Kto się zajmie biednymi jak państwa zabraknie?

G

grudge

Guest
Bo przecież nie ci wredni kapitaliści.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wlasciciel-Zary-przekazal-20-mln-euro-na-Caritas-2666380.html
20 milionów euro dla Caritasu - taką sumę przekazał katolickiej organizacji charytatywnej Amancio Ortega, właściciel Zary. To najbogatszy mieszkaniec Hiszpanii i piąty pod względem wielkości majątku mieszkaniec Ziemi.
Amancio Ortega nie utrzymuje kontaktów z prasą i nigdy jeszcze nie udzielił wywiadu. Również teraz decyzję o przekazaniu pieniędzy Caritasowi podało jego biuro prasowe. Z komunikatu wynika, że pieniądze, które stanowią równowartość 8 proc. rocznego budżetu organizacji, mają być przekazane na żywność, lekarstwa, materiały szkolne oraz mieszkania dla najbardziej potrzebujących.
Od początku kryzysu, czyli w ciągu czterech ostatnich lat, liczba korzystających z pomocy Caritasu trzykrotnie się zwiększyła. W minionym roku wyniosła ponad 6 milionów. Zmniejszyły się jednak dotacje rządu a w przyszłym roku będą rekordowo niskie. Dlatego władze Caritasu liczą, że za przykładem Amancio Ortegi pójdą właściciele innych, hiszpańskich fortun.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 269
Czytałem gdzieś, że Penelope Cruz ma w ojczyźnie problemy bo „ulica” doszła do wniosku, że „odniosła ona sukces i zapomniała o tym skąd pochodzi” oraz „nie solidaryzuje się wystarczająco”, czy jakoś tak, no, wiecie, zwykłe komusze, roszczeniowe pierdolenie pełne żałości, że nie ma komu sponsorować sjesty i fiesty. W związku z tym rodzimi reżyserzy nie chcą jej angażować bo „lud pracujący miast i wsi jest oburzony i …”. Być może działa to na podobnej zasadzie; koleś boi się o własną skórę (myślę, że Hiszpania może być pierwszym członkiem kołchozu, który się rozpadnie i poleje się krew bo jest w gorszej sytuacji niż Grecja, w której na taką skalę nie występuje separatyzm) i rzuca te 20 baniek żeby „ulica” zobaczyła, że się ”solidaryzuje wystarczająco”. Sam pewnie wpisze to sobie jakoś w koszty i niewiele albo nic nie straci :)
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
@Ciek - pewnie masz rację. Może chodzi też o to, żeby ochronić swoje sklepy przed "proletariackimi zakupami"
To musiałby być bardzo naiwny. Jak dojdzie do zamieszek, to żaden komunista nie będzie pamiętał, że dał on gdzieś tam 20 czy 200 mln. Będzie liczyć się tylko fakt, że jest bogaty.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 528
Postuluję, aby biednymi zajmowali się ci, którzy zadają sobie bądź innym pytanie: "Kto się zajmie biednymi jak państwa zabraknie?"

Popieram postulat :) I wysuwam kolejny, aby ci, co się pytają "kto będzie dzieci uczyć czytać i pisać, gdy państwa zabraknie" charytatywnie uczyli alfabetu w klasach 1-3, jak są tak wrażliwi. Analogicznie ci, co się martwią o budowę dróg niech uczą się kłaść asfalt.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 269
To musiałby być bardzo naiwny. Jak dojdzie do zamieszek, to żaden komunista nie będzie pamiętał, że dał on gdzieś tam 20 czy 200 mln. Będzie liczyć się tylko fakt, że jest bogaty.
Myślę, że prędzej chodzi o zabezpieczenie własnych interesów w kontaktach z przedstawicielami władz; będzie mu łatwiej uzyskiwać pozwolenia na otwarcie sklepów (?) w aureoli "przyjaciela ludu". W sytuacji realnego zagrożenia życia wsiądzie sobie w prywatny samolot i najwyżej przyśle pocztówkę z jakiś egzotycznych wysp.
 
Do góry Bottom