Korwin i koalicja z PiSem

D

Deleted member 427

Guest
Wczoraj trzeci raz usłyszałem o możliwej koalicji ze skrajnie hoplofobiczną, skrajnie socjalistyczną i skrajnie okrągłostołową partią Kaczki. Jeśli dojdzie do tego, Krul dla mnie umarł.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 852
12 246
Z tego co pamiętam, to w ciągu minionego 25-lacia nikt nie rządził samodzielnie, więc nie sądzę, żeby się to z jakiś przyczyn miało nagle udać KaNaPie. Utrata koszerności i kompromis nie są w stylu Korwina, ale wybór między zrobić trochę, a nie zrobić absolutnie nic będzie trudny. PiS moim zdaniem tak na serio też ma problem wynikający z niskiej zdolności koalicyjnej - nie pasuje ani do PO, ani do SLD, ani do Palikotów, a samo PSL będące bezideową przystawką wiecznie głodną stanowisk może nie wystarczyć.

Nie wiem jak bym zareagował, fakt jest taki, że w tym jebanym Ubekistanie praktycznie nie da się żyć. Nawet drobna zmiana na lepsze jest jednak zmianą na lepsze, a na 3 miliony mieszkań i tak nie ma kasy :)
 
648
1 208
Korwin mówi jasno, że o żadnej koalicji przedwyborczej z socjalistami z PiS nie ma mowy, a po wyborach jest skłonny ułożyć się z każdym, kto obieca realizację części ich programu. To chyba jasne, że KNP, jeżeli chce realizować program będzie musiał układać się z PiS lub PO, ponieważ sami nigdy nie będą mieć większości.
 

tomky

Well-Known Member
790
2 036
Partia, która wygra następne wybory będzie miała przesrane, gdyż Polska jest już praktycznie bankrutem (skala zadłużenia/ZUS)
Jest bardzo prawopodobne, że w następnej kadencji (jeśli nie w tej) nastąpi następna fala kryzysu światowego, co na pewno nie polepszy sytuacji.
Wątpię czy PIS byłby zdolny do jakichś drastycznych zmian, tak więc trzymanie się z nimi raczej nie ma sensu.

Oni już teraz chcą wydać mnóstwo kasy na swoje projekty. No niestety ocenę finansowej sytuacji Polski mają na poziomie tuska albo gorzej.
http://natemat.pl/92381,realizacja-...nie-chcialbym-bronic-tego-w-debacie-z-tuskiem
 

Karmazynowy Mściciel

To ja będę budował drogi w akapie
421
522
PSL-owi może być bardzo trudno wejść w koalicję z PiS-em. Elektorat przestanie rozumieć, czym w takim układzie te dwie partie właściwie się różnią. I PSL skończy jak wcześniej LPR czy Samoobrona.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 678
PSL-owi może być bardzo trudno wejść w koalicję z PiS-em. Elektorat przestanie rozumieć, czym w takim układzie te dwie partie właściwie się różnią. I PSL skończy jak wcześniej LPR czy Samoobrona.

Elektorat PSL to teraz już chyba głównie człokowie PSL i ich rodziny.
Przypominam, że ta partia ma więcej członków niż PO, PiS i SLD łącznie :)
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 120
Partia, która wygra następne wybory będzie miała przesrane, gdyż Polska jest już praktycznie bankrutem
Jak dla mnie to nie ma przeszkód, żeby to trwało tak jak trwa kolejną, a może nawet dwie kolejne kadencje. Do ZUSu można jeszcze przez kilka lat dosypywać złota bez wyraźnego wpływu na całość budżetu państwa, ja obstawiam, że dopiero za jakąś dekadę zaczną się prawdziwe problemy systemu emerytur, bo z innych źródeł niż składki emerytalne trzeba będzie znajdować dziesiątki, jeśli nie setki miliardów rocznie. ZUS prędko nie padnie, bardziej prawdopodobne jest spore pierdolnięcie na światowych rynkach, bankructwa banków, które pociągną za sobą kolejne - wtedy zadziałają siły potężniejsze niż polski rząd, więc oni będą niewinni, zawinił kapitalizm.
 

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635
Dla mnie PIS jest gorszy od PO. Ludzie od Tuska to produkt dla bezideowców, nie mają żadnych poglądów politycznych i zależy im tylko na tym, żeby się nakraść. PIS to natomiast silna machina propagandowa z jaśnie określonym celem, jakim jest katolickie państwo socjalne.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Ok, cofam wszystkie moje podejrzenia. Krul masakruje bezlitośnie. "Pani chyba na główkę upadła" wygrywa.
 

Volvek

Well-Known Member
797
1 919
PiS gorszy w tym sensie, że to fanatycy. Zaraz by zaczęli odkopywanie katastrofy Smoleńskiej, codziennie w mediach krzyki, afery, szukanie agentów czy czego tam jeszcze.

Natomiast z tego co wiem, to za rządów PiSów nie było aż tak tragicznie. Było źle, prawda, ale jakieś tam niektóre podatki obniżyli, zadłużenie państwa nie rosło, a bodajże nawet lekko malało, chociaż pewności nie mam.

Moim zdaniem mogła by wypalić koalicja na zasadzie "Wy sobie prowadźcie politykę zagraniczną, zabierzcie wszystkie ministerstwa, ale my chcemy taką i taką ustawę gospodarczą." Do wielkich zmian nie dojdzie, ale lepiej zrobić cokolwiek niż nie zrobić nic.
 

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635
PiS gorszy w tym sensie, że to fanatycy. Zaraz by zaczęli odkopywanie katastrofy Smoleńskiej, codziennie w mediach krzyki, afery, szukanie agentów czy czego tam jeszcze.

Natomiast z tego co wiem, to za rządów PiSów nie było aż tak tragicznie. Było źle, prawda, ale jakieś tam niektóre podatki obniżyli, zadłużenie państwa nie rosło, a bodajże nawet lekko malało, chociaż pewności nie mam.

Moim zdaniem mogła by wypalić koalicja na zasadzie "Wy sobie prowadźcie politykę zagraniczną, zabierzcie wszystkie ministerstwa, ale my chcemy taką i taką ustawę gospodarczą." Do wielkich zmian nie dojdzie, ale lepiej zrobić cokolwiek niż nie zrobić nic.
Tak samo było za SLD.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 678
PiS gorszy w tym sensie, że to fanatycy. Zaraz by zaczęli odkopywanie katastrofy Smoleńskiej, codziennie w mediach krzyki, afery, szukanie agentów czy czego tam jeszcze.

Natomiast z tego co wiem, to za rządów PiSów nie było aż tak tragicznie. Było źle, prawda, ale jakieś tam niektóre podatki obniżyli, zadłużenie państwa nie rosło, a bodajże nawet lekko malało, chociaż pewności nie mam.

Tylko, że PiS akurat korzystał z koniunktury, bo rządził w okresie tuż przed kryzysem i pieniądze lały się do budżetu szerokim strumieniem. Dzięki temu mogli obniżyć trochę podatki, ale tak poza tym to nic nie zreformowali, nie obniżyli wydatków państwa, a zwłaszcza nie tknęli żadnego drażliwego tematu typu ubezpieczenia społeczne i przywileje różnych grup z nich korzystających. Także nie ma się co zachwycać.
 
Ostatnia edycja:

Volvek

Well-Known Member
797
1 919
Toteż się nie zachwycam. Ale to pokazuje, że mooooże nie są niereformowalni i może dało by radę przeforsować przez nich jedną czy drugą ustawę.
 

ernestbugaj

kresiarz umysłów
851
3 037
Toteż się nie zachwycam. Ale to pokazuje, że mooooże nie są niereformowalni i może dało by radę przeforsować przez nich jedną czy drugą ustawę.

Nic z tego. Wczoraj oglądając mecz Holandia - Kostaryka z ciekawości zajrzałem do najnowszego programu PiS - tu tałsend fotrin edyszyn. 150 stron bełkotu o silnej Polsce, rodzinie i kościele. A jak już pojawiają się konkrety to jest jeszcze gorzej. Najlepsze jak we wstępie piszą, że dystansują się od centralnie planowanej gospodarki, bo to nie wypaliło, bo się skompromitowało, takie puszczenie oczka do liberałów, a potem w części gospodarczej jest pierdyliard nowych regulacji, dotacji, ulg, urzędów i nowych sposobów w jaki państwo będzie się wpieprzać do gospodarki.
 

Volvek

Well-Known Member
797
1 919
No właśnie, czyli innymi słowy udowadniają, że niby coś się skompromitowało, ale nie mają pojęcia jak to naprawić, bo się po prostu na gospodarce nie znają. Jeżeli KNP oddało by im ministerstwa, żeby sobie mogli rządzić i kraść, to może Jarek zgodziłby się na taką czy inną ustawę, bo jaki będzie miał wybór? Za rok wybory wygra PiS i ich potencjalne koalicje to będzie PO, SLD, KNP. Na SLD plują, z PO też przecież nie pójdą w koalicję, bo było by to niewybaczalne w oczach wyborców. Zostanie im tylko KNP i jakoś trzeba będzie się dogadać.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Plany Kaczyńskiego wyszły na jaw.
Do bicia Janusza Korwina-Mikke wyznaczył Martę Kaczyńską....
Dziennik.pl ➟ Marta Kaczyńska bije w Korwin-Mikkego: Szkodliwy, proputinowski folklor
...którą szykuje nam na prezydenta!!!
Dziennik.pl ➟ Jarosław Kaczyński: Nie będę sułtanem, ale Marta Kaczyńska może być prezydentem
Jarosław Kaczyński zapowiada zmiany. Chciałby jednoczyć prawicę pod skrzydłami PiS. Nie widzi siebie jednak już jako prezydenta Polski. "To trudne i nieracjonalne" - przyznaje prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Tak. Marta Kaczyńska prezydentem. Już PiSowskie pierdzące chóry wujów trenują okrzyk:
"Marta!
Marta!
Marta!..."
 
Do góry Bottom