Klasyfikacja kolaboranctwa

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Bardzo szeroki temat. Dotyczy tego jak osądzić czy ktoś jest winny współpracy z państwem, czy "tylko robi swoją pracę". Podejrzewam że poglądy na ten będą dość rozbieżne.
No więc na początek urzędnicy. Czy wszyscy do odjebania? Na szybko wymyśliłem taki podział że co innego ci którzy zajmują się donosicielstwem (np skarbówka nasyła kontrole i grozi policję) a co innego ci którzy tylko zajmują zarządzaniem jakąś państwową własnością (rozkmina zainspirowana serialem "Parks and recreation":) ). Jednak gdy bardziej zastanowić się nad tematem to ci zarządzający też donoszą że ktoś np rozjebał ławkę w parku, której jak wiadomo nie przysługuje tytuł własności.
Dalej wojsko i policja. W Polsce chyba jasna sprawa ale jeśli chodzi o USA to mam zajebisty problem jak ocenić gości z Oath Keepers. Czyli organizacji dla żołnierzy i policjantów którzy przysięgają że nigdy nie będą konfiskować broni amerykańskim obywatelom. Z jednej strony w służbie państwa a z drugiej z pewnością wiele bardziej wartościowi niż duża część "przedsiębiorców".
Dalej nie-urzędnicy pracujący za państwową kasę. Np służby drogowe. Wykonują jakąś konkretną pracę ale za kradzioną kasę.
Osobną kwestią jest sprawa radzieckiego konstruktora broni Kałasznikowa. Lubiany na forum, a dla mnie gość który konstruował broń dla zbrodniarzy. Jasne że na wolnym rynku robiłby pożyteczne rzeczy ale to samo można powiedzieć o części psiarni. Dla mnie o niczym to nie świadczy.
Następna sprawa to przedsiębiorcy. Duża ich część robi dla państwa, a nawet wykonuje typowo państwową pracę. Jak ocenić producenta sprzętu policyjnego (np jakieś ochraniacze czy kaski), którego jedynym klientem są państwowe służby? A nawet jak tylko w jakiejś części są to państwowe służby.
No i na koniec ekstremalny przykład jaki stanowi prywatna firma Blackwater.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Podobne tematy:
https://libertarianizm.net/threads/odpowiedzialnosc-i-karanie.3553/
https://libertarianizm.net/threads/odpowiedzialnosc-funkcjonariuszy-rezimu.4656/#post-85718

Lepiej chyba kontynuować rozmowę w tym pierwszym temacie, niż zaczynać na nowo. Pytasz o sytuację przed wprowadzeniem akapu, czy po wprowadzeniu (tzn. sąd nad oprawcami)? Przed wprowadzeniem to w zależności jak komu wygodnie/jakie ma możliwości/jak bardzo mu zależy na zemście. Urzędnicy i mniej znaczący kolaboranci nie stanowią zagrożenie, więc wystarczyłoby jakby odeszli z pracy, albo stanęli po właściwej stronie. Ale jakby przez jakiegoś urzędasa ktoś poniósł szkodę, to w jego odjebce nie widziałbym nic niemoralnego. Co innego politycy (rządzący, posłowie/senatorowie - jeśli głosowali za jakimkolwiek zamordyzmem itd.) oni są do odjebki (albo czegoś gorszego) w pierwszej kolejności. Co do psów, to tak samo jak do urzędników, zmiana stron/neutralność (wyłącznie jak ścigali bandytów i nie robili nic poza tym), inaczej można zrobić z nimi co się chce. Co do służb drogowych, nauczycieli itd. to nie widzę sensu w karaniu ich, chyba że będą okupować państwowe budynki i uznawać "własność" państwową. Jak sprzedasz broń bandycie, to winę ponosisz ty, czy bandyta? Z drugiej strony zależy to od stopnia współpracy.
 

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 207
2956569.jpg
 
OP
OP
Rebel

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Użyłem słowa na "o" ale nie chodziło mi określenie początków agresji, ani o karanie. Raczej o to żeby każdy mógł określić które z tych działalności uważa za moralnie naganne i jak chce to uzasadnić swoje zdanie.
Do założenia tematu zainspirowały mnie trzy motywy z forum. Pierwsze jak Hitch zarzucił Matriks że jest na państwowym utrzymaniu, druga sprawa to zachwyty nad osobą Kałasznikowa i trzecia to gadka o filmie Lord of War.
 
C

Cngelx

Guest
Ten cytat tutaj pasuje: Lepiej skrócić o głowę niewinnego niż zawahać się podczas wojny.
Jest to opinia największego odjebkowicza komuchów w historii ludzkości - Józefa Stalina. Można się z nim zgadzać lub nie, ja się nie zgadzam.

Dla mnie kwalifikacja odbywa się nie tyle na zasadzie ideologi, lecz charakteru danej osoby. Jeżeli ktoś wtrąca się w życie nireinnrj osoby, która absolutnie sobie tego nie życzy, to jest do odjebki natychmiastowej, niezależnie od tego czy ma dobre czy złe intencje.
Ktoś, kto tylko coś sobie ględzi i poucza pojedyńcze osoby jest nieszkodliwy, jednak jeżeli ktoś swoje gównofilozofie wygłasza publicznie, próbuje z siebie robić mędrca i autorytet (coś jak Bartoszewski czy inny cwelebryta) to oczywiście do odjebania. Policjant, który się całymi dniami opierdala również jest nieszkodliwy. Nachalna, 13-letnia wolontariuszka WOŚP jest natomiast do odjebania.
 

Hitch

3 220
4 880
Jeżeli ktoś swoje gównofilozofie wygłasza publicznie, próbuje z siebie robić mędrca i autorytet (coś jak Bartoszewski czy inny cwelebryta) to oczywiście do odjebania

Bez przesady, gadanie NAPu nie łamie. Niech se pierdolą co im tylko te ptasie móżdżki wrzucą na ich psie ozory.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
Generalnie za PRL-owej komuny, niemal każda działalność była moralnie naganna. W tym i urzędnicza. Nie dało się żyć moralnie. I za to ja nienawidzę komuny z całego serca.

Jednak ja oceniam sprawę tak, jeśli ktoś miał możliwość wyboru, to należy jego postępowanie oceniać za wybór jakiego dokonał. Piździelców którzy utrudniali dokonywanie właściwego wyboru, fałszowali obraz rzeczywistości lub wymuszali ten wybór, należy karać ze szczególnym okrucieństwem. Tak, członki mają być obcinane, a flaczyska muszą być prute na żywca. W miejscu publicznym i w pogardzie.

Bez przesady, gadanie NAPu nie łamie. Niech se pierdolą co im tylko te ptasie móżdżki wrzucą na ich psie ozory.

Rozróżnij dwie rzeczy. Wolność słowa od wtórowania rządzącej swołoczy. Wolność słowa polega na tym, że można bez obaw głosić poglądy obrzydliwe i kryminalne. Ale doboszów którzy waląc w bębny idą wraz z wojskiem, zabija się tak jak żołnierzy. Mimo że ci nie mieli broni i nikogo nie zabili.
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 181
13-letnia wolontariuszka WOŚP jest natomiast do odjebania.
Chciałbym to jakoś skomentować od strony ideologicznej, ale wydaje mi się, że ten Twój pogląd wynika z braku asertywności – pozwolę sobie wrzucić Twą wypowiedź z dyskusji o WOŚP:
W zeszłym roku starałem się ominąć miejsca gdzie mógłbym spodziewać się ataku. Niestety, horda dzikich dziewczyn wyłoniła się nagle z ukrycia przy wejściu do jednej z Galerii Handlowych - jest tam market z dość tanim żarciem i tylko po to tam byłem. Jako, że przecież jestem zły to spojrzałem na wolontariuszkę tak, że wystraszyła się mego wzroku. Niestety, one nie atakują w pojedynkę i jej koleżanka mnie dopadła. Nie poddałem się jednak. Wrzuciłem 2 grosze, tak aby ona tego nie zauważyła, zależało mi już tylko na tym by dostać serduszko i nie zostać zaatakowanym po raz kolejny.
Jak masz kłopoty z odmawianiem to znajdź jakiś kurs, gdzie się tego uczy w formie warsztatów.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
pLT jest normalnie ofiarą "strukturalnej przemocy" WOŚP.
Z laskami od WOŚP trzeba gadać tak:
- Dostaniesz słoneczko 50zł na orkiestrę jak pójdziesz do bramy i obciągniesz mi druta.
-- *&%(* ???
- No co Ty chcesz? O co Tobie chodzi? Wszystkie rekordzistki-zbieraczki tak robią. Jak nie to dam te 5 dych jakiejś innej, co pociągnie z łyknięciem.
 
C

Cngelx

Guest
Chciałbym to jakoś skomentować od strony ideologicznej, ale wydaje mi się, że ten Twój pogląd wynika z braku asertywności.

A mi się wydaje, że nie potrafisz odróżnić tekstu napisane całkiem na poważnie od tekstu w którym coś dla jaj się wyolbrzymiło.

Nie przypuszczałem, że ktokolwiek ten tekst z 13-latką weźmie na poważnie :confused:
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 181
Tak to prawda. Mam kłopoty z odróżnianiem tego co na tym forum jest na poważnie a co na żarty. Czasami mi się wydaje, że większość użytkowników tego forum to jakieś lemingi co spędzają tu czas dla żartów, gdyż relaksuje ich uprawianie paralibertariańskiego lolcontentu. Jeśli się wygłupiłem – trudno.
 
Do góry Bottom