Volcanodon
New Member
- 10
- 0
otóż przedstawię po krótce swój pogląd:
poprzez powiązania z władzą i wprowadzanie państwa w gospodarkę doszło do takich układów, które stworzyły lewackich monopolistów
nie doszli oni do swojego majątku na wolno rynkowych prawach, dlatego jak najbardziej są to LEWACY, a nie KAPITALIŚCI
jeżeli kapitalista wzbogacił się opierając na wolnorynkowych prawach to gdzie tu NIEUCZCIWOŚĆ i WYZYSK, które tak chętnie przypisuje się właśnie kapitalistom?
jeżeli przedsiębiorca wzbogacił się wychodząc ponad wolnorynkowe prawa to nie jest kapitalistą tylko lewackim ścierwem
działanie kapitalistów jest egoistyczne i ma na celu zysk, a zysk na wolnym rynku możliwy jest tylko wtedy kiedy dostosujemy swoje usługi do konsumentów
określanie ich jako uczciwych czy też nie nie ma racji bytu - prawa wolnego rynku nie opierają się na żadnej od górnie ustalonej przez urzędnika moralności i etyce
jako nieuczciwość mogę rozumieć tylko wyłącznie łamanie prawa i bez względu na to czy to socjalista czy 'kapitalista' to powinien stanąć przed sądem i ponieść karę
natomiast wszystkie rzekome fakty z historii świadczące o tym jaki to kapitalizm zły, jak to wyzyskuje ludzi, jest nietrafiony, gdyż odkąd wprowadzono pieniądz, wprowadzono również mniejszą lub większą kontrolę państwową
nie możemy więc w pełni mówić o wolnym rynku
zgadzacie się? jakieś ale?
CO BYŚCIE DOPOWIEDZIELI? - to dla mnie ważne, bo muszę napisać pracę na ten właśnie temat - o etyce na wolnym rynku
socjaliści często podają przykład rewolucji przemysłowej, gdzie ludzie ewidentnie byli wyzyskiwani - czy ktoś jest w stanie wytłumacz dlaczego doszło do takiego stanu rzeczy? wolny rynek nie powinien dopuszczać do takich sytuacji, więc jak domniemam to wtrącanie się państwa w gopodarkę jest winowajcą - moje pytanie to co konkretnie?
jak wyglądało prawo gospodarcze w tamtych czasach, ile w tym wolne rynku, a ile jego zaprzeczenia?
poprzez powiązania z władzą i wprowadzanie państwa w gospodarkę doszło do takich układów, które stworzyły lewackich monopolistów
nie doszli oni do swojego majątku na wolno rynkowych prawach, dlatego jak najbardziej są to LEWACY, a nie KAPITALIŚCI
jeżeli kapitalista wzbogacił się opierając na wolnorynkowych prawach to gdzie tu NIEUCZCIWOŚĆ i WYZYSK, które tak chętnie przypisuje się właśnie kapitalistom?
jeżeli przedsiębiorca wzbogacił się wychodząc ponad wolnorynkowe prawa to nie jest kapitalistą tylko lewackim ścierwem
działanie kapitalistów jest egoistyczne i ma na celu zysk, a zysk na wolnym rynku możliwy jest tylko wtedy kiedy dostosujemy swoje usługi do konsumentów
określanie ich jako uczciwych czy też nie nie ma racji bytu - prawa wolnego rynku nie opierają się na żadnej od górnie ustalonej przez urzędnika moralności i etyce
jako nieuczciwość mogę rozumieć tylko wyłącznie łamanie prawa i bez względu na to czy to socjalista czy 'kapitalista' to powinien stanąć przed sądem i ponieść karę
natomiast wszystkie rzekome fakty z historii świadczące o tym jaki to kapitalizm zły, jak to wyzyskuje ludzi, jest nietrafiony, gdyż odkąd wprowadzono pieniądz, wprowadzono również mniejszą lub większą kontrolę państwową
nie możemy więc w pełni mówić o wolnym rynku
zgadzacie się? jakieś ale?
CO BYŚCIE DOPOWIEDZIELI? - to dla mnie ważne, bo muszę napisać pracę na ten właśnie temat - o etyce na wolnym rynku
socjaliści często podają przykład rewolucji przemysłowej, gdzie ludzie ewidentnie byli wyzyskiwani - czy ktoś jest w stanie wytłumacz dlaczego doszło do takiego stanu rzeczy? wolny rynek nie powinien dopuszczać do takich sytuacji, więc jak domniemam to wtrącanie się państwa w gopodarkę jest winowajcą - moje pytanie to co konkretnie?
jak wyglądało prawo gospodarcze w tamtych czasach, ile w tym wolne rynku, a ile jego zaprzeczenia?