Libnet poza forum

[Kompowiec2]

Pomyślałem nad stworzeniem czegoś w rodzaju prywatnej części forum. Nadałoby się do dzielenia się rzeczami które mogłyby nas zidentyfikować w życiu realnym a nie każdy miałby na to ochotę, czy też po prostu na pozostałe dyskusje które nie mieszczą się pod "Także ze względu na to, że obecnie panujące reżimy mają na ten temat wolności słowa inne zdanie, więc nie wszystko to, co uznajemy za zgodne z taką wolnością można tutaj zamieścić.".

Pomyślałem że RetroShare się do tego najlepiej nadaje. Działa na zaproszenie, jeszcze fajniej byłoby gdyby na nim byli stali bywalcy a nie nowośmieszki

mój kod GPG

---CIACH--- (nieaktualny, drobne problemy z importem dla mejla, nowy dostępny na mojej stronie internetowejl)

Ktoś pomyślał także o skypie, skoro żaden "fuher" się nie odezwał, to ja przynajmniej spróbuje zrobić konfy. Mój nick to huj.wie5.

link do konfy (myślę że powinien działać) https://join.skype.com/cOdhauLvnkR3

A jak ktoś będzie chciał przejąć pałeczkę, mam zarezerwowany nick libnet24 i zainteresowanemu wyślę hasło na PW.

 

[GAZDA]

bądź grzeczny to ktoś zrobi w końcu...

 

[Tralalala]

Przecież jest knajpa, jak już to forum na torze czy i2p.
Kwestia jest taka: jeżeli dzielisz się czymś anonimowo z byciem połączonym z nickiem na libnecie to nie dzielisz się tym anonimowo.
Dyskusje można ładnie ubrać w słowa aby nie być skazanych (jeżeli o to komuś chodzi).

Edytka: chyba, że na libnecie jesteś anonimowo, to wtedy jesteś anonimowy na takim forum.

 

[Kompowiec2]

jaka knajpa? czy tu chodzi o SB?

jeżeli dzielisz się czymś anonimowo z byciem połączonym z nickiem na libnecie to nie dzielisz się tym anonimowo.

Oczywiście, że nie. Dla bezpieczeństwa trzeba by było założyć nicki których nie mamy na clearnecie. Po stylu pisania na pewno się rozpozna że GAZDA ma swoje "alter ego". Choć oczywiście wiadomo, niezbyt to fajne no ale to właśnie cena anonimowości..

Choć szczerze to pewnie nie trafiłem dobrze z tym appsem. Torepublic podobno zdjęli z tora więc zakładanie takiego UnderLibNet chyba mija się z celem (bo dalej trzeba byłoby "Dyskusje można ładnie ubrać w słowa aby nie być skazanych (jeżeli o to komuś chodzi)." I tak już raz ktoś podpowiadał komuchom...)

Wszystko zależy od użytkowników, na przykład na forum aspi.net.pl jest dział prywatny wmontowany w forum i nic z niego nie wycieka... kwestia chyba właśnie tego zaufania.

Jak ktoś ma pomysł na inne dyskusje po za forum to chętnie załatwię. Skype, technicznie rzecz biorąc na razie, jest. Spotkania w osobnym wątku są (z góry mogę powiedzieć że mnie na żadnym nie będzie z powodów zdrowotnych). IRC niepotrzebny bo jest SB i ewentualnie skype gdzie ostatnio niepotrzebne jest konto, tak jak na ircu. Szyfrowana komunikacja, jak by się przyjęła to będzie.

bądź grzeczny to ktoś zrobi w końcu...

Jak na socjalu? Zawsze lepiej brać w sprawy w swoje ręce (no dobra, akurat tutaj to w ręce M$ ale jak ktoś będzie miał chętke na natywne rozwiązanie dla linucha np. jitsi to się zrezygnuje. Stworzyć nie problem, żeby tylko używane było).

 

[tolep]

Pomyślałem nad stworzeniem czegoś w rodzaju prywatnej części forum.

Kto wie, może ktoś już o tym pomyślał wcześniej? :]

 

[Kompowiec2]

na forum nie znalazłem, w końcu gdy ma być z nim w jakiś sposób związany, a nie być kompletnym randomem to można byłoby zostawić na nim kontakt.

Ale jak zwykle, zacząłem od kilku rzeczy naraz. Nieoficjalnie będzie tylko skype prowadzony (oficjalnie będzie pewnie jak link zawiśnie nad bannerem z regulaminem i ort. lub w jakiś inny sposób admin go wyróżni że spotkana byłyby o tej i o tej)

 

[Tralalala]

Nie, jest część forum zamknięta dla *niektórych userów, zresztą można to wywnioskować po jednym z topiców.

Oczywiście, że nie. Dla bezpieczeństwa trzeba by było założyć nicki których nie mamy na clearnecie.

Still jakoś trzeba userów zweryfikować bo o ile każdy się może rejestrować to nie będzie to forum dla ludzi z libnetu, a jeżeli mamy się weryfikować to ktoś będzie miał wiedzę o tym kto jest kim.

Choć szczerze to pewnie nie trafiłem dobrze z tym appsem. Torepublic podobno zdjęli z tora więc zakładanie takiego UnderLibNet chyba mija się z celem

Rozwiązaniem jest decentralizacja. R3D jest taki projekt, mam nadzieję, że dojdzie do skutku. Mimo braku zebrania środków mają nad tym pracować. Jeden z devów to najprawdopodobniej koszerny akap, nigdy nie gadaliśmy bliżej o poglądach, ale gość jest wporządku. **Tam po odpowiednim rozwinięciu będzie można postować wszystko, nie pchamy do blockchaina bitcoina bo nie zapychać.

Edytka: * i **

 

[Grzechotnik]

Przecież jest knajpa[..]

Pierwsza zasada klubu - nie rozmawiać o klubie.

Spoiler

Druga zasada klubu - nie rozmawiać o klubie!

 

[Tralalala]

Pierwsza zasada klubu - nie rozmawiać o klubie.

Nie śmieszkuj mnie tu bo gnój mi z gumofilców wylatuje.

 

[Grzechotnik]

Szósta zasada – bez koszulek, bez butów.

 

[Anonymous]

http://8ch.net/libnet/

 

[ermak]

W torze jest forum Zdzicha. Tam możesz mówić o czym chcesz http://zdzichtfwlcpejle.onion/

 

[Ciek]

Tylko Zdzisław raczył był niedawno zamknąć forum i już nawet nie da się go przeglądać bez tego jego "wypracowania", co jest z oczywistych względów bzdurą, ponieważ jest podstawą do profilowania użytkownika.

 

[Cngelx]

Lubię zadawać to pytanie: a po chuj to? Co w tym celu chcesz osiągnać.
Wrzuciłeś swój klucz publiczny, jeżeli będę miał jakiś interes do Ciebie to Ci wyślę zaszyfrowana wiadomość przez forum i być może podam bezpieczniejszy wariant komunikacji, jeżeli będzie taka potrzeba.

Jeżeli zależy Ci natomiast na anonimowości to pisz np. na czanach. Niektóre liby się już tam anonimowo udzielają, ale nie wiesz kto jest kim.

RetroShare uważam za coś świetnego, ale nikogo nie mogę do tego przekonać. Właściwie to sam siebie nie moge przekonać, żeby używać tego w praktyce. Innym obiecujące projekty to BitMessage i Tox. Ale również, gdy przychodzi chwila prawdy to okazuje się, że trzeba się kontaktować przez... zwykły telefon ;]

Inna sprawa, że każdy chce się komunikować w inny sposób. To nie tylko problem libnetu, ale ogólnoludzki.

 

[Kompowiec2]

Wrzuciłeś swój klucz publiczny, jeżeli będę miał jakiś interes do Ciebie to Ci wyślę zaszyfrowana wiadomość przez forum i być może podam bezpieczniejszy wariant komunikacji, jeżeli będzie taka potrzeba.

Wtedy wystarczyłby zwykly (enig)mail.

Inna sprawa, że każdy chce się komunikować w inny sposób. To nie tylko problem libnetu, ale ogólnoludzki.

W mikroskali zawsze można wystosować konsensus, stąd ten wątek.

Nie, jest część forum zamknięta dla *niektórych userów, zresztą można to wywnioskować po jednym z topiców.

Nic mi do tego co tam jest, (o ile w ogóle jest, bo przypomina mi to raczej największego wroga Wielkiego Brata i jego książkę..) ale faktycznie jest wątek pt. knajpa i piszecie jakimś językiem dla wtajemniczonych. Dziwi mnie natomiast jak w takim wypadku przeprowadzana jest rekrutacja. Pewnie się do admina zgłasza, albo jakaś inna forma niejawna.

Ja zaproponowałem rekrutację jawną, bo sama wiedza o tym że istnieje jakaś prywatna część nie spowoduje że nagle wszystko się złamie od tak te szyfrowanie, zaindeksuje to google no i to w ogóle to wjazd na chatę będzie... wszystko zależy od jak największej izolacji tych dwóch światów, inaczej się wszystko sypie. w Przypadku RetroShare trudno o tak zwany hmm wyciek jeśli ktoś nie jest kompletnym baranem (i wyśle np. prywatny klucz).

bo nie wiem o czym piszesz - (dla linucha , jitsi ?) -

No w końcu rozwinęłaś, to się mogę ustosunkować. Tak, jitsi jest wieloplatformowy, polecany na prism-break i ma betkę na androida. To taki skype z szyfrowaniem. Nnie testowałem tego osobiście, ale mam dwa kompy to może sprawdzę.

Jeżeli zależy Ci natomiast na anonimowości to pisz np. na czanach. Niektóre liby się już tam anonimowo udzielają, ale nie wiesz kto jest kim.

popisze czasem na 8chanie, nie powiem, ale anonimowość jest raczej sprawą drugorzędną, chodzi mi tylko żeby nas te skurwiele nie dopadły.

Lubię zadawać to pytanie: a po chuj to? Co w tym celu chcesz osiągnać.

Jak to Bear Grylls określał...
wielu ludzi zakłada ręka na rękę, rozsiada się w wygodnie w fotelu i pyta "dlaczego iałbym to zrobić?" a potem pozwala, by wielkie okazje ich ominęły.

Mój prawdziwy powód to chciałem się podzielić czymś, co mogło by mnie zindetyfikować w życiu realnym. I choć prawdopodobieństwo, że ktoś z mojego środowiska ogląda to forum jest bliska zeru, to jednak chciałem zachować ostrożność. Z kryptoanarchizmem nie ma żartów. Choć na razie używam tego nicka, to kiedy mi będzie potrzeba to stworze swoje alter-ego, na razie wolę tego uniknąć (z uwagi na m.in. trudność wyizolowania samego siebie w internecie i przypadkowe logowanie które mogło by doprowadzić do indetyfikacji). Na chwilę obecną wystarcza mi półanonimowość. (choć, dałbym stówę że analiza wszystkich poczynań w sieci byłaby miażdząca. Przynajmniej to zdecentralizowane nie jak FB).[/quote]

 

[Tralalala]

Mój prawdziwy powód to chciałem się podzielić czymś, co mogło by mnie zindetyfikować w życiu realnym. I choć prawdopodobieństwo, że ktoś z mojego środowiska ogląda to forum jest bliska zeru, to jednak chciałem zachować ostrożność. Z kryptoanarchizmem nie ma żartów. Choć na razie używam tego nicka, to kiedy mi będzie potrzeba to stworze swoje alter-ego, na razie wolę tego uniknąć (z uwagi na m.in. trudność wyizolowania samego siebie w internecie i przypadkowe logowanie które mogło by doprowadzić do indetyfikacji). Na chwilę obecną wystarcza mi półanonimowość. (choć, dałbym stówę że analiza wszystkich poczynań w sieci byłaby miażdząca. Przynajmniej to zdecentralizowane nie jak FB).

[/QUOTE]
1 nick, jedno wypuszczenie informacji, odmienne style.