Kto to taki?

N

nowy.świt

Guest
Wątek polega na naśladowaniu użytkowników forum - po tym czas na odgadnięcie z jaką osobą mamy do czynienia.

Pierwszy dam na przykład (na początku proste):

Byłem za czasów PRL kiedyś w salonie fryzjerskim.
Fryzjerce obsługującej mnie bardzo podobały się moje włosy, powiedziała, że mogłaby się nimi bawić godzinami.
Na co ja odpowiedziałem - mam coś o wiele ciekawszego do zabawy w spodniach - nieco zmieszana uśmiechnęła się.
Zaproponowałem nadcięcie jej nadgarstka - ból dał jej chorą przyjemność - potem odbyliśmy z innymi fryzjerkami orgię na podłodze , cali ubrudzeni w ściętych włosach i Krwi - miło wspominam te czasy :)
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
Teraz na pewno zgadnę, chodzi o Matrix :D

EDIT: Poważnie mówiąc, od razu wiadomo, że chodziło o krzysia. Mógłbym nie czytać wiadomości i wiedziałbym o kim napiszesz.

Ale za mało ruchania. Opis powinien być dłuższy i bogatszy.
 

Hitch

3 220
4 877
Kto zgadnie to?
Panicznie boję się kobiet i tematyki seksu. Moja obsesyjna niechęć do przedstawicielek płci pięknej oraz do ludzi, którzy przejawiają jakąkolwiek aktywność na polu damsko-męskim wskazuje, że sam mam z tym jakieś problemy mogące przerodzić się w przyszłości w poważne zaburzenia psychiczne. Kiedy zamykam oczy widzę noże i ubóstwiam odcinki serialu "Glina", gdzie seryjny morderca gwałcił swoje ofiary metalowym drągiem. Czuję się niepewnie ze swoją seksualnością, więc tym, którzy nie mają tego typu dylematów zarzucam dewiacje oraz posądzam o brak jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego. Dodatkowo kompletnie nie mam poczucia humoru, co oznaczać może skrajny brak dystansu do siebie i wszystkiego wokół, co niestety potrafię już tylko postrzegać przez pryzmat swojej zgnębionej duszy. Strzeżcie się, grzesznicy! Pan pod postacią humanoidalnego jaszczura wyznaczył mnie na ostatniego sprawiedliwego, który zasądzi o waszej dalszej plugawej egzystencji.

:)
 
OP
OP
N

nowy.świt

Guest
^ jeśli to ja (patrz Jaszczur i kolejne debilne zarzuty dotyczące seksu) to zdecyduj się może i określ - raz poruszam temat tematu seksu za często - a teraz się dowiaduje, że się go boje i unikam.

Nie boje się tematu seksualności - tylko podkreślam brzydzę się zwierzeń dotyczących dosłownie "spuszczania się w kimś" - to nie gazetka porno.

Unikam tematyki sodomii i innych obrzydliwych aktów - jak każdy normalny człowiek - ale to nie oznacza, że boje się seksu.

Jeśli więc brzydzę się czegoś, to nie boje się tego tylko brzydzę - nie ma tu o czym gadać w ogóle - podobne zarzuty wytacza zawodowa lewizna na informacje o kimś i jego niechęci do gejów na paradach - oznaczone to jest 'homofobią' - kiedy fobia to strach a osobnik czuje tylko obrzydzenie i dyskomfort z powodu obrzydzenia a nie strachu.

Co do poczucia humoru - cóż kwestia upodobań - Twoje żarty mi też nie leżą - szczególnie że nie mają nic do rzeczywistości (patrz metalowe pręty i noże (??))

Dystans do siebie i do wszystkiego - co to jest jakaś nowomowa marksistowska ? - czy podzielisz się tym ze mną i resztą klasy? dystans do wszystkiego to ma wyborca PO zachlany denaturatem w rowie a nie człowiek. (ew. Kosmonauta na orbicie)
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Kto to?

Dlatego właśnie trzeba splunąć w twarz zaplutemu burżujowi, który kupuje kable za 20 tys. złotych do zasilania swojego wzmacniacza. Bo co ja później mogę zrobić? To jest silniejsze od człowieka, człowiek musi później iść do sklepu i wydać tyle samo na swoje kable. A rodzina głoduje. A przecież jedzenie jest dużo niżej w piramidzie Masłowa! Ale o tym Mises, oczywiście, nie pomyślał, bo po co. Najważniejsze, żeby korporacje były szczęśliwe i zarabiały na biednych ludziach, prawda Kelthuz?
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Nagroda wędruje do Brehona, oczywiście. Plus drugie miejsce dla Cieka. MichalD to jednak inna bajka. To by było coś w stylu:

Libertarianin powie - spoko, niech sobie kupi kable za 20 tys. Ale na forum trzeba kogoś, kto to trochę zrównoważy, kto sprawi, że libertarianie zejdą trochę na ziemię. Pytanie brzmi przecież, z jakiego kraju te kable pochodzą. Czy polscy przedsiębiorcy mają jakiekolwiek szanse w konkurencji z zachodnimi, biorąc pod uwagę nasz postkolonialny status? Dlatego właśnie należy utworzyć specjalne strefy ekonomiczne, w których polskie przedsiębiorstwa mogłyby rosnąć w siłę. Chodzi o to, żeby kable zasilające stały się siłą napędową polskiej gospodarki. A tego nie da się uzyskać bez rozbudowanej infrastruktury, którą może zapewnić jedynie aparat państwowy. Nie wiem, ile razy mogę to tutaj tłumaczyć. I tak nie zrozumiecie.
 
Do góry Bottom