- Moderator
- #1
- 3 591
- 1 502
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział
Niektórzy dostrzegają zalety konkurencji. Inni wolą monopole.A panu Januszowi tego nie polecam, ja bym zniszczył konkurencję w zarodku i pozwolał zdychać na jakimś marginesie.
Więc powstaje PL i mamy w sumie 8%. Fajnie, prawda? No nie do końca. Przejdzie 2% z KNP na PL i mamy 2x 4% co sprawia, że nikt nie wchodzi do parlamentu.
JOW tylko pogarsza sprawę, bo dzielimy kraj na 460 obszarów i w każdym z nich wybieramy 1 kandydata. Wszystko albo nic. Ani KNP ani PL nie ma szans, chyba, że w danym obszarze jest bardzo znana osoba jak Korwin we własnej osobie.
Co do podpisu, zdziwiłbym się gdyby tego nie zrobił, i jest to nieznacząca sprawa, ale może ociepli to relacje.
Krew mnie zalewa jak sami wolnościowcy popierają JOW-y kopiąc sobie grób. Koniec mniejszych partii raz na dobre (oczywiście nie kieruję tego do ciebie).Nie bój nic, kukiz, nowy bohater ludowy, pod patronatem gaziety, niedługo nam da JOW-y.
Co wy macie z tym Korwinem? Nie jest idealny, ale czasami wydaje mi się, że nie jeden etatysta ma lepszą opinie.A fajne hasło miałem "Wolność - tak, korwinizmy - nie" XD
Co wy macie z tym Korwinem? Nie jest idealny, ale czasami wydaje mi się, że nie jeden etatysta ma lepszą opinie.
Tego właśnie nie kumam.Co wy macie z tym Korwinem? Nie jest idealny, ale czasami wydaje mi się, że nie jeden etatysta ma lepszą opinie.
Co wy macie z tym Korwinem? Nie jest idealny, ale czasami wydaje mi się, że nie jeden etatysta ma lepszą opinie.
tomkiewicz napisał:Widzę to tak. Mimo wad Korwinowej nawijki, trza go wspierać, a choćby po to, by zobaczyć jak będzie (i czy będzie) wyglądać w jego przypadku synchronizacja teorii z praktyką - w razie ewentualnego sukcesu wyborczego.
tomkiewicz napisał:Raczej widzę konsolidację środowisk minarchistycznych i libertariańskich, niż ich separację. Wszyscy uważający, że centralne planowanie to parszywa opcja, powinni - sorry za wyrażenie - razem spróbować stać się jeszcze bardziej widocznymi.
Im bardziej scentralizowana organizacja, tym prędzej się skurwi. Scentralizowane organizacje są łatwo podatne na manipulacje.Wspierać to trzeba Partię Libertariańską, póki się nie skurwiła.
Ja zauważyłem, że podział przebiega pomiędzy wolnymi od kapłanów i bogów wszelakich, a zniewolonymi przez kapłanów wszelkiej maści. To moje skromne zdanie na podstawie ponad 20-letnich obserwacji.Poza tym podział nie przebiega między akapami a minarchistami a liberałami i konserwatystami, przynajmniej u mnie i pewnie to nie tylko moje zdanie.