Kto kontroluje rynek ropy naftowej

D

Deleted member 427

Guest
W pierwszej 10 największych pod względem rezerw ropy naftowej korporacji naftowych nie ma uważanych za prywatne, międzynarodowych korporacji naftowych takich jak ExxonMobil, British Petroleum, Chevron czy Shell.

Państwowe, Narodowe Korporacje Naftowe kontrolują około 90% globalnych rezerw ropy naftowej oraz 75% produkcji ropy naftowej.

1ze8e4j.png


178ron.png


źródło: http://blogi.bossa.pl/2012/03/21/kto-ko ... #more-6528
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
W wydobyciu i handlu ropą nigdy nie obowiązywały zasady rynkowe, zawsze istniał tu splot politycznych i ekonomicznych interesów, zawsze manipulowano tu wydobyciem, cenami, kosztami etc. "Od samego początku" istniały silne związki pomiędzy firmami naftowymi i rządami: relatywnie mała liczba firm kontrolowała produkcję i ceny ropy i zawsze firmy te ściśle współpracowały z rządami. Rządy pomagały utrzymać dobre warunki rynkowe i zyskiwać nowe źródła ropy, współuczestniczyły w zarządzaniu cenami, zapewniały polityczne wsparcie i ochronę. Tak było od 1870 roku, kiedy John Rockefeller założył Standard Oil Trust i tak jest do dzisiaj. Nigdy żadne autonomiczne prawa wolnego rynku nie miały racji bytu w dziedzinie wydobycia i handlu ropą – szczególnie od lat 30. zeszłego wieku, kiedy to ropę zaczęto postrzegać jako surowiec strategiczny o ogromnym znaczeniu dla funkcjonowania armii, państwa i gospodarki.

Funkcjonariusze wielkich amerykańskich koncernów naftowych to często quasi-dyplomaci rządowi, koncerny naftowe (podobnie jak zbrojeniowe) posiadają swego rodzaju paradyplomację, która rekrutuje się z urzędników administracji rządowej. Takie giganty jak (zbankrutowany) ENRON działają jako operacyjne ramię rządu i jako broń w walce gospodarczej i politycznej.

Nie ma w USA ścisłego rozdziału pomiędzy sferą polityczną i gospodarczą: cały system funkcjonuje w ten sposób, że koła polityczne, administracja państwowa, korporacje przemysłowe i finansowe oraz aparaty bezpieczeństwa (agencje wywiadowcze, wojskowe etc.) w praktyce zlewają się w jeden aparat rządzący, wspólnie planują akcje polityczne, gospodarcze i wojskowe, między elitą polityczną i wielkim biznesem, między sektorem publicznym i prywatnym zachodzi stały przepływ ludzi w obie strony. Widać to choćby w przypadku relacji CIA i Wall Street – żeby wymienić Clarka Clifforda, który w 1947 roku napisał National Security Act powołujący CIA (bankier i prawnik z Wall Street), Allana Dullesa (partner dużej prawniczej Spółki pracującej dla Wall Street), Billa Casey`a (dyrektor CIA za Reagana, makler i prawnik Wall Street), Dave`a Roherty`ego (wiceprezes nowojorskiej giełdy i emerytowany pracownik CIA), Johna Deutcha (były dyrektor CIA i jeden z szefów Citigroup), Norę Slatkin (była członkini kierownictwa CIA i wyższy urzędnik Citigroup). Takich przykładów pokazujących związki pomiędzy sferą finansów i służbami specjalnymi jest oczywiście o wiele, wiele więcej.

W ekipie prezydenta Busha ludzie powiązani z sektorem naftowym i energetycznym są bardzo silnie reprezentowani, żeby wymienić wiceprezydenta Cheney`a, który kierował gigantem w przemyśle naftowym firmą Halliburton w latach 1995-2000, sekretarza handlu Dona Evansa, wysokiego rangą dyplomatę Zalmay`a Khalizada czy wreszcie doradczynię prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Condoleezzę Rice, która 10 lat przepracowała w zarządzie Chevron Texaco (firma uhonorowała jej zasługi nadając jednemu ze swoich tankowców imię „Condoleezza”). Sam prezydent Bush zanim wszedł do polityki założył w 1978 roku firmę Arbusto Energy, którą kupiła w 1983 roku firma Spectrum 7 Energy Corporation przejęta w 1986 roku przez giganta energetycznego Harken Energy Corporation, George Bush junior był jednym z jej dyrektorów w latach 1986-1990. Te rozmaite zależności i powiązania najlepiej widać na przykładzie b.sekretarza stanu w rządzie Ronalda Reagana George`a Shultza, kierującego grupą doradczą Komitetu Wyzwolenia Iraku, organizacji, która bardzo mocno opowiadała się za wojną, a równocześnie będącego jednym z dyrektorów konglomeratu przemysłowego Bechtel, który walczy o lukratywne kontrakty na odbudowę Iraku.

Raport o wojnie w Iraku, rozdział "Ropa naftowa jako broń polityczna"
 
Do góry Bottom