whiteman808
New Member
- 9
- 1
Sytuacja w realu:
Wbija wam o 6 rano psiarnia na chatę. Padają na was oskarżenia o publiczne nawoływanie do nienawiści na tle rasowym lub narodowościowym ubrane w mowę nienawiści, włamy do sieci komputerowych, posiadanie substancji psychoaktywnych itp. Pieski konfiskują wam kompy, telefony i inne bajery.
Ilu z was na tym forum byłoby zdolne do czynnego stawiania oporu pieskom poprzez użycie tego co macie pod ręką, np. gaz i młotek? Jeśli nie to pierwsze to czy stawialibyście bierny opór, czy grzecznie pozwolilibyście powalić was na ziemię, skuć w kajdanki i wsadzić do radiowozu oraz traktować za przeproszeniem jak śmiecia?
Wbija wam o 6 rano psiarnia na chatę. Padają na was oskarżenia o publiczne nawoływanie do nienawiści na tle rasowym lub narodowościowym ubrane w mowę nienawiści, włamy do sieci komputerowych, posiadanie substancji psychoaktywnych itp. Pieski konfiskują wam kompy, telefony i inne bajery.
Ilu z was na tym forum byłoby zdolne do czynnego stawiania oporu pieskom poprzez użycie tego co macie pod ręką, np. gaz i młotek? Jeśli nie to pierwsze to czy stawialibyście bierny opór, czy grzecznie pozwolilibyście powalić was na ziemię, skuć w kajdanki i wsadzić do radiowozu oraz traktować za przeproszeniem jak śmiecia?