Kto się boi nacjonalistów

D

Deleted member 427

Guest
Na pewno Piotr Kuczyński. Wywiad z tym idiotą był już linkowany tu na forum. Tytuł wątku prowokacyjny, nie oznacza oczywiście poparcia czy nawet sympatii dla ruchów nacjonalistycznych (jako wywodzących się wprost z jakobińskiego pnia), aczkolwiek degeneracja lewackich elit rządzących światem napawa niżej podpisanego niewypowiedzianym wręcz obrzydzeniem.

Piotr Kuczyński napisał:

Żyjemy w demokracjach. Mamy partie nacjonalistów: Jobbik na Węgrzech, Partię Wolności w Austrii, Ligę Północną we Włoszech, Front Narodowy we Francji, populistów antyemigranckich w Holandii i Finlandii. Jak da się ludziom po głowie, to natychmiast występuje wzrost chęci głosowania na tego typu dziwnych ludzi. A ich pomysły to nacjonalizm, protekcjonizm, rozwalenie strefy euro, wyjście z Unii Europejskiej. I jeśli w dalszej przyszłości oni przejmą władzę, to ostrzeżenie ministra Rostowskiego i kanclerz Merkel o grożącej Europie wojnie staje się niezwykle aktualne. To straszliwie niebezpieczne.

Innymi słowy, progresywna eurolewica, w tym socjaliści wszelkiej maści - od postmaoistów przez niezależnych marksistów, zreformowanych trockistów, a na ideowych wielokulturowcach kończąc - najpierw metodycznie dewaluowali wartość pieniądza, by na końcu rozjebać gospodarki europejskie tak, że wpadły one w niekończącą się spirale długu. Wyjściem z tego rozpierdolu wg "analityka" Kuczyńskiego są cięcia budżetowe, ograniczanie wydatków państwa i równoważenie deficytów. Lecz tego nie zrobimy, bo mamy demokracje i ludzie się wkurwią, że dostają mniej od rządu. A jak się wkurwią, to zagłosują na faszystów i będzie wojna. Ergo: przyczyną wojny nie będziemy my – wielcy, światli intelektualiści, baronowie eurokołchozu – ale skrajna prawica, która dojdzie po nas do władzy. Dlatego w imię demokracji i pokoju na świecie będziemy dalej łupić ludzi.

Na szczęście jak dowodzi "neoliberał" Piotr Kuczyński jest jeszcze drugie wyjście - "amerykańskie". A wygląda ono tak:

Politycy europejscy powinni w przyszłym roku zdecydować się na drukowanie euro, i to na potęgę! (...) Politycy muszą dojrzeć do tej decyzji, mają najwyżej parę miesięcy. To jedyny sposób na przetrwanie tej waluty.

Czyż to nie jest cudowne?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Partia Wolności w Austrii i Liga Północna we Włoszech nie są partiami nacjonalistycznymi.
A dzisiejsi "nacjonaliści", to nic innego jak partie kontestujące obecny syf. Prawdziwych nacjonalistów jest niewielu.
 

Shemyazz

New Member
500
38
Mój wspóllokator w akademiku jest nacjonalistą popierającym NOP. Generalnie myślałem, że patriotyzm i te sprawy, ale on ponadto uważa, że prawo powinno być oparte o prawo kanoniczne, a kościół katolicki silnie związany z państwem. Nosz ja pierdole... Zapomniałem go zapytać czy popiera delegalizacje pornografii.

Generalnie większość narodowców wydaje mi się niezłymi pokemonami, gadają o wolności, a chcą z powrotem feudalizmu, albo kościoła w roli wyroczni prawa.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Ja mam znajomego "narodowca" i on nigdy nie gada o wolności. Co najwyżej o innej formie niewoli. Junkerski socjalizm - tak bym to nazwał.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Shemyazz napisał:
ale on ponadto uważa, że prawo powinno być oparte o prawo kanoniczne, a kościół katolicki silnie związany z państwem.
...
Generalnie większość narodowców wydaje mi się niezłymi pokemonami, gadają o wolności, a chcą z powrotem feudalizmu, albo kościoła w roli wyroczni prawa.

Co chcesz? Lata prania mózgów przez szkoły, kościoły, media koncesjonowane przez rząd i pisemka narodowe redagowane w większości przez piździelców oddelegowanych przez służby.
 
Do góry Bottom