Młody wolnościowiec masakruje Korwina.

M

Matrix

Guest



Historię z tortem rzuconym w sędzię skrytykował Korwin, młody słuchacz nie zgadza się z zarozumiałym libertarianem, w ogóle JKM przegrywa z słuchaczami radia wnet, czy zdaje sobie z tego sprawę ?
 
D

Deleted member 4151

Guest
I nie jestem też pewny ,że koleś jest wolnościowcem. Było jakieś zdanie o demokratycznym państwie prawa ale może źle odczytałem kontekst :)
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
Ta dyskusja o prywaciarzach produkujących prąd całkowicie go skompromitowała.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
No i to są prawdziwe wtopy Korwina a nie jakieś gadki o homo, niepełnosprawnych czy Hitlerze.

Chyba jedna z głównych wad Korwina to właśnie przestrzeganie prawa. Głupie czy nie głupie ale trzeba go słuchać. Sam na początku myślałem podobnie, ale na szczęście szybko się z tego wyleczyłem. Tym się właśnie różni od Cejrowskiego, który zawsze wspierał szarą strefę.
Korwin mówi "Tak dokładnie myślał Hitler" kiedy chłopak wspomniał, że sprawiedliwość jest ważniejsza od prawa, a przecież "Prawo to prawo i trzeba je przestrzegać" mógł powiedzieć każdy wykonujący rozkazy. No szkoda żydów ale takie jest prawo.

Ta dyskusja o prywaciarzach produkujących prąd całkowicie go skompromitowała.
Akurat tutaj się z nim zgadzam.
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
Ludzie obudźcie się- pożegnanie you- tubiarza, Korwin - to było hasło Gebelsa ! Trudno kochać takiego, od razu przytacza najgorsze skojarzenie. Chłopak nawołuje ludzi do jakiegoś działania, a ten.....nie umie nic uszanować. Zarozumialec !
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
"Mlody wolnosciowiec massakruje Korwina"

To jest Andrzej Pochylski z Samoobrony, czy jak tam się zwie ten nowy odłam - "Opcji Społecznej". Wczesniej zaplecze Kononowicza (podlasie xxi wieku). Uniknal pare razy starc z prawem przedstawiajac zolte papiery, w tym podejrzenia dt podlozenia bomby w okolicach salonu Toyoty

że sprawiedliwość jest ważniejsza od prawa, a przecież "Prawo to prawo i trzeba je przestrzegać" mógł powiedzieć każdy wykonujący rozkazy. No szkoda żydów ale takie jest prawo.
Zależy co kto rozumie przez sprawiedliwość, a każdy rozumie coś innego. Niektórzy nadal myślą że to przedsiębiorcy są odpowiedzialni za ostatni kryzys i chętnie wywieszaliby ich na drzewach

Akurat tutaj się z nim zgadzam.
Ja nie, bo jeszcze gorsze od chorego prawa są samosądy i sterowanie wyrokami wg aktualnych nastrojow spolecznych. 20+ lat temu można było zmienić prawo, tylko że Ci sprawiedliwi co dziś krzyczą po sądach oraz ich reprezentanci w Sejmie - wtedy wciskali ludowi ciemnotę o grubej kresce a dziś robią show pod publiczkę. To nie pierwszy raz kiedy Kiszczak robi sobie jaja z wymiaru sprawiedliwości... Widocznie trzyma w łapach teczki na wszystkich
 

military

FNG
1 766
4 727
Jakie teczki? Co z teczkami? Przecież w tym kraju sam prezydent mógłby się przyznać do jedzenia noworodków i popijania pysznym chianti, a ludzie by wzruszyli ramionami, "no co można zrobić", po tygodniu zapomnieli, a po czterech latach wybrali na drugą kadencję. Masz gościa który zaprzeczył - nie tyle nie wypełnił, co zaprzeczył wszystkim swoim obietnicom wyborczym. Masz kolesi zmieniających partie jak rękawiczki, ideologicznie stabilnych jak domek z kart. Masz na rządowych stanowiskach ludzi, którzy nigdy nie czytali konstytucji, którzy nie znają swoich praw ani obowiązków, którzy zostali przyłapani na próbach wyłudzenia pieniędzy, którzy piją w miejscu w pracy, którzy nie przestrzegają praw jakie sami uchwalają. Masz posłankę, która nie znała programu własnej partii, która nazwała ten program obłudnym kłamstwem dla naiwnych owiec. I chuj? Kogo to rusza? W tych teczkach mógłby być dowód na to, że Popiełuszkę własnoręcznie zamordował Donald Tusk, a i tak zostałby wybrany po raz kolejny, żeby "tylko nie rządził Kaczor", bo przecież są dwie możliwości. A nawet jakby jakimś cudem nie został wybrany, to znalazłby sobie miłą, cichą posadę na stanowisku w jakimś ministerstwie tego i owego, i wylegiwał się w gabinecie za marne 20 000 miesięcznie.

Teczki? Taki chuj. Ten naród ma pamięć złotej rybki, tu się nie wyciąga konsekwencji za nic, tu się jest potulnym i próbuje wyjść na swoje we własnym kurwidołku. Teczki odnoszą się do czasów, których nikt już tak naprawdę nie pamięta i o których każdy chciałby zapomnieć. W narodzie donosicieli, którzy podpierdalają sąsiadów do US za kupno nowego telewizora, nikogo nie obchodzi że jakiś kolo, którego znają tylko z tiwi, kiedyś kapował na innych kolesi, którzy często siedzą z nim w tych samych ławach.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Teczki? Taki chuj. Ten naród ma pamięć złotej rybki, tu się nie wyciąga konsekwencji za nic, tu się jest potulnym i próbuje wyjść na swoje we własnym kurwidołku. Teczki odnoszą się do czasów, których nikt już tak naprawdę nie pamięta i o których każdy chciałby zapomnieć. W narodzie donosicieli, którzy podpierdalają sąsiadów do US za kupno nowego telewizora, nikogo nie obchodzi że jakiś kolo, którego znają tylko z tiwi, kiedyś kapował na innych kolesi, którzy często siedzą z nim w tych samych ławach.
Przecież ja mówię o tym samym. Konsekwencje wyciągać w wyborach, a nie robić burdel na salach sądowych.
Solidaruchy darły mordę o grubą kreskę mając nadzieję na posadki bo to pasowało do ich ówczesnych interesów, a dziś się dziwią że zostali po raz kolejny raz - wyruchani.

Albo jest się ideowcem i kieruje się jakimiś wartościami (czy to jest zgodne z osobistym interesem czy nie), albo - się kombinuje i jest się cwaniakiem i skurwysynem którego prędzej czy później wykorzysta inny, silniejszy i cwańszy skurwysyn. Tylko że wtedy nie ma co płakać i dziwić się że się dostało po d... Trzeba wypić piwo które się samemu nawarzyło.

Gdyby Polskę od początku budowano na jakimś fundamentem idei - państwo prawa, wolny rynek (a wówczas było to możliwe) to dziś takie sytuacje nie miałyby miejsca.

Ale nie - przecież Solidaruchy nie walczyły o demokrację tylko o komunę z ludzką twarzą oraz możliwość dopuszczenia do koryta. Wystarczy przeczytać treść 21 postulatów z sierpnia '80 i popatrzeć na to co dziś robi Tusk czy Kaczyński - mentalne dziedzictwo postkomunistów które nawet nie kryje się z tym że uprawia socjalizm, jednocześnie wszelkie niepowodzenia tegoż zwalając na "układ" albo "agenturę"

Złodzieje, którzy kradną na ulicy torebkę a potem krzyczą: "łapać złodzieja!"
 

military

FNG
1 766
4 727
Gdyby Polskę od początku budowano na jakimś fundamentem idei - państwo prawa, wolny rynek (a wówczas było to możliwe) to dziś takie sytuacje nie miałyby miejsca.

Problem w tym, że niewiele państw budowano na takich fundamentach, a te, które zostały na nich zbudowane, w końcu stoczyły się w socjalizm.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Problem w tym, że niewiele państw budowano na takich fundamentach, a te, które zostały na nich zbudowane, w końcu stoczyły się w socjalizm.
Trzeba było do końca zaorać socjalizm i wprowadzić do konstytucji zapis mówiący o możliwości dokonania secesji.

Wolny rynek jest w stanie się wykształcić i utrzymać tylko i wyłącznie wtedy gdy istnieje prywatny właściciel który ustala prawo na danym terenie, swojej własności + okoliczna konkurencja.
Mieliśmy już taki ustrój, nazywał się monarchią.

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=nbagdsm9CHo#t=3211s
(w zasadzie to polecam obejrzeć od początku, całość)

Przy dzisiejszym procesie unifikacji państw, np jeśli chodzi o UE - nie ma szans na przeprowadzenie większych zmian.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
"Mlody wolnosciowiec massakruje Korwina"
Zależy co kto rozumie przez sprawiedliwość, a każdy rozumie coś innego. Niektórzy nadal myślą że to przedsiębiorcy są odpowiedzialni za ostatni kryzys i chętnie wywieszaliby ich na drzewach
No i co z tego? To, że ktoś ma inny pogląd na sprawiedliwość to znaczy, że mam przestrzegać obowiązującego prawa i szanować sędziego? Albo piętnować ludzi, którzy je łamią (i nie robią przy okazji innym krzywdy)?

Niektórzy nadal myślą, że prawo jest wyznacznikiem moralności...
"Mlody wolnosciowiec massakruje Korwina"
Ja nie, bo jeszcze gorsze od chorego prawa są samosądy i sterowanie wyrokami wg aktualnych nastrojow spolecznych. 20+ lat temu można było zmienić prawo, tylko że Ci sprawiedliwi co dziś krzyczą po sądach oraz ich reprezentanci w Sejmie - wtedy wciskali ludowi ciemnotę o grubej kresce a dziś robią show pod publiczkę. To nie pierwszy raz kiedy Kiszczak robi sobie jaja z wymiaru sprawiedliwości... Widocznie trzyma w łapach teczki na wszystkich

Kolego, czytasz ty w ogóle o czym ja pisałem? Odnosiłem się do Korwina i jego pomysłu z prywatnymi elektrowniami.

A poza tym, jakie znowu sterowanie wyrokami wg nastrojów społecznych? Gdzie o tym pisałem?

Rozumiem, że samosądy wykonywane na konfidentach i zdrajcach przez AK w czasach okupacji były gorsze od prawa obowiązującego na terenie, gdzie np. za ukrywanie żydów, posiadanie broni itp. była czapa, tak?
Mieliśmy już taki ustrój, nazwał się monarchią.
Dyskutowałbym czy nabyli oni uczciwie te ziemie, ale to już nie o tym temat.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Niektórzy nadal myślą, że prawo jest wyznacznikiem moralności...
Moralnie - miał rację. Jeśli chodzi o prawo - racji nie miał. Tort powinien był polecieć w stronę mord tych którzy mają możliwość
to prawo zmienić a tego nie zrobili. Sędzina jest narzędziem i może orzekać tylko w granicach istniejącego prawa.

Kolego, czytasz ty w ogóle o czym ja pisałem? Odnosiłem się do Korwina i jego pomysłu z prywatnymi elektrowniami.
W którym miejscu?

Rozumiem, że samosądy wykonywane na konfidentach i zdrajcach przez AK w czasach okupacji były gorsze od prawa obowiązującego na terenie, gdzie np. za ukrywanie żydów, posiadanie broni itp. była czapa, tak?
Dziś, formalnie - nie znajdujemy się pod żadną okupacją. A jeśli tak - to na życzenie reprezentacji parlamentarnej którą nasi obywatele wybrali. Kto jest winien?
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
Jeśli chodzi o prawo - racji nie miał.
Ale mnie nie obchodzi prawo w moich ocenach.
Sędzina jest narzędziem i może orzekać tylko w granicach istniejącego prawa.
To samo można powiedzieć o SS-manach strzelających do ludzi. Policja tylko egzekwuje prawo, sądy tylko sądzą na jego podstawie i wszyscy myślą, że są bez winy.
W którym miejscu?
Zobacz może co cytowałem przed napisaniem tego zdania, ok?
Dziś, formalnie - nie znajdujemy się pod żadną okupacją. A jeśli tak - to na życzenie reprezentacji parlamentarnej którą nasi obywatele wybrali. Kto jest winien?
Ale czym się różni okupacja od prawowitego rządu? Narodowością? Poparciem ludu czy może czymś innym?
Do którego prawa należy się stosować a do którego już nie? Dlaczego ss-mani wykonywający rozkazy są postrzegani za złych a policjanci egzekwujące chore prawo już nie?
Oczywiście, nie mam pretensji tylko do rządu oraz jego siepaczy. Zwykły szary obywatel popierający go i wybierający zamordystów też dorzuca swoją cegiełkę.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Ale mnie nie obchodzi prawo w moich ocenach.
To samo można powiedzieć o SS-manach strzelających do ludzi. Policja tylko egzekwuje prawo, sądy tylko sądzą na jego podstawie i wszyscy myślą, że są bez winy.
A co SSmani mają do rzeczy? Z punktu widzenia Polaków - prawo okupanta zostało narzucone siłą.

Ale czym się różni okupacja od prawowitego rządu? Narodowością? Poparciem ludu czy może czymś innym?
Do którego prawa należy się stosować a do którego już nie? Dlaczego ss-mani wykonywający rozkazy są postrzegani za złych a policjanci chore prawo już nie?
Oczywiście, nie mam pretensji tylko do rządu oraz jego siepaczy. Zwykły szary obywatel popierający go i wybierający zamordystów też dorzuca swoją cegiełkę.
A kto niby ma ustalać co jest moralnie słuszne a co nie w demokracji? Patrzymy na ustrój i osądzamy wg struktur ustroju. Dziś winny jest obywatel który oddaje głos w wyborach, wciąż na tych samych idiotów. Można by się spierać gdyby nie było żadnych legalnych możliwości wprowadzenia jakichkolwiek zmian - ale takie możliwości istnieją. To że większość niezdolna jest do racjonalnego myślenia i głosuje pod wpływem emocji - to już inna bajka.

Podałeś jedną skrajność, to ja podam druga: muslim ucinający łeb żołnierzowi na ulicy, bo w jego mniemaniu i wg. jego hierarchii wartości i systemu prawnego szariatu czuje się moralnie usprawiedliwiony. Powinniśmy go sądzić wg jego sposobu postrzegania świata i uznać że jest niewinny?
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
A co SSmani mają do rzeczy? Z punktu widzenia Polaków - prawo okupanta zostało narzucone siłą.
Polacy to jeden byt? Obecne prawo, z mojego punktu widzenia też jest narzucone siłą. Nie widzę żadnej różnicy.
Podałeś jedną skrajność, to ja podam druga: muslim ucinający łeb żołnierzowi na ulicy, bo w jego mniemaniu i wg. jego hierarchii wartości i systemu prawnego szariatu czuje się moralnie usprawiedliwiony. Powinniśmy go sądzić wg jego sposobu postrzegania świata i uznać że jest niewinny?
Nie, ja wszystkich oceniam wobec mojego systemu moralnego.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Polacy to jeden byt? Obecne prawo, z mojego punktu widzenia też jest narzucone siłą. Nie widzę żadnej różnicy.
No jest. Większość narzuca wolę mniejszości. Pytanie czy mniejszość jest uprawniona do tego by narzucać swoją wolę większości albo czy jednostka jest uprawniona do tego by narzucać swoją wolę innym. Ten krzykacz na sali niewiele się różni od tej sędziny - i o to się właśnie rozchodzi.

Nie, ja wszystkich oceniam wobec mojego systemu moralnego.
Ale to aksjomat z którym ktoś się może zgodzić lub nie. Muslim ocenia Cię wg swojego. Kto ma rację? Ty uważasz że to Ty masz rację, z jego punktu widzenia on uważa że to on ma rację.
 

military

FNG
1 766
4 727
No jest. Większość narzuca wolę mniejszości.

I tu się, drogi kolego, mylisz. Przyznam się do rzeczy strasznej: w 2007 zagłosowałem na PO, czyli na obniżenie podatków i zniesienie fotoradarów. Okazało się, że zagłosowałem na podniesienie podatków i zwiększenie liczby fotoradarów. W rzeczywistości nie głosujesz za żadną opcją polityczną, ponieważ politycy nie reprezentują żadnej opcji - są totalnie nieprzewidywalni, a ich decyzje są uzależnione wyłącznie od możliwości osiągnięcia osobistych korzyści.

Rzecz w tym, że zakładasz, że poseł jest "przedstawicielem narodu" - nic podobnego. Po pierwsze, istnieje tak wiele ograniczeń (pierwsze z brzegu - próg wyborczy), że nie możesz głosować na swojego przedstawiciela: głosujesz na grupę preselekcjonowaną przez osoby będące u władzy. Tak naprawdę masz wybór spośród opcji, które zostaną ci zaproponowane; grono kandydatów to grono zamknięte, o wejściu do którego nie decyduje "lud". Po drugie - patrz pierwszy akapit; nieprzewidywalność polityków i brak konsekwencji za łamanie obietnic wyborczych to prosta droga to kompletnego chaosu i braku jakiejkolwiek reprezentacji. Reprezentowane są tylko interesy samych polityków.
 
Do góry Bottom