Kolejna "wolnościowa" wypowiedź JKM

[sierp]

"Natomiast z całą pewnością prawo Śląska czy Małopolski nie będzie miało pierwszeństwa przed prawem Państwa Polskiego – a jeśli ktoś będzie wzywał do niepodległości, to się go wyśle na ciężkie roboty, by mu to z głowy wyleciało."

http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Autono ... 30254776,n

 

[Deleted member 427]

JKM jak Lincoln - o secesji można zapomnieć. Zostaje tylko walka - stare, dobre, ciemnogrodzkie czasy wracają

 

[Alu]

Skomentowałem to tak:

Z całą pewnością prawo Polski czy Niemiec nie będzie miało pierwszeństwa przed prawem Unii Europejskiej – a jeśli ktoś będzie wzywał do niepodległości, to się go wyśle na ciężkie roboty, by mu to z głowy wyleciało!

Może da Korwinowi do myślenia, ale pewnie nie...

 

[Deleted member 427]

Wypowiedź JKMa dla akapów niewolnościowa, ale dla reszty jak najbardziej ok.

Mogę natomiast oświadczyć, że gdy Nowa Prawica dojdzie do władzy, to nie tylko Śląsk, ale każda historyczna dzielnica Polski będzie miała autonomię, o jakiej Ruch Autonomii Śląska zapewne nawet nie marzy.

JKM po prostu nie jest akapem, żadne zaskoczenie

 

[sierp]

Nie trzeba być "akapem" by być przeciwko skazywaniu kogoś na ciężkie roboty za to, co gada lub pisze...

 

[Deleted member 427]

No w sumie racja. Warto dopytać Korwina, co rozumie przez "nawoływanie". Jak stanę z megafonem na rynku i będę zachęcał do secesji, to to jest "nawoływanie"? Chyba tak. Wątpię, czy jakakolwiek "nieakapowska" władza przymknęłaby na coś takiego oko.

 

[sierp]

No, Brytyjczycy jakoś przymykają oczy na działalność Narodowej Partii Szkocji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szkocka_Partia_Narodowa

Björk jakoś też nie została zamknięta przez Duńczyków za nawoływanie do niepodległości Grenlandii:
http://pl.wikinews.org/wiki/Bj%C3%B6rk_ ... 2o%C5%9Bci

 

[margines]

Korwin jest typem nieprzewidywalnym, dla równowagi film z akcji z wczoraj:
http://www.youtube.com/watch?v=-QpoCMFhzJA

 

[RAJan]

Z całym szacunkiem dla zasadnych idei decentralizacyjnych Polski, ale obawiam się, że nawet sławetny RAŚ (jeśli tylko uważniej przeanalizuje się jego aż za bardzo etatystycznie-interwencyjny program) poza zafundowaniem Ślązakom wyborów większościowych, raczej daleki byłby od prawdziwie wolnościowych postulatów na rzecz realnej autonomii jednostki (skoro dość otwarcie chciałby co jedynie dodać swoją własną biurokratyczną nadbudowę do tej już istniejącej w PRLu-bis i ZSRE) - idę wręcz o zakład, że jego liderzy nawet nie chcieliby słyszeć o prawdziwie autonomicznych rozwiązaniach chociażby z blogu http://raj.salon24.pl/