Negro Chicken
Active Member
- 130
- 92
Zdumiewa mnie, że polskie środowisko wolnościowe poświęca tyle uwagi jakimś ekstremom jak Szumlewicz czy Ikonowicz, których nikt nie słucha i tak, a totalne odpały o Mężu opatrznościowym Węgrów XD albo o mądrych i roztropnych interwencjonistach z KPCh leżą wszędzie odłogiem, niezaorane.
Sam jestem za mały, by podjąć walkę i robić to dobrze. Mogę jedynie zwrócić uwagę na fakt, że ignorowanie tych dwóch nurtów, jakże popularnych wśród elektoratu buntu, jest dla mnie jakimś szaleństwem.
Czy istnieją w ogóle zasoby polskojęzycznej sieci skupione na oraniu mądrych interwencjonistów z Pekinu? Orbana może? Ktoś z Szanownych Wolnościowców w ogóle kiedykolwiek się na coś takiego natknął?
Sam jestem za mały, by podjąć walkę i robić to dobrze. Mogę jedynie zwrócić uwagę na fakt, że ignorowanie tych dwóch nurtów, jakże popularnych wśród elektoratu buntu, jest dla mnie jakimś szaleństwem.
Czy istnieją w ogóle zasoby polskojęzycznej sieci skupione na oraniu mądrych interwencjonistów z Pekinu? Orbana może? Ktoś z Szanownych Wolnościowców w ogóle kiedykolwiek się na coś takiego natknął?