- Moderator
- #1
- 3 591
- 1 502
Jako osoba dość życzliwie nastawiona do ludzi odruchowo wyłapuję jakieś aspekty dobra nawet tam, gdzie trudno się ich spodziewać.
Pisowcom pamiętam, że nacięli ubeckiego wrzoda i do mainstreamu wyciekło niemało tych, których nazwiska piszemy małą literą.
Platformie pamiętam jakieś drobiazgi - nie zamówili szczepionek w czasie nakręcanej na skalę światową histerii ptasiogrypowej, nie przyłączyli się do banksterskich "ratowników" systemu bankowego podczas pamiętnego "kryzysu". Podoba mi się gowinowa deregulacja i jej uzasadnienie (choć to ciągle zapowiedzi).
To wszystko oczywiście jest skala mikro i w znacznej części taktyczna ściema ale... no właśnie - jak na takie drobiazgi reagujecie? Jaka reakcja jest wskazana z punktu widzenia zwolennika wolnego rynku?
Pisowcom pamiętam, że nacięli ubeckiego wrzoda i do mainstreamu wyciekło niemało tych, których nazwiska piszemy małą literą.
Platformie pamiętam jakieś drobiazgi - nie zamówili szczepionek w czasie nakręcanej na skalę światową histerii ptasiogrypowej, nie przyłączyli się do banksterskich "ratowników" systemu bankowego podczas pamiętnego "kryzysu". Podoba mi się gowinowa deregulacja i jej uzasadnienie (choć to ciągle zapowiedzi).
To wszystko oczywiście jest skala mikro i w znacznej części taktyczna ściema ale... no właśnie - jak na takie drobiazgi reagujecie? Jaka reakcja jest wskazana z punktu widzenia zwolennika wolnego rynku?