SzabloZębny
New Member
- 329
- 4
Kupiłem ostatnio biuletyn Michała Bakunina Katechizm rewolucyjny.
I mam kilka pytań odnośnie tego, co on rozumie pod pewnymi pojęciami, gdyż uważam, iż sporo kwestii, takich jak prawa stowarzyszeń czy wybieralność sędziów, pokrywa się z postulatami anarchokapitalistów czy libertarian. Można je interpretować jako wybór rynkowy.
No tutaj pełna zgoda z wyjątkiem dziedziczenia majątku, bo niby dlaczego? Moja własność - moja sprawa.
A dalej Bakunin pisze, że można zatrzymać tyle majątku, by wystarczyło na wychowanie i naukę publiczną.
/ edit : temat (MRT)
I mam kilka pytań odnośnie tego, co on rozumie pod pewnymi pojęciami, gdyż uważam, iż sporo kwestii, takich jak prawa stowarzyszeń czy wybieralność sędziów, pokrywa się z postulatami anarchokapitalistów czy libertarian. Można je interpretować jako wybór rynkowy.
Sprawiedliwość, tak jak i godność ludzka wymagają, żeby każdy był jedynie synem swojej pracy.(..) Z taką samą konsekwencją musimy odrzucić także fikcyjną dziedziczność cnoty, honorów i prawa, także dotyczących majątku. Spadkobierca jakiegokolwiek majątku nie jest dłużej synem swej pracy i w związku z tym nie jest uprzywilejowany
No tutaj pełna zgoda z wyjątkiem dziedziczenia majątku, bo niby dlaczego? Moja własność - moja sprawa.
A dalej Bakunin pisze, że można zatrzymać tyle majątku, by wystarczyło na wychowanie i naukę publiczną.
/ edit : temat (MRT)