D
Deleted member 427
Guest
Linda o polskich zrywach powstańczych - jakie motywy kierowały ludźmi biorącymi udział w powstaniach. Fajne słowa imo:
To było proste. Tak jak słyszymy od ludzi, którzy przeżyli powstanie warszawskie i mówią, że byliśmy tak wkurwieni na tych Niemców przez tyle lat, że nas rozjebywali po kątach, że byśmy i tak poszli, nawet żeby zginąć, żeby mieć te pięć minut, żeby człowiek był kurwa wolny. I myślę, że to samo było w powstaniu styczniowym. Jak miała być następna branka i mieli jechać na Sybir, to mówili "Pierdolę to. Pójdę do lasu i chuj tam - powalczę". To jest prostsze. Reszta to jest ideologia dorobiona przez polityków. To jest prostsze - chcieć przez chwilę pożyć, mieć szanse na chwilę normalności. O to warto się bić. Staram się celowo mówić prostym językiem i celowo wulgaryzować, żeby pokazać, jakie to jest proste.
To było proste. Tak jak słyszymy od ludzi, którzy przeżyli powstanie warszawskie i mówią, że byliśmy tak wkurwieni na tych Niemców przez tyle lat, że nas rozjebywali po kątach, że byśmy i tak poszli, nawet żeby zginąć, żeby mieć te pięć minut, żeby człowiek był kurwa wolny. I myślę, że to samo było w powstaniu styczniowym. Jak miała być następna branka i mieli jechać na Sybir, to mówili "Pierdolę to. Pójdę do lasu i chuj tam - powalczę". To jest prostsze. Reszta to jest ideologia dorobiona przez polityków. To jest prostsze - chcieć przez chwilę pożyć, mieć szanse na chwilę normalności. O to warto się bić. Staram się celowo mówić prostym językiem i celowo wulgaryzować, żeby pokazać, jakie to jest proste.