O miasteczku, które strzela do dronów Obamy


D

Deleted member 427

Guest
Miasteczko nie strzela, strzelają mieszkańcy, w tym Philip Steel z Deer Trail w Kolorado:

1bfc07f09303b045fe04ce1b142192c4.jpg


Moje zarządzenie przede wszystkim deklaruje całkowitą niezależność i supremację przestrzeni powietrznej nad miastem Deer Trail w stanie Kolorado. Czyli miasteczka z powierzchnią mniej więcej 2,5 km² i mniej więcej pięciuset mieszkańcami. Deklarujemy niepodległość tej przestrzeni powietrznej, od ziemi do poziomu tysiąca stóp [305 metrów].

Teraz w tym kraju za wszystko można iść do więzienia.

Rząd wypowiedział nam wojnę, więc się bronimy. On oddał pierwsze salwy. Nasza Druga Poprawka jest po to, żebyśmy mogli bronić się przed tyrańskimi rządami. Obama to tyran, jest wrogiem wolności, wrogiem wolnych ludzi na całym świecie. Mówię to wszystko z bardzo specyficznego punktu widzenia. Trzy lata temu zniszczono mój dom. Rząd zrobił nalot na mój dom, mimo że nie postawiono mi żadnych zarzutów, to było zupełnie nielegalne. Pod mój dom trafiło około stu funkcjonariuszy policji. Wzięli ze sobą trzech snajperów i karabin maszynowy. Szukali czegoś zwanego "Anarchistyczną Książką Kucharską"której nie mam i nigdy nie miałem. Wyrządzili w domu szkody o wartości blisko 15 tys. dol. Nie było żadnych oskarżeń ani nic takiego, ale nie mogę ich pozwać, bo mają "Patriot Act", więc mogą robić co chcą.

Chodzi o tę książkę:

tumblr_m578v1rq_P01rwfq9ho1_500.jpg
 
E

~ENKEY~

Guest
przestępcy mogą latać dronami, inwigilując okolicę. Pedofile mogą wykorzystywać je do robienia zdjęć dzieciom.
brak słów, kolejny debil powołuje się na dobro i rzekome bezpieczeństwo dzieci, wszystko napiszą i powiedzą byleby kolejna ustawa przeszła
niewazne jakim kosztem, zestrzeliwanie dronów to dobry pomysł ale już samo powoływanie się pedonimi i dobrem dzieci śmierdzi z daleka
podstępem, to jeden z zajwyżej postawionych argumentów przeznaczonych do forsowanie ustaw przepisów prawnych i innych przestępczych działań.
 
D

Deleted member 427

Guest
Z tymi pedofilami to rzeczywiście dojebał jak łysy grzywką o kant kuli. Jakby pedo nie mógł zaparkować swojego pedo-vana przed palcem zabaw i robić fotek dzieciom bez pomocy dronów. Ale w USA mają na punkcie dzieci i ich bezpieczeństwa obsesje. Carlin zauważył to dawno temu i wyśmiał w swoim stylu:



Konkluzja dobra:

Podam wam kolejny przykład nadopiekuńczości. Zauważyliście, że za każdym razem, jak jakiś uzbrojony w kałacha gość przespaceruje się po szkolnym podwórku, zabijając trzech albo czterech uczniów i paru nauczycieli, to następnego dnia w tej samej szkole zaczyna roić się od konsultantów, doradców, psychiatrów i innych terapeutów, próbujących pomóc dzieciakom radzić sobie z traumą? Cholera, kiedy ja byłem dzieckiem, jeden typ wpadł do naszej szkoły i zabił kilkoro z nas, a my nic, od razu zabraliśmy się do liczenia: "35 uczniów minus 4 równa 31". Byliśmy twardzi.

-- George Carlin

[Here's another example of overprotection. You ever notice on the TV-news every time some guy with an AK47 strolls on to a school yard and kills three or four kids and a couple of teachers, the next day... the next day the school in overrun with counsellors, and psychiatrics, and grief counsellors, and trauma therapists trying to help the child cope. Shit, when I was in school, someone came to our school and killed three or four of us; we went right on with our arithmetic: "35 classmates minus 4... equals 31". We were tough.]
 

Norden

Well-Known Member
723
900
Zacznijmy od tego, że zbieranie informacji nie jest inicjacją agresji więc zgodnie z "libertarianizmem" nie można reagować :)

Jak technologie te staną się odpowiednio tanie to drony będą masowo inwigilować. Wraz z postępującą miniaturyzacją będą miały rozmiar nie wróbla, a muchy więc trafić w takie nie będzie za bardzo jak.
Większego społecznego sprzeciwu nie będzie - już był mały trening w postaci nagrywania okolic drogi wraz z domostwami itp. przez google map. Udostępnią podobną usługę i ludzie jeszcze będą się cieszyć :)
 
Do góry Bottom