A
Anonymous
Guest
Podawajcie adresy knajp w których można się dobrze najebać, ceny są znośne, a jak się uśpisz napruty to nikt cię nie wypierdoli w środku nocy. No i nie ma tam selekcji.
Kiedyś w Olkuszu była "Przechowalnia", chodziłem tam parę lat, klimat był niezły - rockowy. Znałem tam dużo osób na cześć, ale zazwyczaj siedziałem przy barze, czasem z własną ekipą. Knajpy nie ma już bo była chyba niedochodowa, gdyż większość tej specyficznej klienteli się rozjechała po świecie.
A tak poza tym to nigdzie więcej nie chodziłem - nie liczę pojedynczych wypadów do jakichś pubów.
Chodzi mi o to, że jak się gdzieś pojedzie i chciało by się samemu lub z kimś gdzieś wyskoczyć, to żeby nie szukać, tylko pójść do sprawdzonego, koszernego miejsca.
A pub "Popularny" koło rynku w Krakowie jest dosyć spoko, byłem tam raz na koncercie black metalowym. Chodzi plotka, że często się tam napierdalają krzesłami .
Kiedyś w Olkuszu była "Przechowalnia", chodziłem tam parę lat, klimat był niezły - rockowy. Znałem tam dużo osób na cześć, ale zazwyczaj siedziałem przy barze, czasem z własną ekipą. Knajpy nie ma już bo była chyba niedochodowa, gdyż większość tej specyficznej klienteli się rozjechała po świecie.
A tak poza tym to nigdzie więcej nie chodziłem - nie liczę pojedynczych wypadów do jakichś pubów.
Chodzi mi o to, że jak się gdzieś pojedzie i chciało by się samemu lub z kimś gdzieś wyskoczyć, to żeby nie szukać, tylko pójść do sprawdzonego, koszernego miejsca.
A pub "Popularny" koło rynku w Krakowie jest dosyć spoko, byłem tam raz na koncercie black metalowym. Chodzi plotka, że często się tam napierdalają krzesłami .