masoni

[Trigger Happy]

http://wyborcza.pl/duzy_kadr/1,97904,75 ... asoni.html

 

[qatryk]

przy okazji kilka dni temu przeczytałem tego Browna najnowszego. I mam w sumie mieszane uczucia. Jak zwykle fajnie i zgrabnie miesza fakty, wiele ciekawych rzeczy, szczegółów umieszcza ale jakoś historia trochę z dupy. "Kto zabił" wiedziałem od połowy książki; poza tym zdupczył trochę bo to takie troche lizanie tyłków wolnomularstwu - ciekawiej było gdy pisał o chrześcijaństwie, tam wydawało mi się że własnie symbole, religia jako taka to dla niego coś pozytywnego całkiem, a jedynie ludzie to psiekrwie i fajne idee psują. No a tu książka ocieka wazeliną.
A już pominę tłumaczenie bo miejscami to czyta sie to jak wypracowanie przedszkolaka. No i strasznie musiało im sie śpieszyć z tym wydaniem bo pełno literówek. Ogólnie mogłem sobie poczekać aż będzie tańsza bo trochę szkoda pinciu dych.
Tak czy inaczej zamiast patrzenia na szarych ludzi w komunikacji miejskiej można przeczytać.

 

[Shemyazz]

Czytając różne wątki na tym forum, wielokrotnie spotykam się z gnojeniem masonów ile wlezie (szczególnie przez krzysia). Swego czasu byłem nimi zafascynowany, ale głównie na gruncie mistyki, o działalności politycznej nie wiem prawie nic. Moje pytanie: czym aż tak podpadli i czy są potencjalnym zagrożeniem dla wolności?

Jak wprowadzanie ideałów miłosci, równosci i braterstwa odbija się w polityce?

 

[Anonymous]

Czytając różne wątki na tym forum, wielokrotnie spotykam się z gnojeniem masonów ile wlezie (szczególnie przez krzysia). Swego czasu byłem nimi zafascynowany, ale głównie na gruncie mistyki, o działalności politycznej nie wiem prawie nic. Moje pytanie: czym aż tak podpadli i czy są potencjalnym zagrożeniem dla wolności?

Jak wprowadzanie ideałów miłosci, równosci i braterstwa odbija się w polityce?

Wolnomularze bywali i bywają różni. Dzisiaj nie mają jakiegoś znaczącego wpływu, ich miejsca zajęły służby bezpieczeństwa. Namiastką lóż masońskich są różne grupy interesów i kluby tworzone przez bogaczy. Mają jakiś wpływ na świat, choćby przez inwestycje. Ale masoni na ogół rozbudowywali aparat państwowy. Jak mam lubić kogoś, kto bez mojej wiedzy i zgody, ustanawia dla mnie prawa? O ile mnie pamięć nie myli, to masoni zazwyczaj byli deistami, wierzyli w wielkiego architekta( boga) który ułożył świat i świat się dzieje wedle jego zamysłu, modlenie się nie ma sensu bo i tak nie możemy wpłynąć na decyzję demiurga. Stąd już prosta droga do interwencjonizmu.

---

Siła masonów jest przeceniana. Wielu masonów było pod koniec istnienia Rzeczypospolitej, chyba łącznie z królem i prymasem. Dawno o tym czytałem... ale oni chyba wierzyli, w jakiś ogólnoświatowe powiązanie lóż masońskich, które uratuje Rzeczpospolitą przed zagładą. Co ciekawe masoni pracowali nad konstytucją 3 maja i wpisali w niej, że rzymski katolicyzm jest religią państwową.

---

"Idee wolnomularskie wywarły silny wpływ na Konstytucję Stanów Zjednoczonych, francuską Deklarację Praw Człowieka i Obywatela i polską Konstytucję 3 maja, ponieważ ich sygnatariuszami i osobami ustalającymi tekst było wielu masonów: ojcowie założyciele Stanów Zjednoczonych (między innymi Benjamin Franklin, George Washington), Georges Danton, Stanisław Kostka Potocki i król Stanisław August Poniatowski. Masonami byli także wszyscy marszałkowie Napoleona I, wśród nich książę Józef Poniatowski. Byli nimi także m.in. prymasi Polski Gabriel Podoski i Michał Jerzy Poniatowski oraz twórca konfederacji targowickiej Stanisław Szczęsny Potocki."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolnomular ... z.C4.85tki

Polecam cały artykuł na wiki, zwłaszcza rys historyczny. Wtedy będziesz miał odpowiedź .

 

[kr2y510]

Czytając różne wątki na tym forum, wielokrotnie spotykam się z gnojeniem masonów ile wlezie (szczególnie przez krzysia).

W rożnych okresach z masonerią bywało różnie. Generalnie masoneria ulegała i ulega powolnej bastardyzacji. Póki w masonerii byli ludzie honoru, fascynaci nauki (a nie pseudo-humanistycznego pierdololo) i techniki oraz wybitne jednostki, to masoneria pełniła rolę pozytywną.
W pewnym okresie różne masonerie stały się tak popularne, że do lóż należeli praktycznie wszyscy mądrzejsi i majętniejsi. I od tego czasu masonerie zaczęły moralnie upadać a obecnie są zazwyczaj szkodliwe. Bezwzględnie szkodliwe są wszystkie masonerie Wielkiego Wschodu. Należy pamiętać, że Ku-Klux-Klan to także masoneria, której członkiem był jeden z najlepszych prezydentów USA ubiegłego wieku Harry Truman.

 

[Piter1489]

Właśnie, nie można zapominać, że masoneria nie jest ruchem jednolitym, dawniej to był ruch zdecydowanie konserwatywny, Wielki Wschód Francji różni się od wolnomularstwa anglosaskiego.

Czy masoni są fajni czy nie to mam wątpliwości, zawsze chwaliłem rewolucję amerykańską, ale ostatnio mam wątpliwości, czytałem że mason Jerzy Waszyngton był strasznym kutasem popierającym silny rząd federalny i odpowiedzialnym za brutalną rzeź wielu Indian, do tego posiadał niewolników.
Jefferson niby też posiadał, ale podobno opowiadał się za zniesieniem niewolnictwa, co do Jeffersona to też są różne rzeczy na jego temat, że niby był fanem Weishaupta i takie tam.

A co do samego Weishaupta, to pytanie do Krzysia:

Zawsze piszesz o nim w stylu "jezuicki śmieć", wiem, że uczył się u jezuitów, później założył bractwo iluminatów bawarskich, które niby oficjalnie jezuitów zwalczało, o co chodzi z tymi jezuitami? Czy iluminaci bawarscy to była przykrywka dla jezuitów po tym jak zakon został zlikwidowany przez papieża Klemensa XIV? Przyznam, że mało wiem na ten temat :blush: .

 

[kr2y510]

A co do samego Weishaupta, to pytanie do Krzysia:
Zawsze piszesz o nim w stylu "jezuicki śmieć", wiem, że uczył się u jezuitów, później założył bractwo iluminatów bawarskich, które niby oficjalnie jezuitów zwalczało, o co chodzi z tymi jezuitami?

Dla mnie zarówno Jezuici jak i Iluminaci Bawarscy byli po tych samych pieniądzach. Tak jak Stalin, Hitler i Piłsudski.
Poglądy Weishaupta według Wikipedii:

Twierdził, że aby zapanować nad światem, należy wpierw opanować:

* szkolnictwo – modelowanie społeczeństwa;
* finanse – kto ma pieniądze, dyktuje prawo;
* ustawodawstwo – przygotować ogólnoświatowy kodeks prawny i sądownictwo;
* politykę i gospodarkę – ustalić linię postępowania dla federacji państw;

Niektóre działy nauki, a w szczególności:

* historię – co ludzie powinni wiedzieć i sądzić o wydarzeniach z przeszłości;
* psychologię – jak ludzie powinni myśleć;
* medycynę – kontrola nad życiem i śmiercią człowieka;

Opanować należy też:

* filantropię i przez nią nastawić ludzi przychylnie do kandydatów na przywódców;
* religię, czyli w co ludzie powinni wierzyć;
* mass media, co społeczeństwo powinno wiedzieć o aktualnych wydarzeniach na świecie i jak powinno je interpretować.

To są poglądy skrajnie anty-wolnościowe i anty-libertariańskie. Ale to także są poglądy Jezuitów.

Co do Jeffersona przypuszczam, iż jego wypowiedź o Weishauptcie była nieszczera. Był w pewnym układzie i nie mógł się postawić. Ale Putin, kiedyś głowa a dziś premier mocarstwa też spotyka się z Michnikiem i innymi odpadami. Tłumaczyć się musi Michnikowi, że Chodorkowki (ach ech filantrop) powinien siedzieć, bo ma krew na rękach. Jak ma krew to czemu tylko kilka lat łagra? Dlaczego KGB go nie sprzątnęło? Taniej by wyszło, no nie?

Wracając do Weishaupta to należy pamiętać, że to ścierwo nienawidziło Polaków! (z tego samego powodu, dla którego Nietzsche nieznający języka polskiego uważał się za Polaka)
Był zakaz tłumaczenia jego pism na język polski! (wewnętrzny masoński)

Wracając do masonerii w USA. Zaczęła właściwą korektę rewolucji Lincolnem i Wojną Domową. Oszust, zbrodniarz i mason Lincoln jest dziś sławiony przez historyków. Ale o partii anty-masońskiej w USA i innych ruchach anty-masońskich jest cicho.
https://secure.wikimedia.org/wikipedia/en/wiki/Anti-Masonic_Party
Mało kto o tym słyszał....

 

[Anonymous]

byli po tych samych pieniądzach. Tak jak Stalin, Hitler i Piłsudski.

Hitler mason? Nie moge sie z tym zgodzic ewidentnie w jego poglady i ideologie bylo wpisanie "walka z masonami calego swiata". Jak poszperam napisze cos wiecej na ten temat.

 

[kr2y510]

Hitler mason? Nie moge sie z tym zgodzic

Ja nie pisałem, że był mason. Ja pisałem, że byli po tych samych pieniądzach. Czyli że byli jednakowo gówno warci.