Libertariańska percepcja

A

Anonymous

Guest
Nawet nie linkuje, bo to niedługo zniknie ze śmietnika.

Gość napisał:
Nie, nie jestem trollem. Po prostu nie jestem członkiem waszej libertariańskiej sekty, która neguje państwo , podatki, pomoc ludziom w ramach chrześcijańskiej wspólnoty i wszystko co się z tym łączy.

Nie doczekałem się odpowiedzi , od pana krzysia.Powtarzając to ,co mówiłem, panie krzysiu, albo dołączasz się do polskiej wspólnoty chrześcijańskiej, albo wyjeżdżasz z kraju, najlepiej do jakiegoś rezerwatu dla nazistów i faszystów, widzących wszędzie "ludzi" , "nadludzi" i "podludzi".

Czytając twoje posty o "rozstrzeliwaniu lewaków", nachodzi mi na myśl to, co robili Hitler , Stalin albo Pol Pot w Kambodży - budowa społeczeństwa opartego na jedynej słusznej ideologii, z osobami które akceptują ją - osoby nieakceptujące , wysyła się tam do komór gazowych.

Nie ma sensu rozmawiać o polityce, ekonomii i społeczeństwie z ludźmi którzy nie są członkami libertariańskiej sekty. Ze względu na inny poziom percepcji. Dzięki temu ja żyje w samozadowoleniu i nic mnie nie wkurwia, bo po mnie spływa. Osiągnąłem mistrzostwo świata w olewaniu. A jak ktoś mnie wkurwi, jakąś nielibertariańską ideą lub praktyką, która opuszcza prywatną ziemię. To wtedy przełączam się na podejście najdurniejszego taliba, czy irańskiego strażnika rewolucji - odjebać i zaorać.

Wypierdalaj do Watykanu, do Jerozolimy. Rodzimowiercy słowiańscy byli tu wcześniej :p. Twoja wspólnota jest chujowa. Działalność polityczna i społeczna Jezusa, bo de facto stał na czelę spisku, nie podoba mi się. Tym spiskiem jak zwykle była niepodległość Izraela i krwawa ekspansja ich obrzydliwej religii. Fajnie się czyta Stary Testament pod kontem ewolucji ich religii. Na przykład obrzezanie wprowadzili w miejsce popularnych swego czasu ofiar z niemowląt. BTW Jahwe stworzył ludzi, by ci zapierdalali w jego ogrodzie. Prezentuje sobą ten archetyp - http://pl.wikipedia.org/wiki/Trickster

Parę pierwszych lepszych z brzegu linków:

http://niniwa2.cba.pl/sieradzan_szalens ... iata_2.htm
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,193 ... a.biblijne

http://www.youtube.com/verify_age?next_ ... m62iJAFiPw - z dedykacją.

Chrześcijaństwo ewoluowało wraz z potrzebami współczesnej polityki. Zostało zalegalizowane w Imperium Rzymskim, by urabiać masy.

Ze zwykłymi ludźmi gadam o dupach, grach, komputerach, codziennych sprawach. Czasem coś przemycę, jakąś ideę.

Zarejestruj się. Nie chcę mi się pisać czegoś, co zniknie.

Jestem antychrześcijaninem od 12 roku życia, kiedy to poznałem filozofię Fryderyka Nietzsche. Mam a raczej miałem sporo książek, o antychrześcijańskiej czy też około chrześcijańskiej tematyce, miałem bo większość sprzedałem z zyskiem, na fali popularności powieści Dana Browna. Został mi tylko Karlheinz Deschner i paru teologów. Kiedyś kupowałem wszystko co podleci byleby tylko dopierdalało Kościołowi. Wyrosłem z tego. Po prostu traktuję wszelką religię jak wałek i oszukańczy biznes.

Napisałem lata temu opowiadanie - "Jezu Chytrus i dwunastu rozbójników", ale zgubiłem gdzieś :/.
 
S

stormtrooper

Guest
Premi nie rozumiem tematu, chodzi Ci o to, żeby nie rozmawiać z takimi osobami jak "Gość" o polityce, czy chodzi Ci o jechanie po Kościele? Bo zgubiłem wątek między pierwszym a drugim akapitem.
 
OP
OP
A

Anonymous

Guest
stormtrooper napisał:
Premi nie rozumiem tematu, chodzi Ci o to, żeby nie rozmawiać z takimi osobami jak "Gość" o polityce, czy chodzi Ci o jechanie po Kościele? Bo zgubiłem wątek między pierwszym a drugim akapitem.

Ogólnie napisałem co myślę o gadaniu o libertarianizmie z nielibertarianami. A to o chrześcijaństwie jest po to, by tamtego gościa podkurwić :). Nie cierpię retoryki "jak się nie podoba to wypierdalaj".

Trzeba się natrudzić, dawkować i owijać w bawełnę prawdę, by ta stała się zjadliwa dla nielibertarianina. Jest to mozolne, a mi już szkoda na to czasu.
 
D

Deleted member 427

Guest
Ale o co loto? Premi, ty tak na serio odpowiadasz na jego posty ze "Śmietnika"? Przecież to jest beka w chuj - do kabaretu. Zwłaszcza fragment o Kwaśniewskim, Wałęsie, Tusku i biskupach. Ja wiem, że pewnie spora większość Polaczków też tak uważa, a przewodzi im pewnie user shogu aka Evo Morales, ale to nie powód, żeby zaraz się spinać ;)
 
S

stormtrooper

Guest
Premislaus napisał:
Trzeba się natrudzić, dawkować i owijać w bawełnę prawdę, by ta stała się zjadliwa dla nielibertarianina. Jest to mozolne, a mi już szkoda na to czasu.

Tak, ale parafrazując Twojego ulubionego bohatera :)D) "jedna owca odnaleziona i nawrócona na wolność to większa radość niż 99, których nawracać nie trzeba było". A na poważnie to przynajmniej teraz system edukacyjny w Polsce jest tak skonstruowany, żeby większość wyszła nauczona, że liczy się tylko demokracja, sprawiedliwość społeczna itd. Więc imho warto rozmawiać żeby uświadamiać, może nie z każdym, ale na pewno warto rozmawiać z nielibertarianami. :)
 
M

MichalD

Guest
Podejście prezentowane w wypowiedziach gościa, jest nieprawdopodobnie rozpowszechnione w polskim społeczeństwie, również i to naprawdę mocno, wśród polskich intelektualistów. Etatystyczno-fiskalistyczna plaga, napływająca z Zachodu i podparta w Polskiej rzeczywistości, na nawiązaniach do chrześcijaństwa, zebrała naprawdę ogromne plony.

Oczywiście te konkretne posty wyglądają na prowokację, ale gdybyś porozmawiał z kimś, kto z libertarianizmem i poglądami wolnościowo-antyetatystycznymi nie zetknął się nigdy, to nieraz usłyszałbyś niemal identyczną retorykę.

Więc imho warto rozmawiać żeby uświadamiać, może nie z każdym, ale na pewno warto rozmawiać z nielibertarianami.

Dokładnie. Warto rozmawiać,dyskutować, przekonywać i na pewno nie należy używać inwektyw lub wulgaryzmów, wobec takiej osoby. Jeśli chcecie, aby libertarian było wiecej, należy odejść od zachowań, które prezentują fanatycy korwina, którzy na każdą próbę podważenia ich ideologii lub nieomylności ich wodza, reagują pianą z ust i bluzgami.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Można jedynie gadać z tymi, którzy posługują się logiką.
Na pozostałych szkoda marnować czasu i nerwów. Ich nie da się do niczego przekonać. Oni potrzebują religii. Jak już to dać im nowych Bogów. A jak są to mentalni niewolnicy, to nowego srogiego Pana.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 148
1 113
Przekonywać można ,ale jest to cholernie ciężkie. Chyba łatwiej założyć własną sektę i znaleźć 50 wiernych niż przekonać 5 etatystów do libertarianizmu. Najłatwiej chyba bezideowców przekonywać bo konserwy jest ciężko a przekonanie komuchów jest prawie niemożliwe . Żeby szerzyć libertarianizm potrzebna jest silna nienawiść do państwa albo chociaż niechęć.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Jeśli ktoś ma energię to moje zdanie jest takie:

Z logikami logicznie - wbrew pozorom nie zawsze bywa to łatwe jeśli oponent jest naprawde logikiem. Aczkolwiek logicy mają to do siebie (zazwyczaj), że szanują wypowiedzi innych logików, nawet jeśli nie są twardo udokumentowane, ale są formułowane z właśnie z zasadą logiki.

Z ludźmi ceniącymi prestiż głównie - krótkie rozmowy i walenie po oczach osiągnięciami jeśli takie się ma. Dużo bardziej takiego prestiżowca przekona np. libertarianin z fajną dupą niż ultra spójny wywód wolnościowy


Z emocjonalistami, emocjonalnie np. policja wjebała Ci mandat za prędkość? To chuje! I rząd to chuje itp.

Z ludźmi, którzy nie są uczciwi w rozmowie tzn. nie chodzi im tylko i wyłącznie, żeby było ich na wierzchu, wbrew logice, faktom stosujące takie chujowe i żenujące kontr argumenty jak "nie czytasz ze zrozumieniem, jakbyś czytał to byś zrozumiał, że nie masz racji" itd nie należy się absolutnie pierdolić. Takim od razu można powiedzieć "WYPIERDALAJ".

Amen
 

naporakrzysiek

libertarianin otwartej dłoni
83
17
Czytając twoje posty o "rozstrzeliwaniu lewaków", nachodzi mi na myśl to, co robili Hitler , Stalin albo Pol Pot w Kambodży - budowa społeczeństwa opartego na jedynej słusznej ideologii, z osobami które akceptują ją - osoby nieakceptujące , wysyła się tam do komór gazowych.

Z tym się akurat zgadzam. Dlaczego? Bo rozstrzelanie KOGOKOLWIEK za poglądy tudzież przekonania polityczne oznaczałoby koniec wolności. Czyli broniąc jej poprzez fizyczną eliminację ludzi o "niewłaściwych" przekonaniach wprowadzilibyśmy system przymusu i terroru po stokroć gorszy niż jest teraz.

http://libertarianizm.pl/wolnosciowe_czytanki/wolnosc_slowa/wolnosc_slowa
 
D

Deleted member 427

Guest
Bo rozstrzelanie KOGOKOLWIEK za poglądy tudzież przekonania polityczne oznaczałoby koniec wolności.

Koniec wolności jest także wtedy, gdy osoba o przekonaniach politycznych sprowadzających się do (na przykład) "zabiorę ci 300 zł, żeby ratować Chryslera i tamtejsze miejsca pracy" dojdzie do władzy i zacznie wdrażać swoje przekonania polityczne w życie. Clu jest takie: wolność nie musi kończyć się z chwila, gdy zaczynasz rozstrzeliwać za poglądy. Może się także skończyć z chwilą, gdy tego nie robisz. Ludwik XVI nie wymordował jakobinów, choć mógł to zrobić (i powinien). Ja jestem libertarianinem i z zasady nienawidzę prewencji, więc prewencyjnego zabijania za poglądy nie popieram. Tylko mówię, że wolnośc mozna utracić na kilka sposobów.
 

naporakrzysiek

libertarianin otwartej dłoni
83
17
kawador napisał:
Koniec wolności jest także wtedy, gdy osoba o przekonaniach politycznych sprowadzających się do (na przykład) "zabiorę ci 300 zł, żeby ratować Chryslera i tamtejsze miejsca pracy" dojdzie do władzy i zacznie wdrażać swoje przekonania polityczne w życie. Clu jest takie: wolność nie musi kończyć się z chwila, gdy zaczynasz rozstrzeliwać za poglądy. Może się także skończyć z chwilą, gdy tego nie robisz. Ludwik XVI nie wymordował jakobinów, choć mógł to zrobić (i powinien). Ja jestem libertarianinem i z zasady nienawidzę prewencji, więc prewencyjnego zabijania za poglądy nie popieram. Tylko mówię, że wolnośc mozna utracić na kilka sposobów.

Uważam, że dopóki głosi to co myśli nie powinno mu się nic robić. Ale gdy zacznie przekonania te wprowadzać w życie - wówczas masz święte prawo się bronić.

Wrzucam w całości - do refleksji
Krwawe rewolucje
Mówicie o waszej rewolucji, lecz co zamierzacie zrobić, kiedy nadejdzie jej czas? Czy zamierzacie być wielkimi ludźmi z karabinami? Czy będziecie mówić o wolności, gdy zacznie lać się krew? Wolność nie ma żadnej wartości, kiedy ceną jest przemoc. Nie chcę rewolucji - chcę anarchii i pokoju.

Mówicie o obaleniu władzy przemocą jako swoim celu, mówicie - po wyzwoleniu będzie rządzić lud. Czyż teraz nie rządzą ludzie, jaka będzie różnica? Po prostu nowa banda fanatyków z lufami karabinów skierowanych na mnie. Co zrobicie z ludźmi, którzy nie będą chcieli waszych nowych ograniczeń, którzy nie będą się z wami zgadzać i będą mieli własne przekonania?

Mówicie, że błądzą nie zgadzając się z wami - więc gdy zacznie się rewolucja, będziecie musieli ich zniszczyć. Mówicie, że rewolucja przyniesie wolność nam wszystkim, lecz dziwna to wolność, kiedy stoi się pod murem.

Czy będziecie indoktrynować masy, aby służyli nowemu reżimowi i po prostu usuwać tych, których poglądy są zbyt radykalne? Brytyjska kolej załatwi transport, reszty dokona cyklon B, jeśli zawiedzie gaz z Morza Północnego.

To ciągle ta sama historia niszczenia człowieka przez człowieka. Musimy poszukać innej odpowiedzi na problemy tej ziemi.

Viva la revolution! Ludy świata łączcie się. Powstańcie odważni mężowie, wasza powinność to walka. Wszystko wydaje się łatwe, ta rewolucyjna zabawa. Lecz gdy zacznie się naprawdę, będzie to wyglądać zupełnie inaczej..

Wasze intelektualne teorie rewolucyjne nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, ponieważ są bredniami wymyślonymi przy kuflu piwa. Ból, śmierć i cierpienie to dla was nic nie znaczy. Macie do tego tylu ludzi. Jeżeli zrobił to Mao, dlaczego wy nie możecie? Czym jest wolność nas wszystkich naprzeciw cierpienia jednostek? To rodzaj samookłamywania, który zabił miliony Żydów. Ta sama fałszywa logika, stosowana przez wszystkich politycznych handlarzy. Więc nie myślcie, że dam się ogłupić waszymi sztuczkami. Polityczna prawica, polityczna lewica. Wasza cała polityka. Rząd jest zawsze rządem, a rząd to przemoc. Lewicowy czy prawicowy, trzyma ten sam stary kurs. Prześladowania, wyzysk, ograniczenia, władza i prawo. Celem każdej rewolucji jest zdobycie władzy. Czcicie swoich bohaterów, cytujecie Marksa i Mao. Ich wolnościowe idee są teraz uciskiem. Nic się nie zmieniło przez śmierć tylu ludzi. Te same faszystowskie rozgrywki, lecz trochę inne reguły. Wszystko jest takie samo, bo każdy rząd jest taki sam. Niewolnictwo nazywa się wolnością.

Nie macie nic do zaoferowania, oprócz snu bohatera minionych lat. Prawda o rewolucji, bracie…….jest rok zero.
Znalezione http://libertarianizm.pl/wolnosciowe_czytanki/kacik_literacko-artystyczny/krwawe_rewolucje
 
D

Deleted member 427

Guest
Uważam, że dopóki głosi to co myśli nie powinno mu się nic robić. Ale gdy zacznie przekonania te wprowadzać w życie - wówczas masz święte prawo się bronić.

Ja powiem więcej: jeśli głosi swoje przekonania w swoim prywatnym radiu/telewizji albo jeśli za swoje pieniądze wynajmie/kupi papier/sale konferencyjną. Niestety jeden z głównych ruchów umysłowych XX wieku, który obok anglo-keynesizmu wpłynął na niemal cały "świat zachodni", to neomarksizm, a neomarksizm w swym wymiarze praktycznym jest "wielkim marszem intelektualistów przez instytucje publiczne".
 

naporakrzysiek

libertarianin otwartej dłoni
83
17
W każdym razie metodą na wprowadzenie libertarianizmu - zniesienie niesprawiedliwego prawa, a nie morodowanie polityków, intelektualistów, urzędników. Bo ten drugi sposób to po prostu zwykła krwawa łaźnia.
 
D

Deleted member 427

Guest
Zgoda. Ja tylko chciałem zwrócić twoją uwagę, że to nie zawsze jest tak, że rozstrzeliwanie = koniec wolności, brak rozstrzeliwania = wolność. Czasami zaniechania wymordowania pewnej grupy ludzi o określonych poglądach politycznych może skończyć się katastrofą. Patrz: bolszewicy i jakobini.
 

whirlinurd

Member
556
19
rabbi-burns-zionist-flag.jpg


nie kumam... to Żydzi są wrogami czy Państwo Izrael? :)
 
D

Deleted member 427

Guest
To do mnie? ;)
Nie da się oddzielić państwa od ludzi, którzy go wspierają.
 
D

Deleted member 427

Guest
Bo to są Żydzi chcący powrotu do bezpaństwowej wspólnoty ze Starego Testamentu - hardcorowi oldschoolowcy ;)
 

whirlinurd

Member
556
19
nie do końca - oni czekają na przyjście Mesjasza i jego królestwa dlatego nie uznają Państwa Izrael które powstało z inspiracji... III Rzeszy i też Polskich Syjonistów którzy chcieli wyznawać swojego ... eee baala lol :) ale nie o to mi chodzi... czy warto mieszać "libertarianizm" z abstrakcyjnymi czy to fantastyczno-mistycznymi światopoglądami? :)

[musiałem coś zjeść sorry] być może u "Gościa ze Śmietnika" który widząc tych Żydków pojawi się "błąd logiczny" jak to? Żydek plugawi "świętą" flagę? jego percepcja może potraktować siebie samego jako nad-człowieka :) ( u JKM'a jak się ktoś wczyta między artykułami pojawia się podobny ton który dla mnie jest rodem z ... Żywota Braina - / moment kiedy rebelianci Żydowscy pytają się siebie co "mają" od Cesarstwa Rzymskiego? - eee nooo wodociągi itp./ w domyśle Państwo Rzymskie OK tubylcy NIE OK ) i podobnie działa ten Gość ( JKM? Radek Sikorski? dla mnie zagadka ) problem w tym że Gość nie pojmuje czym jest ... judaizm :) dodam tylko że ja nie muszę utożsamiać się z tymi Żydkami tylko dlatego że nie uznają Państwa Izrael? mogę mieć inny powód np. lubię jeść kotlety ... schabowe :) a to dla nich jest straszne... jak dla Gościa jazda samochodem bez prawa... przepraszam tory jazdy lol jest jeszcze jedna możliwość może nawet nie wie jaki ma światopogląd ... lol
 
Do góry Bottom