Lewackie ataki internetowych bojówek

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Jeśli kogoś to ominęło - przez ostatnie 2-3 dni profil Pitu Pitu został kilka razy usunięty z Facebooka.
Za pierwszym razem - za jakiś satyryczny wpis nt. muzułmanów. Następnie - kolejne profile były ściągane, pomimo braku publikacji jakichkolwiek treści

Z tej okazji Rafał Otoka zrobił wpis na FB, kierowany do lewicowych aktywistów:

"Pamiętacie akcję terrorystów w redakcji Charlie Hebdo? No przecież, że pamiętacie. Krokodyle łzy lało nad ofiarami całe lewactwo, wyciągając w kierunku nieba ołówki i długopisy.
Dziś to samo lewactwo, uzbrojone w nienawiść i kontakty z agencją reklamową Hill+Knowlton Strategies Poland zajmującą się Facebookiem w Polsce, wparowało do redakcji PP i pełne nienawiści, zaczęło strzelać, żeby potem – tak jak ich islamscy odpowiednicy – chwalić się tym na swoich profilach.
Powód był ten sam, co we Francji: grupa fanatyków nienawidzących wolności słowa uznała, że nasze poczucie humoru obraża ich uczucia religijne. Puste łby wypowiedziały nam wojnę i wykorzystując swoje kontakty, zamordowały profil, którego jedyną winą było niezrozumiałe dla nich poczucie humoru.
Czarnego humoru, gdyż to, co dzieje się wokół nas, w człowieku, który nie chce popaść w ekstremizm, rodzi już jedynie cynizm.
Tak, Pitu Pitu jest brutalne, chamskie, bezkompromisowe. Dokładnie takie, jakim jest i było „Charlie Hebdo”. Nienawidzą nas wszyscy, od prawa do lewa: pisowcy, peowcy, feministki, palikotowcy, narodowcy, Niezalezna.pl i wszelki możliwy otaczający nas szlam. I co z tego?
To niby ma być powód, żeby zacząć do nas strzelać? To strzelajcie! Trzeba będzie, to z Facebooka przeniesiemy się gdzie indziej i dalej będziemy robić swoje.
Paląc dżointy, pijąc wódkę i podrywając babki, będziemy patrzyli, jak ginie wasz świat, w którym matematyka jest herezją, wolność słowa dotyczy jedynie nadludzi ssących pałę korporacji, a podludzie niespełniający waszych popierdolonych standardów miast zdychać, wkurwią się wreszcie do tego poziomu, że wasze łby będą wisieć na sztachetach płotów.
I nie wzruszy to nikogo; nawet ci, którzy wcześniej by nie pomyśleli, że można robić takie rzeczy, przechodzić będą obok bez grama współczucia. Sami sobie gotujecie ten los.
Tolerancja? Właśnie poderżnęliście jej łeb w oczach ludzi, którzy mieli was za niegroźnych świrów, bando totalniaków, trockistów, marksistów i faszystów. Będziemy popijać dobrą kawę i zaciągać się dżointem, patrząc, jak tłum rozrywa was na kawałki w centrach miast.
Wtedy przyjdą Bosak z Winnickim i nas aresztują za posiadanie, ale chuj. Ważne, że spełni się wasz mokry sen.
Powodzenia debile :)"

 
Do góry Bottom