O państwowej służbie zdrowia na przykładzie UK

  • Thread starter Deleted member 427
  • Rozpoczęty
D

Deleted member 427

Guest
Brytyjska komisja ds. jakości usług medycznych, która przeprowadziła kontrolę w 12 najważniejszych szpitalach publicznych, jest przerażona pogarszającymi się ciągle standardami opieki zdrowotnej w kraju. Co roku w placówkach państwowych umiera co najmniej 800 osób z powodu odwodnienia i 300 – z powodu niedożywienia. Pielęgniarki ignorują potrzeby pacjentów. Lekarze zmuszeni są przypominać im, że należy poić pacjentów.

Brytyjskie pielęgniarki nie przestrzegają podstawowych standardów opieki zdrowotnej w szpitalach finansowanych z powszechnego sytemu ubezpieczeń zdrowotnych. W szczególności ignoruje się prośby i wołania pacjentów w podeszłym wieku.

Komisja, która prowadziła audyt, stwierdziła, że w niektórych przypadkach pacjenci byli tak wyczerpani, iż nawet nie byli w stanie prosić o pomoc. W innych zaś pielęgniarki celowo ignorowały wezwania chorych. Nie dostarczały im picia i jedzenia. Komisja zwróciła uwagę, że w ogóle nie szanuje się prywatności i intymności pacjentów

Trzy z 12 skontrolowanych szpitali w ogóle nie spełnia "nawet podstawowych standardów opieki wymaganej przez prawo”– zauważyła Komisja Care Quality w specjalnym raporcie pokontrolnym.

***

Przyczyną śmierci pacjentów w dużym państwowym szpitalu w Stafford były fatalne warunki higieniczne i rażące zaniedbania personelu - wynika z opublikowanego właśnie wstrząsającego raportu komisji powołanej przez rząd. Premier przeprasza i zleca drobiazgowe kontrole w kolejnych placówkach.

W liczącym 1,8 tys. stron opublikowanym właśnie raporcie ze śledztwa przeprowadzonego w publicznym szpitalu w Stafford, znalazło się wiele takich przypadków. Trwające blisko rok dochodzenie przeprowadziła komisja powołana przez rząd po alarmujących doniesieniach, że w szpitalu umiera podejrzanie dużo pacjentów. Komisja przesłuchała ponad 160 świadków, przeanalizowano ponad milion stron akt dotyczących pacjentów przyjmowanych w latach 2005-2009. Raport stwierdza, że z powodu zaniedbań, w tym czasie w szpitalu mogło umrzeć nawet kilkaset osób.

W związku z wynikami komisja sformułowała blisko 300 rekomendacji zmian w funkcjonowaniu publicznej służby zdrowia. Według autorów, jeśli nie zostaną wprowadzone, Brytyjczycy ostatecznie stracą do niej zaufanie. - Zawiódł cały system, który okazał się nieudolny na wszystkich szczeblach. Nikt nie zauważył, co się dzieje i nie podjął kroków, jakich pacjenci i opinia publiczna mieli prawo oczekiwać - zaznaczył Francis, według którego zaniedbania sięgnęły najwyższych szczebli. - Niezbędne są fundamentalne zmiany w całym systemie.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
W związku z wynikami komisja sformułowała blisko 300 rekomendacji zmian w funkcjonowaniu publicznej służby zdrowia. Według autorów, jeśli nie zostaną wprowadzone, Brytyjczycy ostatecznie stracą do niej zaufanie.

Hehe, to jest dobre - stracą zaufanie i co? Przestaną chodzić do darmowego lekarza i państwowe szpitale będą świeciły pustkami bo każdy się będzie ich bał?
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 526
Polecam audycję z kontestacji, w której m.in. rozmawiali o szpitalach w UK. I ogólnie tam jest totalna patologia - np. w szpitalach wypada średnio dwie epidemie świerzbu rocznie na szpital. Co oznacza, że oczywiście niektóre nie mają takich problemów, a niektóre np. mają osiem rocznie. Plus prawie brak lekarzy-specjalistów. Jest bowiem ustalone odgórnie, ile wizyta u specjalisty może max. kosztować - dotyczy to też wizyt prywatnych - musisz być ubezpieczony prywatnie. Nie tam czegoś takiego - masz tu 100 Ł, wylecz mnie. Plus dochodzi jeszcze kompletne nieuctwo tamtejszego personelu medycznego - gość audycji mówił, że ostatnio odkryto plagę szpitalnych zgonów co roku we wrześniu i październiku... początkowo myślano, że to dlatego że brytyjczycy wtedy wracają z egzotycznych wakacji, czy co... ale nie - to nowe roczniki niedouczonych łapiduchów zaczynają robotę :)

link do audycji - http://www.kontestacja.com/?p=episode&e=2043
 

Rotor

Member
41
17
Afery ciąg dalszy. Pewnych rzeczy już nie da się ukryć:

http://www.rp.pl/artykul/1031071-NHS---Narodowa-Sluzba-Smierci.html

13 tys. osób mogło uniknąć śmierci w ciągu siedmiu lat w 14 szpitalach, gdyby nie skandaliczne zaniedbania Narodowej Służby Zdrowia (NHS).

Pozytywnym aspektem wydobywania takich brudów na światło dzienne jest to, że nawet w komuszych łepetynach pojawiają się przebłyski rozsądnego myślenia:

Wielkiej Brytanii, podobnie jak większości krajów zachodniej Europy, po prostu nie stać już na świadczenie za darmo wszystkich usług zdrowotnych – mówi „Rz" Hugo Brady, ekspert Center for European Reform (CER) w Londynie. Jednak, jak dodaje, wprowadzenie odpłatności za przynajmniej część leczenia byłoby z punktu widzenia politycznego niezwykle trudne dla rządu Davida Camerona. Darmowa opieka zdrowotna w świadomości społecznej stała się bowiem „nieodzownym" prawem każdego obywatela Zjednoczonego Królestwa.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 803

Proszę jaki ładny tribute NHSowi złożyli Brytyjczycy na rozpoczęciu olimpiady. ;) Odjebka dzieci szła pewnie także pełną parą - stąd te strachy.​
 

Gość niedzielny

Well-Known Member
968
2 125
Widziałem ten występ w telewizji. Komentator mówił wtedy, że brytole są bardzo dumni ze swojego systemu opieki zdrowotnej. Strach się bać, z czego dumni nie są i co starają się ukryć.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Znacie jakiś sposób na przekręcenie tego wszystkiego tak, żeby wyszło, że winny jest liberalizm?
 

Aterlupus

Well-Known Member
474
971
Znacie jakiś sposób na przekręcenie tego wszystkiego tak, żeby wyszło, że winny jest liberalizm?
To jest pytanie retoryczne, mam nadzieję?

1. Populacja Wysp była szczególnie dotknięta przez okrucieństwo kapitalizmu w czasie tamtejszej rewolucji przemysłowej. Znieczulica została zakorzeniona w kulturze anglosaskiej, wpłynęło to na wszystkich członków społeczeństwa, doprowadzając do osłabionej reakcji na sygnały wysyłane przez inne jednostki ludzkie. Lekarze zdeprawowani przez wytworzoną przez neoliberalizm kulturę, nie potrafią po prostu odróżnić pacjenta cierpiącego od nie cierpiącego. Nie potrafią rozpoznać kto umiera.

2. Pomimo tego że służba jest publiczna, pracownicy placówek nie są wolni od konkurowania pomiędzy sobą. Taka sytuacja prowadzi do stresu wśród wszystkich pracowników placówki, opieszałości, nieumiejętności skupienia się na pacjencie. Tym samym neoliberalizm (obecny nawet w strukturach państwowych, kreujący szkodliwą kulturę konkurencji) pośrednio przyczynia się do śmierci tych ludzi.

3. Winny jest neoliberalizm, bo doprowadził do upadku tradycyjnego modelu rodziny. Normalnym jest że lekarze i pielęgniarki mają za dużo pacjentów żeby dopatrzeć wszystkiego. Gdyby w społeczeństwie funkcjonowały zdrowe struktury rodzin wielopokoleniowych chorych miałby kto odwiedzać i niedociągnięcia w procesie leczenia i opieki byłyby korygowane i uzupełniane.

4. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie - jak kiedyś wyglądało lecznictwo? Leczeniem zajmowali się starsi-wiedzący, znachorzy. Słowem, ludzie z doświadczeniem życiowym. Były to czasy gdy społeczności żyły w pokoju i harmonii z naturą. Następnie nastały "cywilizacje", aby po przejściu przez starożytność i średniowiecze dotrzeć do epoki oświecenia, gdy zaczął funkcjonować wolny rynek. Ludzie szybko "przekonali się" że żeby wieść szczęśliwe życie muszą dużo pracować, współbudując wspomnianą cywilizacje. W takim społeczeństwie nie było miejsca na tradycyjne metody leczenia, gdzie leczącemu ZALEŻAŁO bo opiekował się kimś ze swojej rodziny/rodu/plemienia. Rozrost cywilizacji doprowadził do powstania placówek "leczniczych" zwanych szpitalami, gdzie "lekarze" nie przejmują się dobrem pacjenta, bo tak naprawdę nie mają w tym ani kulturowego, ani genetycznego interesu.

5. Winny jest oczywiście kapitalizm, który doprowadził do powstania szpitali, takich korporacyjnych placówek leczniczych. Gdyby ludzie żyli w stanie pierwotnej anarchii, nawzajem udzielaliby sobie pomocy medycznej. Żaden medyk nie byłby obciążony tuzinem pacjentów i nikt by o nikim nie zapominał.


Ja znałem języki, nie mnie uczyć jak pisać wprost to co łatwiej można pisać wspak.
 

Gość niedzielny

Well-Known Member
968
2 125
Znacie jakiś sposób na przekręcenie tego wszystkiego tak, żeby wyszło, że winny jest liberalizm?

Czy znam? Niedawno w Łodzi była afera, bo karetka nie przyjechała do ciężko chorego dziecka na wezwanie rodziców. Jego stan pogorszył się na tyle, że wkrótce zmarło. W radiu Balicki i jakieś inne zjeby twierdzili, że to, uwaga, wina systemu opartego na chęci zysku! Nie podali przy tym żadnego uzasadnienia. Winny neoliberalizm i chuj. Przecież w takich sytuacjach zawsze wypływa temat niedostatecznie rozbudowanego aparatu kontroli, potrzeby wysupłania większych środków z budżetu itd.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Cytuję tłumaczenie z bloga Mikołaja Barczentewicza:

Jak "uzdrowić" służbę zdrowia?

Richard Wellings na blogu londyńskiego Institue of Economic Affairs pokusił się o zwięzła receptę na likwidację brytyjskiej National Health Service (publicznej służby zdrowia). Myślę, że polscy pacjenci również zyskaliby na wdrożeniu tych kilku, jakże radykalnie brzmiących, pomysłów:

  • Zlikwidować koncesjonowanie dostępu do zawodów medycznych (lekarzy, farmaceutów, techników). Oczywiście w Polsce nikomu się to nawet nie śni (vide dzisiejsza Rzeczpospolita: "urzędnicy Ministerstwa Zdrowia twierdzą, że w przypadku zawodów medycznych należy wprowadzić bardziej rygorystyczne kryteria dostępu, niż je liberalizować"). Konkurencja wystarczy, naprawdę.
  • Otworzyć dostęp pacjentom do dobrowolnego korzystania z terapii (w tym leków) dostępnych obecnie wyłącznie “na receptę” lub po uzyskaniu “skierowania” od lekarza-specjalisty.
  • Dopuścić wprowadzanie na rynek leków i wyrobów medycznych bez uzyskiwania pozwoleń na dopuszczenie do obrotu, regulowanych przez państwo badań klinicznych, etc. Przedsiębiorcy dbający o swoją reputację będą wiedzieć najlepiej jak racjonalnie badać leki. Iluzja bezpieczeństwa gwarantowanego przez urzędników blednie w porównaniu z kosztem alternatywnym nie wprowadzania nowych terapii oraz marnotrawstwem zasobów na koszty administracyjne rejestrowania leków (jeśli kogoś interesuje ten temat, polecam: FDAReview.org).
  • Substancje obecnie zakazane lub dopuszczane w bardzo ograniczonych zastosowaniach (opioidy, marihuana) powinny być wolno dostępne.
  • Przy utrzymaniu publicznego systemu ubezpieczenia zdrowotnego powinna być wprowadzona opcja rezygnacji z niego wiążąca się z brakiem obowiązku płacenia składek.
  • Pacjenci powinni mieć możliwość zwolnienia lub ograniczenia odpowiedzialności lekarzy/szpitali odszkodowawczej (błąd medyczny, etc.), co pozwoliłoby znacznie ograniczyć koszty procedur medycznych. W Polsce jest to problem nowy – ale jednocześnie bardzo palący, dla wielu szpitali obowiązkowe ubezpieczenie stanowi nieproporcjonalnie duże obciążenie w zestawieniu z wartością kontraktu z NFZ (o problemie pisze m.in. Rynek Zdrowia).
http://www.barczentewicz.com/cat/prawo/konkurencja-na-rynku-farmaceutycznym/
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 218
Jedzenie w brytyjskich szpitalach

Narzekanie na żywienie w szpitalach w Polsce ma (nie bezpodstawnie) długą tradycję i przy okazji dzielenia się szpitalnym jadłospisem pacjenci chętnie kończą wypowiedzi standardowym "bo w zachodnich krajach to jest lepiej". Czy jednak mają rację? Oto nadesłane przez czytelników do gazety zdjęcia posiłków ze szpitali w Wielkiej Brytanii. Uważacie, że są znacznie lepsze od naszych?
#1. To jest podobno wegetariański burger - opiekane coś polane pseudo sosem



#2. Risotto dla dorosłego mężczyzny
szpitalne_02.jpg

#3. "Kotlet z psa, zmielonego razem z budą"
szpitalne_03.jpg

#4. Niezbyt czysty talerz, a danie prawdopodobnie z mikrofali, na co wskazuje zestalony i wysuszony sos
szpitalne_04.jpg

#5. Posiłek dla kobiety z cukrzycą będącej w 37. tygodniu ciąży
szpitalne_05.jpg

#6. Cottage pie, który powinien być zapiekanką z mięsa i purée ziemniaczanego
szpitalne_06.jpg

#7. Cały obiad dla ciężarnej
szpitalne_07.jpg

#8. Suchy jak wióry posiłek starszego pana. Kiedy poprosił o sos, salowa poleciła, aby polać danie zupą
szpitalne_08.jpg

#9. Ziemniak (zimny) i groszek. Tak, to jest obiad dla dorosłego pacjenta
szpitalne_09.jpg

#10. Ziemniak zapiekany z serem dla pacjentki oddziału położniczego
szpitalne_10.jpg

#11. Legenda mówi, że to jest kalafior z serem
szpitalne_11.jpg

#12. Ktoś jest w stanie rozróżnić składniki? Pewna jest jedynie kukurydza
szpitalne_12.jpg

#13. To również miała być zapiekanka z mięsem i ziemniakami
szpitalne_14.jpg

#14. A tutaj zaskoczenie. Poznajecie? Tak, to placek z jabłkiem
szpitalne_15.jpg

#15. Kiełbaski chyba trochę się zasiedziały na patelni
szpitalne_16.jpg

#16. Karta mówi, że to jest kurczak z frytkami i marchewką
szpitalne_17.jpg

#17. Oficjalna wersja brzmi, że to jest ryba z ziemniakami
szpitalne_18.jpg

#18. Porównując do powyższych przykładów, nasze szpitalne jedzenie (poniżej z moich prywatnych "zbiorów") nie wypada tak tragicznie
szpitalne_20.jpg

#19.
szpitalne_21.jpg
http://joemonster.org/art/34487/Mieli_leczyc_a_karmia_czyms_czego_nie_dalbys_nawet_psu
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 938
Nie żyje brytyjska socjalistka, szefowa państwowego szpitala. Czekała 9 miesięcy na operację
Untitled-13-800x445-681x379.png

Brytyjska polityk, Margaret Hutchon umarła podczas operacji żołądka. I media pewnie nie rozpisywałyby się o tym, gdyby nie fakt, że… Hutchon była dyrektorką szpitala Chelmsford.

Przeprowadzenie operacji opóźniało się. Państwowy szpital przesuwał ją czterokrotnie, łącznie odwlekając zabieg aż o 9 miesięcy. Kiedy wreszcie przeprowadzono operację, pacjentka zmarła w jej trakcie.


Jakby tego było mało, szpital do tej pory nie wyjaśnił rodzinie, co było przyczyną śmierci Margaret Hutchon.

Tak naprawdę nie wiem, czemu umarła. Szpital nie wyjawił nam powodu. A wszyscy chcielibyśmy go poznać. Była coraz słabsza, a szpital tylko przekładał operacje… – mówił mąż Hutchon w rozmowie z Daily Mail.

Jak dodaje, Hutchon spędziła w szpitalu 4 miesiące, gdzie „w zasadzie zapomniano o niej”. Poirytowana rodzina w końcu zabrała ją do domu. – To była dobra decyzja. Dzięki temu mogliśmy spędzić ostatni miesiąc razem .
http://pikio.pl/socjalistyczna-szefowa-sluzby-zdrowia-umarla-z-powodu-zaniechan-wlasnego-szpitalu/
 
Do góry Bottom