocna ta argumentacja obrońców prawa patentowego ?
Wśród zwolenników prawa patentowego dominuje wyłącznie jeden argument: Stworzenie jednej tylko gry, Starcraft II, kosztowało 100 mln dolców. Gry niezwykle dopracowanej, za którą idzie wsparcie całego battle netu, który jest utrzymywany ze sprzedaży tej gry. Cos takiego nigdy by nie powstało bez patentu. Nikt by nie wydał 100 baniek, żeby bele smark mógł to kopiować. W imię czego? wolności?
Co myślicie? Mocna ta argumentacja obrońców prawa patentowego ?