Kościół Ostatniego Testamentu na Syberii

[Deleted member 427]

Kiedyś nazywał się Siergiej Torop, był milicjantem i malował obrazy. W 1991 roku ogłosił się inkarnacją Jezusa i założył Kościół Ostatniego Testamentu. Jego nauki są mieszanką prawosławia i buddyzmu, a wyznawców znajdują nie tylko w Rosji. Specyficzne jest jednak to, że Wissarionowcy to głównie przedstawiciele inteligencji. Tworzą społeczność, która odbiega od stereotypowego wizerunku sekty totalitarnej, dlatego naukowcy interesują się nimi nie tylko jako zjawiskiem religijnym, ale i odnoszącym się do ogólnych przemian społeczeństwa rosyjskiego.

[link]

Ja wam mówię: akap to będzie momentami naprawdę some twisted-fucked-up-shit Mnogość dyskursów oraz narracji postkolonialnych w akpie przyprawi lewicę o palpitacje serca. Nie wiem, czy biedaki sobie poradzą z taką liczbą dyskursów

 

[kr2y510]

W Rosji to normalne zjawisko. Na przykład:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Chłyści
Na Syberii takie sekty nie robią na nikim wrażenia, bo były tam niemal od zawsze. Od Samary na wschód jest cały wypas Jezusów płci obojga. W Premie trafiają się nawet Jezusy islamskie! Generalnie te sekty mają wiele cech wspólnych:
- pacyfizm (deklarowany)
- wegetarianizm
- reinkarnacja
- tradycyjne używki są zastępowane przez lokalne używki ziołowe
- są złożeniem kilku wykluczających się religii
- zestaw przykazań jest poszerzony tak, że wszyscy wcześniej czy później stają się grzesznikami
- relacje grzech, poczucie winy i pokuta, są bardzo istotne i stanowią cel sam w sobie
- życie seksualne członków sekty jest bardzo skomplikowane, w jednym okresie obowiązuje celibat, a w innym panuje nakaz seksualnego rozpasania
- seksualne rozpasanie często obejmuje dzieci i związki homoseksualne
- wszystko odbywa się z dala od cywilizacji, na łonie natury

 

[nowy.świt]

Krzysio - to coś dla Ciebie, zero katolickich głupich kwok zindoktrynowanych przez społeczeństwo i same samice z "błyskiem kutasa w oku" i ty pokrywający je wszystkie od wschodu słońca do wschodu księżyca.

Pierdolić jakiś "akap" Zero ubrań delikatna bryza muskająca twoje wory, kiedy "przeczyszczasz drogi rodne" córki swojego współplemieńca - to jest to!

 

[kr2y510]

Taaaa...
Niestety nie ma nic za darmo. Kurewki wychodzą taniej. No chyba, że się jest guru takiego kościoła. Wtedy się kryje wszystko co najlepsze.

Pisząc poprzedni post zapomniałem jak nazywała się jedna z bardziej hardcore'owych, klasycznych sekt w Rosji. Pokopałem na wiki i znalazłem:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Skopcy

 

[Deleted member 427]

"Wielka pieczęć", czyli obcięcie piersi u kobiety miało Skopcom gwarantować w niebie rangę archanioła.

#takbedziewakapie

 

[kr2y510]

Więc widzisz, że obecne ruskie sekty, to tylko cień tego co tam było kiedyś. Regularne orgie w baniach i specjalnie kopanych norach w lasach, rytualne mordy, samospalenia, składanie ofiary z nowo narodzonych dzieci i tym podobne, poszły niemal w zapomnienie. Taki Rasputin poznawał tajniki wiedzy w kilku różnych syberyjskich sektach, pono najdłużej gościł wśród chłystów. Dziś sekty te co najwyżej sprzedają nadmiar dzieci, jako seksualnych niewolników lub kręcą z nimi porno, by podratować swój budżet. Pono sekt takich jak ta (http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat...kte-ludzi-mieszkajacych-od-lat-w-piwnicy.html) z Kazania jest więcej. Tyle że są to sekty muzułmańskie.

 

[Deleted member 427]

Dla mnie to jest srogo pojebane. Bez obrazy. Są te sekty chociaż trochę wolnościowe? Pomijam oczywiście takie kwiatki jak rytualne mordy. No chyba że tam ochotnicy sami się garną pod ostrze albo na ołtarz.

 

[Hitch]

Religie służą piętrzeniu zakazów legitymizowanych bajkami o duchach, rusałkach i magicznych Żydach, nie dawaniu ludziom wolności.

 

[kr2y510]

Dla mnie to jest srogo pojebane.

Dla mnie też. To tak pojebane, że aż śmieszne. Nic na to nie poradzę.
Ale jest to też dowód na to, jak łatwo można manipulować ludźmi.

Są te sekty chociaż trochę wolnościowe?

Najbardziej wolnościowi są ruscy rodzimowiercy. Nie ukrywają się i nie drażnią normalnych ludzi. Jedyne "kwiatki" jakie zdarzają się w niektórych odłamach przedstawicieli wiary rodzimej, to rytuały związane z ziemią, podczas których kapłanka musi doprowadzić do wytrysku nasienia rolnika (lub właściciela ogródka) na jego pole. Problem w tym, że kapłanka pogańska musi być dziewicą*. Stąd czasem jest to nieletnia dziewczynka. Ale tam to na nikim większego wrażenia nie robi.

*Wanda co się do falującej wody rzuciła, bo za Niemca wyjść nie chciała, tak naprawdę chciała zachować wierność i pozostać w swej wierze.

Religie służą piętrzeniu zakazów..., nie dawaniu ludziom wolności.

Najbardziej wolnościowe religie to rodzimowierstwo i taoizm.

Rodzimowierstwo jest religią zaporową. To znaczy, zostało wymyślone po to, by inne zamordystyczne religie się nie zalęgły. Każdemu daje tyle ile on potrzebuje. Jak ktoś ma wielkie potrzeby duchowe, to daje mu wszystkiego do oporu (a tu może krasnalom okruchy ze stołu sypnąć, a tu dobrze jak zrobi tamto i pielgrzymka do Matki Zielnej pomoże itd.) Z drugiej strony ma wbudowaną zasadę nieagresji (tylko jedno przykazanie - pierwszy nie krzywdź innych - nie zaczynaj), wymóg myślenia przyczynowego (świat nie ma początku i końca - myśleniem przyczynowym nie wytłumaczysz ani Big Bang, ani biblijnego stworzenia świata) oraz wymóg posługiwania się logiką (wszystko wyklarować "na zdrowy chłopski rozum").