Murzyn tańczy z białą kobietą

[Staszek Alcatraz]

Wydzielone z wątku "Czy biała rasa wymiera?" [kawador]

Ja pierdolę... Nie jestem wielką konserwą, ale to wygląda jak imitacja kopulujących małp.

 

[vast]

Ja pierdolę... Nie jestem wielką konserwą, ale to wygląda jak imitacja kopulujących małp.

Twój ból dupy jest komiczny. To jest dla mnie na prawdę śmieszna sprawa, szczególnie patrząc na komenty pod filmikiem, w których białe prawackie zjeby lamentują, bo czarnuch obmacuje białe dupy. Przekonwertujcie się na islam prawaki, tam nie będzie takich "odrażających" sytuacji, kobieta jest objęta specjalną ochroną. W islamie nie ma takiej degeneracji na ulicach a kobiety się szanuje. To jest przejebanie komiczna sprawa, kiedy antyfeministyczny prawak pisze w komencie, że to co w tym filmiku ukazane to sexual harassment. Tylko dlatego, że czarny przystawia się do białej Feministki i prawaki to dwie spolaryzowane grupy gównomózgów, które przy prawie każdej nadarzającej się okazji ujawniają paradoks swoich poglądów.

 

[tomahawk]

To chyba ty masz ból dupy. Co takiego napisał @Staszek Alcatraz? Skomentował, że jego zdaniem to są małpy. Moim zdaniem też. To ty od razu widzisz rasizm i rzekomą zazdrość. Tak samo było, gdy skrytykowałem hip-hop, że jest to dla małp, a nie ludzi, a ty od razu wyjechałeś mi z rasizmem.

 

[vast]

To chyba ty masz ból dupy. Co takiego napisał @Staszek Alcatraz? Skomentował, że jego zdaniem to są małpy. Moim zdaniem też. To ty od razu widzisz rasizm i rzekomą zazdrość. Tak samo było, gdy skrytykowałem hip-hop, że jest to dla małp, a nie ludzi, a ty od razu wyjechałeś mi z rasizmem.

Czyli uważasz, że czarni to zwierzęta? Odpowiedz proszę, pragnę zrozumieć. I coś ci się chyba pojebali użytkownicy, bo nie przypominam sobie abym kiedykolwiek dyskutował tutaj o hip hopie.

 

[Werner Richardson]

Ja pierdolę... Nie jestem wielką konserwą, ale to wygląda jak imitacja kopulujących małp.

Twój ból dupy jest komiczny. To jest dla mnie na prawdę śmieszna sprawa, szczególnie patrząc na komenty pod filmikiem, w których białe prawackie zjeby lamentują, bo czarnuch obmacuje białe dupy. Przekonwertujcie się na islam prawaki, tam nie będzie takich "odrażających" sytuacji, kobieta jest objęta specjalną ochroną. W islamie nie ma takiej degeneracji na ulicach a kobiety się szanuje. To jest przejebanie komiczna sprawa, kiedy antyfeministyczny prawak pisze w komencie, że to co w tym filmiku ukazane to sexual harassment. Tylko dlatego, że czarny przystawia się do białej Feministki i prawaki to dwie spolaryzowane grupy gównomózgów, które przy prawie każdej nadarzającej się okazji ujawniają paradoks swoich poglądów.

Przypisałeś jakiś losowy post do postu na forum i wiążesz osobę i retorykę Staszka z retoryką jakiegoś gościa w komentarzach pod filmem. (nie wątpię że z postów na yt można wybierać bardzo głupie i można tym sposobem mieć pole do popisu do podkopania wiarygodności adwersarza)

Ale jak się z tym czujesz? <mysli>

 

[tomahawk]

Czyli uważasz, że czarni to zwierzęta? Odpowiedz proszę, pragnę zrozumieć.

Nie uważam. Przecież na tym filmiku są też biali i chyba na tym filmiku nie znajdują się wszyscy czarni na świecie? Jeśli to ma ciebie uspokoić, to powiem ci, że oglądam czarnych youtuberów, którzy mają więcej rozumu w głowie niż większość białych (i większość czarnych).

 

[vast]

Przypisałeś jakiś losowy post do postu na forum i wiążesz osobę i retorykę Staszka z retoryką jakiegoś gościa w komentarzach pod filmem. (nie wątpię że z postów na yt można wybierać bardzo głupie i można tym sposobem mieć pole do popisu do podkopania wiarygodności adwersarza)

Nic nie wiąże, staszkowi zarzuciłem jedynie ból dupy, reszta posta była odnośnie prawackiego zjebania którego od jakiegoś czasu jest dużo s świecie rzeczywistym jak i internetowym.

 

[Werner Richardson]

Nic nie wiąże, staszkowi zarzuciłem jedynie ból dupy, reszta posta była odnośnie prawackiego zjebania którego od jakiegoś czasu jest dużo s świecie rzeczywistym jak i internetowym.

Ból dupy który wyjaśniłeś komentarzami pod filmem.
Bo wyjaśniania dlaczego on ma ból dupy nie widzę spójnego.

 

[vast]

Nie uważam. Przecież na tym filmiku są też biali i chyba na tym filmiku nie znajdują się wszyscy czarni na świecie? Jeśli to ma ciebie uspokoić, to powiem ci, że oglądam czarnych youtuberów, którzy mają więcej rozumu w głowie niż większość białych (i większość czarnych).

Ok, ale co takiego jest na tym filmiku, co sprawia że ty i Staszek (niech wyjaśni jak mu się chce) uważacie ukazanych w nim ludzi za małpy? Uliczne wygłupy z podtekstem seksualnym = jesteś małpą? Bo dla mnie to zwykły ból dupska jest, bo czarnuch maca białą. Innego wytłumaczenia nie widzę.

edit

Kluczowy jest również temat do którego zostało to wrzucone. "Czy biała rasa wymiera?". To jak, wymiera bo co? Bo wyuzdane tańce na ulicy, czy wyuzdane tańce z czarnym?

 

[Werner Richardson]

Ok, ale co takiego jest na tym filmiku, co sprawia że ty i Staszek (niech wyjaśni jak mu się chce) uważacie ukazanych w nim ludzi za małpy? Uliczne wygłupy z podtekstem seksualnym = jesteś małpą? Bo dla mnie to zwykły ból dupska jest, bo czarnuch maca białą. Innego wytłumaczenia nie widzę.

Przecież to samo pisali w "podziel się zażenowaniem" kiedy samica czarnucha robiła to z samcem. (chyba nawet bardziej dosadnie niż teraz)

Nie wiem czemu inteligenty facet (zakładam, że tutaj takich dużo) miałby mieć ból dupska z tego powodu?
Przecież zazdrościć można jak ktoś ci podprowadza wartościową kobietę z przed nosa a nie jakieś zero dające się posuwać na sucho publicznie przez obcą osobę w tak wulgarny sposób.

Stronienie od takich osób to nie tylko oznaka szacunku dla siebie ale i od profilaktyki chorób wenerycznych.

Druga sprawa - może mylisz ból dupska z zażenowaniem (bo w sumie ten filmik ma miejsce w tym dziale) ?

Albo sądzisz według siebie.

I tak - takie zachowanie na ulicy = jesteś małpiszonem a nie człowiekiem.
Człowiek się tak nie zachowuje.

Jest pewne powiązanie między wstrzemięźliwością seksualną (szczególnie u Kobiet) a inteligencją i charakterem (czyli ich praktyczną wartością dla mężczyzny)

Ewolucja jednym słowem - ale w szczegóły nie będę się zagłębiał.
Powiem tylko tyle że ewolucja nie poskąpiła pewnych reakcji impulsywnych na darmo.

I dyskomfort wielu wystawionych na widok czegoś obcego stukającego ich kobiety bierze się z poczucia podbicia przez obcych - a wiadomo też jak kończą podbici samce przez obcych - zostają wyrżnięci (i tak za pewne będzie na zachodzie jak się nie ogarną - kobiety do seksu a faceci na śmierć)
Więc nie bądź najmądrzejszy we wsi ponownie i nie staraj się de-racjonalizować takich odruchów "prawaków" w komentach - nic dziwnego że czują dyskomfort oglądając to.

 

[rawpra]

cytując redwatcha "przypadek bardziej psychiatryczny niż polityczny" czy jakoś tak

Prof: I Chose Not To Have Children, Because They’d Be White

A white Ivy League professor has taken to the pages of the Huffington Post to condemn her own race, declaring that she chose never to reproduce because her children would simply inherit white privilege.

Ali Michael, a professor at the University of Pennsylvania’s (Penn) Graduate School of Education, was prompted to write by the Rachel Dolezal saga, in which the head of Spokane’s NAACP branch was revealed to be a white woman who simply identifies as black and has assimilated into black culture. Dolezal’s aspiration to forsake whiteness and embrace a new race, Michael says, is actually a routine one among whites who are repulsed by the racism and privilege they see all around them.

Michael says that, like Dolezal, she has gone through an extensive phase of trying to eradicate her whiteness (or as she calls it, Whiteness)– one so severe that she decided she didn’t want to reproduce.

“I sometimes don’t want to be white either,” Michael says. “There was a time in my 20s when everything I learned about the history of racism made me hate myself, my Whiteness, my ancestors… and my descendants. I remember deciding that I couldn’t have biological children because I didn’t want to propagate my privilege biologically.”

Michael’s describes her efforts as virtually all-consuming: She lived with a black family for a time, shaved her head, and read exclusively black authors. She also lashed out at those who dared to be white without shame.

“I disliked my Whiteness, but I disliked the Whiteness of other White people more,” she writes. “I felt like the way to really end racism was to feel guilty for it, and to make other White people feel guilty for it too.”

Michael has apparently mellowed out a little bit over time, and says she now accepts the necessity of whites accepting their racial identity rather than taking a new one, but mostly because this is the best way for whites to feel adequately guilty.

“At the end of the day, we need White people to see that we are White,” she says. “When we recognize and own our Whiteness, we can account for our own portion, our one 1/billionth of responsibility for what White people have done throughout history. We can work with other White people to begin to challenge bias, ignorance and colorblindness. We can use our privilege to confront the sources of that unfair favoring.”

Today, Michael’s work at Penn continues to have a very racial focus. Her core research interests include “how white families racially socialize their children,” and her website contains handy links to materials such as “10 Quick Ways To Analyze Children’s Books For Racism And Sexism.”

nie żebym miał jej za złe że nie chce mieć potomstwa, ale uzasadnienie jest komiczne

 

[vast]

Przecież to samo pisali w "podziel się zażenowaniem" kiedy samica czarnucha robiła to z samcem. (chyba nawet bardziej dosadnie niż teraz)

Ciekawe czy tak samo uważają kiedy samica białasa robi to z białasem. Albo czy kiedy sami to robią, czy czują się wtedy jak małpy?

Nie wiem czemu inteligenty facet (zakładam, że tutaj takich dużo) miałby mieć ból dupska z tego powodu?
Przecież zazdrościć można jak ktoś ci podprowadza wartościową kobietę z przed nosa a nie jakieś zero dające się posuwać na sucho publicznie przez obcą osobę w tak wulgarny sposób.

To sobie popatrz kurwa w komenty pod filmem, po sto łapek w górę przy komentach twierdzących, że te laski to "zdrajcy". lol. Też sam właśnie nie wiem czemu taki outrage, skoro te kobiety podobno są nic nie warte. Po chuj przejmować się czymś co jest nic nie warte? Ot prawacki ból dupy który właśnie dlatego mnie śmieszy.

Stronienie od takich osób to nie tylko oznaka szacunku dla siebie ale i profilaktyki chorób wenerycznych.

Taaaa, a jakbyś spotkał taką szmatę na swej dordze i chciałaby się ruchać to już widzę jakbyś odmówił. To byłby pewnie najlepszy dzień w twoim życiu. Chyba że nie ma się chuja, to wtedy rozumiem dlaczego ktoś by spasował.

I tak - takie zachowanie na ulicy = jesteś małpiszonem a nie człowiekiem.
Człowiek się tak nie zachowuje.

Pragnę tylko zaznaczyć, że to nie była zwykła sytuacja na zwykłej ulicy. To się działo na jakiejś imprezie ulicznej. Co do powyższego cytatu - niezłe zjebanie.

Jest pewne powiązanie między wstrzemięźliwością seksualną (szczególnie u Kobiet) a inteligencją i charakterem (czyli ich praktyczną wartością dla mężczyzny)

To są subiektywne wartości. W dodatku mocno wątpliwe.

Ewolucja jednym słowem - ale w szczegóły nie będę się zagłębiał.

Ewolucja sprawiła, że człowiek jest stworzeniem przystosowanym do poligamii, każdy normalny facet chce wyruchać jak najwięcej szmat póki mu serce nie pierdolnie. Jest jeszcze inna kategoria normalnych - tacy którzy też tego chcę, ale udają że jest inaczej. Nienormalni pierdolą jak ty.

Więc nie bądź najmądrzejszy we wsi ponownie i nie staraj się de-racjonalizować takich odruchów "prawaków" w komentach - nic dziwnego że czują dyskomfort oglądając to.

Ja tego nie deracjonalizuje, wiem skad się to bierze. Ale to jest dla mnie żenująco śmieszne.

 

[Werner Richardson]

Ciekawe czy tak samo uważają kiedy samica białasa robi to z białasem. Albo czy kiedy sami to robią, czy czują się wtedy jak małpy?

Oczywiście że tak.
Dla mnie to jeszcze większa wizualna potwarz jak biały zachowuje się jak małpa - czarny to wiadomo - średnio 20 pkt IQ mniej zobowiązuje do odstępstwa od norm społecznych - jednak od białego wymagam więcej.

To sobie popatrz kurwa w komenty pod filmem, po sto łapek w górę przy komentach twierdzących, że te laski to "zdrajcy". lol. Też sam właśnie nie wiem czemu taki outrage, skoro te kobiety podobno są nic nie warte. Po chuj przejmować się czymś co jest nic nie warte? Ot prawacki ból dupy który właśnie dlatego mnie śmieszy.

Bo jak już mówiłem - miliony lat instynktu zapisały w ich umysłach obraz czegoś takiego jako obraz upadku ich adaptacji życiowej i mają tutaj rację - bo jak już mówiłem - czarnuchy i araby ich wyrżną - dlatego akty kopulacji z obcymi są nieprzyjemne dla przeciętnego mężczyzny - bo to w ich psychice jest zwiastunem ich wyrżnięcia.

Taaaa, a jakbyś spotkał taką szmatę na swej dordze i chciałaby się ruchać to już widzę jakbyś odmówił. To byłby pewnie najlepszy dzień w twoim życiu. Chyba że nie ma się chuja, to wtedy rozumiem dlaczego ktoś by spasował.

Widzę że nadajesz się doskonale na tą ulice tam z nimi - nie, nie zaruchałbym takiej szmaty, bo nie pociągają mnie seksualnie takie okazy (ale nad tym dlaczego - nie będę się rozwodził - widać, że taki jaskiniowiec jak ty nie ogarnia subtelności i niuansów w seksualności i psychice człowieka - pasujesz do tych czarnuchów na ulicy, nic dziwnego że ich bronisz - to również obrona twojego stylu życia jak widzę)

BTW chuja mam i jestem z niego zadowolony - za to ty masz chyba przewlekłość znieczulenia szczęki po wyrwaniu ósemki, bo nie czujesz tego chuja okładającego cię przez ostatnie 20 min po twarzy.

Pragnę tylko zaznaczyć, że to nie była zwykła sytuacja na zwykłej ulicy. To się działo na jakiejś imprezie ulicznej. Co do powyższego cytatu - niezłe zjebanie.

No i co z tego? jak pójdziesz na zamkniętą imprezę ruchać psy to rozumiem, że również mam zakaz wartościowania twoich preferencji względem norm?

To są subiektywne wartości. W dodatku mocno wątpliwe.

Nie żadnych subiektywnych wartości/dobra (możesz mieć tylko subiektywne preferencje) - Ale w rezultacie ewolucja rozstrzyga to - nie człowiek, co jest regresywne a co postępowe.

Ewolucja sprawiła, że człowiek jest stworzeniem przystosowanym do poligamii, każdy normalny facet chce wyruchać jak najwięcej szmat póki mu serce nie pierdolnie. Jest jeszcze inna kategoria normalnych - tacy którzy też tego chcę, ale udają że jest inaczej. Nienormalni pierdolą jak ty.

Zapomniałeś o jeszcze jednej grupie: Faceci którzy mogą mieć wiele kobiet z klasa a nie szmat.
No ale cóż - zadowalaj się szmatami (każdy orze jak może)

Ja tego nie deracjonalizuje, wiem skad się to bierze. Ale to jest dla mnie żenująco śmieszne.

Śmieszne że czują dyskomfort że przegrywają cwyilizacje i stają się mniejszością?
Ok to powiedzmy że oleją to - co z nich zostanie ? nic - wyginą.
Rozumiem, że to wtedy jest postępowe i intelektualnie poprawne - wyginać i ustąpić miejsca innym.

Ich dyskomfort jest bardzo zdrowym odruchem tutaj.

 

[vast]

Oczywiście że tak.
Dla mnie to jeszcze większa wizualna potwarz jak biały zachowuje się jak małpa - czarny to wiadomo - średnio 20 pkt IQ mniej zobowiązuje do odstępstwa od norm społecznych - jednak od białego wymagam więcej.

A tutaj samice małp wiszą na rurach:

Bo jak już mówiłem - miliony lat instynktu zapisały w ich umysłach obraz czegoś takiego jako obraz upadku ich adaptacji życiowej i mają tutaj rację - bo jak już mówiłem - czarnuchy i araby ich wyrżną - dlatego akty kopulacji z obcymi są nieprzyjemne dla przeciętnego mężczyzny - bo to w ich psychice jest zwiastunem ich wyrżnięcia.

Tylko że to jest teza z pizdy wzięta. Bo historycznie więcej białych wyrzynało białych niż czarni i araby białych. Nie wspominając już o mongołach, którzy wyrżnęli chyba najwięcej. Tylko że żaden prawak nie płacze jak widzi mongoloidalnego azjatę obracającego białą laskę. Po prostu prawak czuje kompleks niższości w obliczu araba albo murzyna, bo arab i murzyn ma większy potencjał rozpłodowy niż biały prawak bez jajec, hehe.

Widzę że nadajesz się doskonale na tą ulice tam z nimi - nie, nie zaruchałbym takiej szmaty, bo nie pociągają mnie seksualnie takie okazy (ale nad tym dlaczego - nie będę się rozwodził - widać, że taki jaskiniowiec jak ty nie ogarnia subtelności i niuansów w seksualności i psychice człowieka - pasujesz do tych czarnuchów na ulicy, nic dziwnego że ich bronisz - to również obrona twojego stylu życia jak widzę)

Nie staje ci?

BTW chuja mam i jestem z niego zadowolony - za to ty masz chyba przewlekłość znieczulenia szczęki po wyrwaniu ósemki, bo nie czujesz tego chuja okładającego cię przez ostatnie 20 min po twarzy.

Jak służy ci tylko do sikania to będziesz zadowolony z czegokolwiek, hehe.

No i co z tego? jak pójdziesz na zamkniętą imprezę ruchać psy to rozumiem, że również mam zakaz wartościowania twoich preferencji względem norm?

Nigdzie nie pisałem, że masz jakikolwiek zakaz. ja po prostu wyrażam moją dezaprobatę dla twoich (bo to nie są żadne uniwersalne normy) zjebanych norm.

Nie żadnych subiektywnych wartości/dobra (możesz mieć tylko subiektywne preferencje) - Ale w rezultacie ewolucja rozstrzyga to - nie człowiek, co jest regresywne a co postępowe.

No i ewolucja rozstrzygnęła, że postępem jest wyruchanie jak największej ilości samic. Nawet królowie w czasach średniowiecza ruchali i płodzili bastardy, szach mat konserwo.

Zapomniałeś o jeszcze jednej grupie: Faceci którzy mogą mieć wiele kobiet z klasa z nie szmat.
No ale cóż - zadowalaj się szmatami (każdy orze jak może)

Ciekawe jak pogodzisz posiadanie wielu kobiet z ich wysoką inteligencją. Żadna inteligentna na to nie pójdzie.

Śmieszne że czują dyskomfort że przegrywają cwyilizacje i stają się mniejszością?

To uczucie, kiedy przegrywasz wojnę cywilizacyjną z małpami.

Knypie, jeżeli uważasz, że przegrywają/przegrywacie to znaczy, że jesteście w czymś gorsi i natura to ureguluje. To jak w końcu, ewolucja czy nie? A tak poza tym to mieszanie ras jest zjawiskiem pozytywnym.

Tylko mentalny przegryw utożsamia upadek swojej cywilizacji z tym, że biała laska dała dupy murzynowi. Jak tak bardzo przejmujesz się cywilizacją białego człowieka to mam propozycję - wyjdź z piwnicy i spłódź jakieś białe dzieci z czystej krwi samicą.

 

[alfacentauri]

Jest pewne powiązanie między wstrzemięźliwością seksualną (szczególnie u Kobiet) a inteligencją i charakterem (czyli ich praktyczną wartością dla mężczyzny)

Możesz coś więcej napisać na ten temat? Jak to jest powiązane? Czy osoby ("a szczególnie kobiety") inteligentniejsze są bardziej wstrzemięźiwe od tych mniej inteligentnych czy to wstrzemięźliwość seksualna zwiększa inteligencję? Były jakieś badania? Możesz coś podlinkować?

EDIT: Tak na szybko znalazłem jeden artykuł:


Psycholodzy z Uniwersytetu w Maryland zauważyli, że stosunki seksualne stymulują tworzenie neuronów zlokalizowanych w hipokampie – obszarze mózgu odpowiedzialnym za pamięć długotrwałą. Tymczasem powstrzymywanie się od seksu prowadzić może do spadku inteligencji – tłumaczą specjaliści. Jak dodają, zwiększona aktywność seksualna dostarcza komórkom mózgu ogromnej ilości tlenu, co wspomaga ich funkcje.
Kolejnych dowodów na poparcie związku pomiędzy aktywnością seksualną a sprawnością umysłu dostarczyli badacze z Uniwersytetu Konkuk w Południowej Korei. Zdaniem specjalistów, seks wpływa na zdolność tworzenia neuronów w obszarze hipokampa i niweluje szkodliwy wpływ stresu na pamięć. Starsze pary, które zachowują aktywność seksualną, są więc w mniejszym stopniu narażone na demencję – dłużej zachowują funkcje intelektualne.
W celu głębszego zbadania tej zależności, przeprowadzono także eksperyment na Uniwersytecie w Pawii. Włoscy naukowcy zauważyli, że osoby regularnie uprawiające seks doświadczać mogą wyższej inteligencji za sprawą efektywniejszego rozwoju nerwów w mózgu. Co więcej, badanie potwierdziło, że większy stopień rozwoju mózgu wpływa pozytywnie na wiele aspektów zdrowia – m.in. zwiększa poziom uwagi oraz poprawia pamięć. Jak podają badacze, wyniki te w szczególności odnosiły się do partnerów, którzy w związku byli od niedawna.
W ramach badania naukowcy poddali analizie trzy różne pary. Jedna z nich spotykała się od niedawna, druga pozostawała w związku od dłuższego czasu, a trzecią stanowiło dwóch singli. W wyniku badania okazało się, że para, która była w najświeższym związku, doświadczała wyższego poziomu rozwoju nerwów, co sugeruje, że seks zwiększać może inteligencję. Jak podają badacze, im dłużej para pozostawała w związku, tym bardziej poziom ten spadał. Oznacza to, że największą sprawność umysłową wykazują osoby w początkowych fazach związku i przy regularnej aktywności seksualnej.
W 2013 roku przeprowadzono badanie, które ukazało związek pomiędzy wysokim libido a inteligencją. Okazało się, że studenci z najlepszych uczelni brytyjskich kupują znacznie więcej zabawek dla dorosłych niż osoby z innych szkół. Badacze sugerują jednak, że osoby inteligentne wcale nie są bardziej aktywne seksualnie. Jak podkreśla socjolog Rosemary Hopcroft w analizie opublikowanej na łamach „Psychology Today”, studenci uczęszczający na uczelnie wyższe rzadziej uprawiają seks i posiadają mniej partnerów seksualnych niż osoby, które nie podjęły studiów. Stwierdzenie to potwierdzone zostało w badaniu MIT and Wellesley College, z którego wynika, że wysokie IQ może odwlec aktywność seksualną do wczesnego wieku dorosłego.
Jednak mniejsza aktywność seksualna, która rozpoczyna się w późniejszym okresie życia, może wynikać z różnych czynników. Osoby z wyższym IQ mogą brać pod uwagę konsekwencje ryzykownych zachowań seksualnych częściej niż ich mniej inteligentni rówieśnicy. Mogą być także zbyt zajęci nauką i pracą, aby znaleźć czas na romantyczne znajomości. Kwestia ta nie została dotychczas jednoznacznie rozwiązana.

źródło: http://natemat.pl/97701,seks-wplywa-na-iq

 

[Alu]

A tutaj samice małp wiszą na rurach:

No to faktycznie kurna wygląda jak atawizm



Tańce godowe Murzynów to jednak przy tym o oczko wyższa kultura
Ale tak serio taniec to taniec. Różnie wygląda w różnych kulturach.
Jeden się będzie kojarzył z małpą, inny z pawiem a jeszcze inny chomikiem...

 

[Werner Richardson]

To uczucie, kiedy przegrywasz wojnę cywilizacyjną z małpami.

Knypie, jeżeli uważasz, że przegrywają/przegrywacie to znaczy, że jesteście w czymś gorsi i natura to ureguluje. To jak w końcu, ewolucja czy nie? A tak poza tym to mieszanie ras jest zjawiskiem pozytywnym.

Tylko mentalny przegryw utożsamia upadek swojej cywilizacji z tym, że biała laska dała dupy murzynowi. Jak tak bardzo przejmujesz się cywilizacją białego człowieka to mam propozycję - wyjdź z piwnicy i spłódź jakieś białe dzieci z czystej krwi samicą.

Oczywiście że są w czymś gorsi - zostali wyprani z Szowinizmu i wstydzą się naturalnych odruchów rasistowskich.
Coś co nie ma szowinizmu w sobie i chęci dominacji wypranej socjotechniką jest z gruntu na przegranej pozycji

Ale to zostanie zniwelowane niedługo.

I nie wiem czemu debilu konsekwentnie zwracasz się do mnie jak by to mnie dotyczyło, kiedy tłumaczę ci proste zależności między zachowaniem narodowców w komentarzach a ewolucją?

Jak masz problemy małpo z czytaniem ze zrozumieniem to odbij i pohuśtaj się na drzewie i nie truj mi dupy.

Nie będę marnował czasu tłumacząc ci coś co kretynie sobie ubzdurałeś w swojej małpiej czaszce - bo to twoje urojenia i twój problem.
Jak nie umiesz czytać to wypierdalaj.

Możesz coś więcej napisać na ten temat? Jak to jest powiązane? Czy osoby ("a szczególnie kobiety") inteligentniejsze są bardziej wstrzemięźiwe od tych mniej inteligentnych czy to wstrzemięźliwość seksualna zwiększa inteligencję? Były jakieś badania? Możesz coś podlinkować?

A masz aparaturę laboratoryjną do takich badań, aby je potwierdzić?

Z doświadczenia wiem, że proste dziwki którym niewiele trzeba aby ściągnąć majtki nie mogą się poszczycić wysokim IQ - i nawet nie polemizuj z tym bo to stalowy fakt.
A twoje "Badania" mnie nie obchodzą - mam oczy.

Może ty jesteś z tych osób, które zaczną używać do zupy widelca a nie łyżki bo badania mówią że jest to lepszy sposób.

Jednak ja badań do empirycznych zależności które sam widzę nie potrzebuje.

Zwłaszcza w czasach gdzie prawie każdy naukowiec musi popierać jedyną i słuszną narratywę społeczną.

 

[vast]

I nie wiem czemu debilu konsekwentnie zwracasz się do mnie jak by to mnie dotyczyło, kiedy tłumaczę ci proste zależności między zachowaniem narodowców w komentarzach a ewolucją?

Tłumaczysz mi tu swoje przekonania zjebie a ja odnoszę się do nich.

Nie będę marnował czasu tłumacząc ci coś co kretynie sobie ubzdurałeś w swojej małpiej czaszce - bo to twoje urojenia i twój problem.

Sam się wjebałeś do tematu i zacząłeś coś tam szczekać a teraz każesz mi wypierdalać? Sam wypierdalaj.

A masz aparaturę laboratoryjną do takich badań, aby je potwierdzić?

To jak nie masz potwierdzeń po chuj pierdolisz, że jest jakiś związek małpo?

Z doświadczenia wiem, że proste dziwki którym niewiele trzeba aby ściągnąć majtki nie mogą się poszczycić wysokim IQ - i nawet nie polemizuj z tym bo to stalowy fakt.

Hahaha, a jakie ty masz doświadczenie z kobietami? Z trollowania for typu kafeteria.pl? Przecież ty podobno nie interesujesz się kurwiszonami, skąd więc te twoje doświadczenia z nimi? Co za żenujący frajerek...

 

[Werner Richardson]

I to jest właśnie to w dyskusji z debilami - ciągłe tłumaczenie czegoś ponownie co zostało napisane.
Z szacunku dla swojego czasu, którego nadal nie zamierzam poświęcać na taką beta-miernotę, powiem ci tylko, że doświadczenie leży (uważaj filozofia) w sferze bilansu czasu przeszłego - a jak zauważyłeś "nie interesuje się" jest w sferze czasu teraźniejszego - tak więc nie ma tu żadnych nieścisłości - bo mogłem mieć do czynienia z kobietami nie mając do czynienia z nimi teraz.

No ale jak już ustaliliśmy - jesteś za głupi, aby to zauważyć i dlatego ciągle jęczysz o wytłumaczenie czegoś, czego twoja pistacja mała nie ogarnia - a ja wymagam niezależności umysłowej a nie ciągłego popychania chodzika z jakimś niedorozwojem na pokładzie.

 

[alfacentauri]

A masz aparaturę laboratoryjną do takich badań, aby je potwierdzić?

A po co tu jakaś aparatura? Można znaleźć ileś osób deklarujących się jako wstrzemięźliwe i ileś deklarujących się odmiennie i dać im do rozwiązania testy na inteligencję. Można przebadać osoby o dużej aktywności seksualnej czy po obniżeniu tej aktywności zmieni się ich iloraz inteligencji itd.
Zaciekawiło mnie to co napisałeś i miałem nadzieję, że coś pisząc masz jakieś solidne argumenty na poparcie tego. Jak widzę nie masz.

Z doświadczenia wiem, że proste dziwki którym niewiele trzeba aby ściągnąć majtki nie mogą się poszczycić wysokim IQ - i nawet nie polemizuj z tym bo to stalowy fakt.

Żeby zjeść kotleta schabowego też nie potrzeba wielkiej inteligencji. Czy stąd wypływa wniosek, że miesożercy są mniej inteligentni od wegetarian?

A twoje "Badania" mnie nie obchodzą - mam oczy.

Może ty jesteś z tych osób, które zaczną używać do zupy widelca a nie łyżki bo badania mówią że jest to lepszy sposób.

Jednak ja badań do empirycznych zależności które sam widzę nie potrzebuje.

Zwłaszcza w czasach gdzie prawie każdy naukowiec musi popierać jedyną i słuszną narratywę społeczną.

W zasadzie tym przekonałeś mnie, że dalsze czytanie Twoich wpisów jest stratą czasu. Żegnam.