Kibice - realna siła antysystemowa?

  • Thread starter Antoni Wiech
  • Rozpoczęty
A

Antoni Wiech

Guest
Temat powraca np. niedawno Trigger wrzucił temat o kibicach w dyskusji o wyjebaniu lewaków z Polonii.

Wiadomo, mają ostre naloty prawicowe (wspominałem też w temacie Triggera o swoich wątpliwościach), ale jakoś sprawia mi przyjemność kłuciem niektórych znajomych w oczy np. tym numerem:



Jak myślicie, czy to tylko napinka, czy realna siła? Nie jestem kibicem, więc nie jestem w stanie ocenić. Czy ten antykomunizm jest tylko chwilowy i to zwykli etatyści?

Tutaj bardziej hardcorowy numer:

 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 467
Ciężko mi tutaj ocenić ludzi, nie znam ich za bardzo a pewnie i tak są mocno zróżnicowani.

Powiadają, że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem ale czy to prawda?
Oczywiście antykomunizm i walka z systemem jest na plus, tylko co jest dla nich rozwiązaniem? I kim są dla nich komuniści?

Sama w sobie walka z komunizmem niczego jeszcze nie oznacza, narodowi socjaliści też z nimi walczą a jakoś nie są nam po drodze.
Spotkałem się z nazywaniem libertarian lewactwem. Może to my jesteśmy komunistami do odjebania za brak czci do ojczyzny i światopogląd? Wszak nie chcemy gazować pedałów, walczyć o dobro narodu itp.
Ostatnio narodowcy odcięli się od środowisk liberalnych co pokazuje, że przynajmniej niektórym nie jest do nas po drodze.

Swoją drogą, pierwszy filmik długo jest na YT, pewnie to zasługa tej wstawki.
Myślicie, że Kel'Thuz powinien robić takie wstępy przed swoimi nagraniami?
"Powyższy utwór jest jedynie formą wyrazu artystycznego i w żaden sposób nie zachęca do wyjebywania w kosmos lewackiego ścierwa"
:)
 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
958
"Kibice" to bardzo szeroka grupa. To to co napiszę tutaj to super uproszczenie.

Podstawowe grupy to :

- bojówki zajmujące się hurtowym obrotem narkotykami, bramkami w dyskotekach, laniem się po ryjach w lasach i inne rozrywki kojarzone z "miastem", ich polityka nie interesuje - tylko interesy. Polityka w tym wypadku to tylko sporadyczne hajlowanie na fotkach i to pewnie po pijaku, z małymi wyjątkami - banda Ruchu to NS, Odra Opole to NS (razem z Polonia Bytom lubili ustawiać się w swastykę :D ), bojówka Teddy Boys z Legii też ma fotki na których zamawiają piwa, Górnik Zabrze ma bluzy Górnikjugend ;) - za to banda Cracovii to JudeGang :) etc.
- ultrasi - oprawy meczowe, doping, wyjazdy, ostatnimi czasy skręcili w prawo na ostro
- Stowarzyszenia Kibiców - każdy liczący się kibicowsko klub ma, zajmują się pozytywnym PR - "domy dziecka" etc., wspierają ultrasów, organizują wyjazdy, kontakty z prasą, gdy klub upada zakładają swój (np. Lechia, ŁKS) etc.

I to jest taki najprostszy podział, są tez podziały subkulturowo/polityczne wewnątrz grup, są jacyś niedobitki ruchu skinheads z lat 90, mityczni metale na Pogoni Szczecin, punki na Polonii Warszawa (ekipa nie liczy się na scenie kibicowskiej). Ale generalnie okres swastyki na stadionach raczej odszedł w niepamięć wraz z przebraniem się bojówek z glanów w wygodne dresy.
 

Hitch

3 220
4 882
Jak dla mnie zdecydowana większość kibolstwa to "obozy" szkoleniowe dla prawicowo-naziolskich siepaczy. Realna siła? Owszem. Antysystemowa? Nigdy w życiu. Kiedy by tylko mieli sposobność, jeden system zmienili by w drugi. Kto wie, czy nie gorszy...
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Dla mnie szopka z podpaleniem wozu tvn, była ubecką (ABWherową) prowokacją. A co do siły kibiców, to ona jest, tylko kto ją kontroluje. Pamiętacie wideo z ukrytej kamery, jak ruskie razwiedcziki przesłuchiwały szefa kibiców jakiejś ruskiej drużyny na okoliczność, czy przypadkiem nie zna kogoś, kto ma kontakt z kibicami Ruchu Chorzów? Czyżby wśród kibiców też była wojna wywiadów? Ilu kibiców różnych drużyn podczas gibania zostało przecwelonych do współpracy przez psiarnię?
 

Norden

Well-Known Member
723
901
Imo prowolnościowców wśród kibiców jest stosunkowo znacznie więcej niż w przypadku ogólnego przekroju społeczeństwa.
Tylko to wolność bardziej w rozumowaniu Pinochet'a. Libertarian tam bym się nie doszukiwał.
Nie przypominam też sobie żeby jakaś inna grupa społeczna zorganizowała tyle antyrządowych akcji o takiej skali - i to apolitycznych.
 

k94k

Active Member
101
98
sam jestem kibicem i jak czas pozwala to chodze na mecze do "młyna". Jednak moge obiektywnie stwierdzić, ze kibice to jest jakaś tam siła antysystemowa, ale nie walczą oni jak mozna sie domyslac z systemem w ramach jakiejś idei jak to robi np. antifa tylko robią to z innych powodów. Chodzi mi o to, że same jebanie policji(i śpiewanie na meczach "zawsze i wszędzie policja jebana będzie") nie ma, jak mozna sie domyslac nic wspolnego z walką w imie ogólnej wolności, tylko ma to zwiazek z tym, ze policja nie pozwala bić sie kibicom(ustawki są zakazane), zawija ich czesto bez powodu, karze mandatami za krzyknięcie "kurwa" na meczu.
Tak naprawde to do głowy im nie przychodzi, zeby spoleczenstwo moglo funkcjonować np. bez panstwowej policji. Im często chodzi tylko o bycie bezkarnymi przy wielu występkach chuliganskich(za ktore sa czesto nieslusznie karani)
W Polsce kibice to czesto rasiści, nacjonalisci, narodowcy itd. oni w dzisiejszych czasach politycznej poprawnosci mają cieżko, mają przeciwko sobie cale stada politpoprawniaków z Gówna Wyborowego i tvn(ktorzy zawsze krytykowali kibicow za faszyzm,rasizm) wiec mozna powiedziec, ze idą po prąd i w tym sensie też są antysystemowi-albo po prostu antylewaccy na swoj sposób.
Wielu popiera też Korwina ze wzgledu na jego niektore ciepłe wypowiedzi na temat kibiców(ze to oni beda nas bronic przed muzulmanami itd.) i dlatego, ze jest za legalizacją ustawek i zioła. Mała czesc rozumie np. mechanizmy rynkowe, i nie mysli kolektywistycznie.
Spora czesc przechyla sie w strone Ruchu Narodowego, a ci co mają poglady koliberalne to coraz bardziej sympatyzują z UPR(przyłaczyli sie do RN) niz z Korwinem ktoremu zarzucają dziwne rzeczy(ze to Żyd Ozjasz Goldberg, wspolpracuje ze słuzbami, sabotażuje prawice swoją postawą)
Sama w sobie walka z komunizmem niczego jeszcze nie oznacza, narodowi socjaliści też z nimi walczą a jakoś nie są nam po drodze.
Spotkałem się z nazywaniem libertarian lewactwem.
Oni chyba czesto utożsamiają libertarianizm z libertynizmem, a potem szybko kojarzą to z lewactwem. W ogóle mała częśc z nich slyszala o libertarianizmie-jak zresztą kazdy przeciętny Polak.

Kibice są antysystemowi tak samo jak przestępcy tylko, że ci pierwsi to zazwyczaj antykomunisci i prawicowcy a u przestępców nie ma zadnego, jednego schematu "myślenia politycznego". Do swojej walki z systemem(a wlasciwie z policją uganiającą sie za nimi oraz lewacką modą) dokładają czasem walke z konkretnymi politykami i partiami, ktore im podskoczą, zaostrzą kary za ich wybryki itp. Organizują wtedy protesty, bojkoty meczów o ktorych moglismy czasem uslyszec w TV(w Niemczech tez byla kiedys podobna wojna na linii kibice-politycy i najwieksze niemieckie ekipy kibicowskie organizowały wspolne protesty w Berlinie)

A co do siły kibiców, to ona jest, tylko kto ją kontroluje. Czyżby wśród kibiców też była wojna wywiadów? Ilu kibiców różnych drużyn podczas gibania zostało przecwelonych do współpracy przez psiarnię?
Polskie sluzby specjalne inwigilują środowiska przestepcze wiec kibiców też(poniewaz wielu z nich popelnia przestepstwa-czesto te tzw. niekibicowskie). W takich srodowiskach jest uczulenie na konfidentów, ale jesli są to, to są zwykli donosiciele i dalsi znajomi osob decyzyjnych, nie sa to raczej same osoby decyzyjne które mogą wpłynąć na postępowanie wszystkich ludzi z ekipy. Nie slyszalem tez o przypadkach zeby sluzby specjalne chronily "gangi narkokibicowskie" w narkobiznesie w zamian za wydawanie innych , a wiadomo, ze w Polsce takie rzeczy sie zdarzaly(chodzi o wspolprace na linii policja-gangi-nie dotyczyly one jednak nigdy gangów kibicowskich). Gdyby jakis gang kibicowski wspolpracowal z psami/sluzbami specjalnymi i to wyszloby na jaw, to wszyscy kibice tego klubu mieliby w świecie kibicowskim splamiony honor(wazna rzecz u kiboli), to jest najgorsze co może spotkać przeciętnego kibola czy ekipe kibicowską. Nie powiedziałbym, ze ktos z zewnątrz ich kontroluje np. wywiad(może próbuje ich rozbić, ale nie przejąć, żeby prowadzić nimi jakąś grę). To już bardziej mozna to powiedzieć o Ruchu Narodowym ktory ciagnie teraz za sobą kibiców i w ktorym jest sporo podejrzanych typów.
 
OP
OP
A

Antoni Wiech

Guest
Nie przypominam też sobie żeby jakaś inna grupa społeczna zorganizowała tyle antyrządowych akcji o takiej skali - i to apolitycznych.
Tak właśnie myślałem. Dlatego sądziłem po tych różnych akcjach, że coś się ruszy, jakiś polityk dostanie w zęby albo coś [nie zachęcam]. Póki co oprócz manifestacji i różnych banerów nic się nie dzieje. Chociaż "raz sierpem raz młotem..." kiedy pojawiła się Gronkiewicz-Waltz na obchodach powstania było niezłe.

 

Norden

Well-Known Member
723
901
"Dla Was nie będzie gwizdów, będą szubienice".

http://natemat.pl/179271,dla-was-ni...apowiadaja-wymordowanie-kod-opozycji-i-mediow


"Na forum kibiców Legii zakończył się sondaż na temat słynnego transparentu o KOD. Kibice okazali się nieprzemakalni na medialną nagonkę: 90 proc. z nich chce więcej takich transparentów, 3 proc. jest im przeciwne. Organizatorzy sondażu zabezpieczyli się przed możliwością zniekształcania jego wyników – w czasie jego trwania zablokowana została rejestracja na forum nowych osób."
http://niezalezna.pl/80432-druzgocaca-sonda-90-proc-kibicow-legii-chce-wiecej-transparentow-anty-kod
 

draq

Well-Known Member
198
274
Kibice - realna siła antysystemowa?

Aby znać odpowiedź na to pytanie wystarczy zadać sobie pytanie: czy kibice popierają pełne i niczym nieskrępowane prawo każdego człowieka przebywającego na terytorium 3rp do posiadania i używania broni w celu samoobrony?
Jeśli tak to są siłą antysystemową.
jeśli nie a ciężko mi sobie wyobrazić, że kibice zgadzają się żeby geje i żydzi mogli mieć full-auto kałachy na plecach w trakcie zakupów w biedronce, bo to by oznaczało że jakakolwiek próba ich odjebki kończyła by się dla kiboli marnie, to nie są.
 
Do góry Bottom