Komuniści i faszyści razem

Imperator

Generalissimus
1 568
3 553
11 listopada w Warszawie wszystko przebiegało tak jak to zaplanowały władze i liberalne media na usługach Waszyngtonu i Brukseli: udało się zmanipulować dwie wielkie grupy ludzi, zmusić ich by odegrały przydzielone im role. Jedni to "patrioci" (albo "faszyści", zależy kogo o to zapytać). Drudzy to "antyfaszyści". Wśród tych młodych w większości ludzi wielu rozpaczliwie szuka własnej drogi politycznej, odpowiedzi na pytania co robić i jak zmienić kraj, aby wchodzące w dorosłość pokolenie miało jakiekolwiek perspektywy. I jak co roku obie grupy zostają oszukane przez cwanych macherów, poszczute na siebie, aby nie zjednoczyły się przeciwko wspólnemu wrogowi. Kiedy się wreszcie skończy to błędne koło?...

Natomiast w Krakowie, dawnej stolicy Polski, wydarzyło się coś, co napsuje krwi tym wszystkim fagasom Brukseli, Waszyngtonu, Berlina i Tel Awiwu, którzy już ćwierć wieku panoszą się w naszym kraju jak w swej kolonii. Po raz pierwszy w historii, na wspólnej manifestacji zgromadzili się zwolennicy kilku tradycji i opcji politycznych, które pod wieloma względami się różnią. Ale cel, który ich tu zgromadził, był ten sam - wyrwanie Polski z zależności ekonomicznej i politycznej od mocarstw imperialistycznych; stworzenie warunków, w których sam Naród (którego olbrzymią większość stanowią zawsze ludzie pracy) będzie mógł decydować o swym losie.

Co zgromadziło w Krakowie działaczy tak różnych organizacji jak Falanga i Komunistyczna Młodzież Polski? Każde porównanie kuleje, ale nie będzie chyba przesadą napisać, że polscy rewolucjoniści - tak jak swego czasu Kuomintang i Komunistyczna Partia Chin - niezależnie doszli do wniosku, że nawet najpiękniejsze idee są nierealne, jeżeli nie ma gdzie ich wprowadzić, bo kraj jest rozrywany na kawałki przez wielkie mocarstwa i rekiny finansjery...


Najpierw trzeba zespolić wszystkie siły, by pozbyć się okupantów i wywalczyć prawdziwą niepodległość, a dopiero potem można zająć się zmaganiami o duszę Narodu. Zwlekanie z walką narodowo-wyzwoleńczą grozi katastrofą, bo okupanci dokładają starań, żeby część naszych rodaków zmusić do emigracji, a resztę zmienić w odmóżdżonych niewolników.

http://www.komsomol.pl/index.php?op...wa-scenariusze&catid=72:nasze-akcje&Itemid=63

Tak, to prawda komusze ścierwa i prusackie fekalia sprzymierzają się przeciwko "liberalizmowi" i "kapitalizmowi", skąd my to znamy?
 
A

Antoni Wiech

Guest
Nie ma co się podniecać. Sprawa znana chyba już od 2 lat. Ale to plankton. Jak od czasu sojuszu udało im się zrobić tylko taką "manifestację" to gratuluje im. Natomiast cała sprawa to jest wynik tego, że Żydzi, a szczególnie Izrael można od jakiegoś czasu jebać za imperalizm, a że mają koneksje z USA to już w ogóle. I to łączy tych pojebów. Bo tutaj nie chodzi do końca o samo jebanie kapitalizmu jako takiego, ale właśnie w wydaniu zachodnim (+ Izrael).
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
http://www.komsomol.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2042:dzie-niepodlegoci-dwie-stolice-dwa-scenariusze&catid=72:nasze-akcje&Itemid=63

Tak, to prawda komusze ścierwa i prusackie fekalia sprzymierzają się przeciwko "liberalizmowi" i "kapitalizmowi", skąd my to znamy?

Jeszcze zabraklo legitymistow od Bartyzela i Wielomskiego i byloby "pieknie". Wystarczylby wtedy tylko jeden lib kamikaze i jeden problem Polski z glowy (nie zebym zachecal do takich akcji!! Ale jakbym o takiej uslyszal to bynajmniej bym sie nie zasmucil...)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
11694972_1643240642560757_8133423825684835229_n.png
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Też bym miał bekę, gdybym usłyszał od dziennikarzy takie pytanie. Jeżeli chcą robić materiał o rodzinie Zandberga i jej potencjalnych koneksjach, kaprawych autorytetach i tym podobnych sprawach, niech ruszą dupy i sami zrobią sobie research. Wtedy mogą pytać o niewygodne sprawy? Ale w ten sposób? Straszna bieda.
 
Do góry Bottom