Miltonalia 2013! Ktoś się wybiera?

Sniezny

Urodzony Buntownik
139
5
Fundacja Wolności i Przedsiębiorczości oraz Oddział Katowicki Stowarzyszenia KoLiber zapraszają na MILTONALIA! Spotkanie przypada na 101-szą rocznicę urodzin prof. Miltona Friedmana (1912-2006), laureata Nagrody Nobla z Ekonomii (1976), cenionego ekonomisty i popularyzatora rozwiązań wolnorynkowych. Będzie to także impreza urodzinowa (1-sze urodziny!) Fundacji Wolności i Przedsiębiorczości.

Wydarzenie odbędzie się dnia 30 lipca (wtorek) od godz. 17:00 w Klubie Scena Gugalander przy ul. Jagiellońskiej 17a w Katowicach. W programie:

17:00 - 17:10 Jacek Spendel (Prezes Fundacji Wolności i Przedsiębiorczości): Powitanie uczestników, przedstawienie Fundacji Wolności i Przedsiębiorczości i jej projektów.

17:10 - 17:40 Norbert Slenzok (Prezes Oddziału Katowickiego Stowarzyszenia KoLiber): prof. Milton Friedman: życie i dzieło

17:45 - 18:25 POLSKA PREMIERA filmu "Free or Equal" (pol. "Wolni czy Równi?", 2011), projekcja odcinków:
- "Wolny Handel"
- "Historia zmienia wolność wyboru"

18:30 - 19:30 Marcin Chmielowski (Wiceprezes Fundacji Wolności i Przedsiębiorczości): Państwo, rynek i kapitalizm w myśli Miltona Friedmana.

19:30 Toast z okazji urodzin Miltona Friedmana (101) oraz Fundacji Wolności i Przedsiębiorczości (1)

19:30 - 23:00 Grill w ogródku Sceny Gugalander (Nieodpłatna konsumpcja potraw dzięki hojności sponsorów)

Sponsorami wydarzenia są: The Friedman Foundation for Educational Choice (www.edchoice.org) oraz Wydawnictwo Aspekt (www.aspekt.haladus.pl). Firma Aspekt wydaje płyty DVD i książki autorstwa prof. Friedmana.

UWAGA: Zaproszenie jest otwarte dla wszystkich, natomiast maksymalna liczba osób, które możemy ugościć wynosi 75. Potwierdzamy uczestnictwo na facebooku. Lista zostanie zamknięta po osiągnięciu maksymalnej liczby (decyduje kolejność). Uprzejmie prosimy o potwierdzanie uczestnictwa jedynie te osoby, które są tego pewne.

Do zobaczenia na święcie wolności już 30 lipca,
http://www.facebook.com/events/169797309865847/
 
A

Antoni Wiech

Guest
Z wywiadu z Konkinem (SEK3):

MindFuck: W 1971 roku współorganizowałeś Freedom Conspiracy’s Columbia Libertarian Conference podczas której doszło do ostrego sporu pomiędzy Tobą a guru klasycznych liberałów Miltonem Friedmanem. Mógłbyś powiedzieć, o co się pokłóciliście?
SEK3: Po wygłoszonym wykładzie wujcio Miltie zgodził się odpowiedzieć na parę pytań z publiki, ale tylko tych spisanych na kartce. Napisałem więc: 1) Czy miał Pan coś wspólnego z ponownym wprowadzeniem podatku dochodowego? A jeśli tak, to 2) Czy Pan tego żałuje? 3) Czy zrobiłby to Pan jeszcze raz? Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu odpowiedział na nie bez mrugnięcia okiem, choć jak sądzę nie spodziewał się, że reakcja zgromadzonych będzie tak ostra, jaką się okazała – 1) Tak, uważałem, że było to niezbędne dla sfinansowania działań wojennych w czasie Drugiej Wojny Światowej. 2) Nie, nie żałuję gdyż w moim przekonaniu wojna ta była usprawiedliwiona. 3) Tak, w podobnych okolicznościach zrobiłbym to jeszcze raz. Po wygłoszeniu tych trzech krótkich zdań Friedman stracił sympatię całej publiczności, jego poglądy zostały odrzucone przez olbrzymią większość ruchu wolnościowego i od tego czasu, aż po dziś dzień ustępują one pola austriackiej szkole w ekonomii propagowanej przez Ludwiga von Misesa i Murraya Rothbarda.

całość: http://liberalis.pl/2008/05/18/anarchia-agora-akcja-wywiad-z-samem-e-konkinem-3/
 

Luizy

Well-Known Member
522
2 022
A, przewrotnie się zapytam; lepiej było przegrać wojnę z Japonią i stać się jej częścią czy podnieść podatki ?
 
A

Antoni Wiech

Guest
Wyjebać 90% administracji, ogłosić wszędzie "Nasz kraj jest atakowany, zgłoś się do obrony, lub przekaż datek na obronę". Jeśli obywatele chcieliby się zrzucić dobrowolnie na odparcie ataku tzn. że chcieli się bronić, jeśli nie, to cóż...
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
A, przewrotnie się zapytam; lepiej było przegrać wojnę z Japonią i stać się jej częścią czy podnieść podatki ?
W tym nie ma żadnej przewrotności, a jedynie wychodzą braki wiedzy historycznej lub braki w myśleniu przyczynowym. Wojnę z Japonią sprowokowały USA. Wpierw to Japonia otrzymała ultimatum od USA, które praktycznie było nie do przyjęcia. Wcześniej Japonia nie była wrogo nastawiona do USA.
Powiem tak - jak politycy wiedzą, że naród pokornie sfinansuje im wojenkę, to ją sprowokują.
 

Luizy

Well-Known Member
522
2 022
W tym nie ma żadnej przewrotności, a jedynie wychodzą braki wiedzy historycznej lub braki w myśleniu przyczynowym. Wojnę z Japonią sprowokowały USA. Wpierw to Japonia otrzymała ultimatum od USA, które praktycznie było nie do przyjęcia. Wcześniej Japonia nie była wrogo nastawiona do USA.
Powiem tak - jak politycy wiedzą, że naród pokornie sfinansuje im wojenkę, to ją sprowokują.

Doskonale wiem o tym, swoją drogą na ten temat polecam książkę "Dzień kłamstwa. Prawda o Pearl Harbor." Roberta B. Stinnetta, bądź po prostu skorzystać z jakiegokolwiek źródła o posunięciach w polityce zagranicznej USA względem Japonii. Nawet oszołomski Zeitgeist o tym traktował.

Moje pytanie dotyczyło tego co robić w tej konkretnej sytuacji, a nie jak do niej doszło. Więc nie rozumiem o co Ci chodzi. Chyba, że masz na myśli iż należy po prostu wyeliminować przyczyny które doprowadziły do tego konfliktu ?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Więc nie rozumiem o co Ci chodzi. Chyba, że masz na myśli iż należy po prostu wyeliminować przyczyny które doprowadziły do tego konfliktu ?
Przyczyną tej wojny byli wyłącznie politycy. Dokładniej amerykańska klasa polityczna. Ona mogła to robić, bo po 1913r. była przyzwyczajona do łupienia obywateli lub inaczej, przyzwyczaiła okupowanych przezeń obywateli do łupienia. Wojny USA sprzed 1913r. (Meksyk, Filipiny...) też służyły wyłącznie amerykańskiej klasie politycznej ale były samo-finansowane, więc ich zasięg był ograniczony.
 

Luizy

Well-Known Member
522
2 022
Dobra, ale chodzi mi o taką sytuację; trwa wojna z Japonią, libertarianie przejmują władzę w USA i co należy zrobić w tej konkretnej sytuacji ? A w zasadzie to zadając to pytanie myślałem raczej czy w ogóle pewne przejawy etatyzmu w określonych warunkach wolnościowiec może popierać.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
władza jest sprzeczna z libertariańską ideologią. Jeśli chodzi ci o to, jakby ktoś zaatakował tereny akapu, to już ta kwestia była poruszana. Trudno byłoby podbić teren na którym ludzie są uzbrojeni, mogą zakładać prywatne armie, nie ma ograniczeń w rodzaju broni (więc prywatne czołgi i samoloty wojskowe, nikogo by nie dziwiły), można byłoby nabyć niehumanitarną broń, nie ma centralnego rządu, który można byłoby przejąć. Wróg musiałby pacyfikować każdy dom osobno i musiałby się liczyć z tym, że ludzie zaciekle walczyliby o swoje (przynajmniej większość z nich).
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 938
Możliwość opodatkowania i zapożyczania się prowadzi do wojny totalnej nieliczącej się z kosztami. W akapie każdy mógły kalkulować: poddać się, pertaktować, bronić do upadłego itd.
 
Do góry Bottom