Kary prywatne i niewolnictwo w libertarianizmie.

Lancaster

Kapłan Pustki
1 148
1 113
Pisaliście na forum o karach finansowych w prywatnych sądach. A co ze zbrodniami których nie wynagrodzą żadne pieniądze np. gwałt i morderstwo? Mam własną libertariańską wizję sądownictwa. W prywatnych sądach/urzędach każdy powinien mieć możliwość ustalania prawa jakie go obowiązuje i kary jaką poniesie za jej złamanie. Aksjomat nieagresji i samoposiadanie uznaję za podstawę sądownictwa. Chodzi mi o to ,że np. wypełniam swój system kar (za złamanie aksjomatów) i jeśli jakiś sukinsyn mnie zabije prywatna policja go złapie a sąd osądzi i uzna winnym zgodnie z moją wolą sukinsyn będzie za moje pieniądze tak torturowany (np. kaleczenie i polanie kar woskiem kąpiel w kwasie solnym wbijanie gwoździ) żeby odechciało mu się żyć albo po prostu zostanie sprzedany a pieniądze trafią do mojej rodziny zaś jeśli ja kogoś zabije czeka mnie ten sam los. Oczywiście można stosować kary religinne np. za okradzenie araba grozi odcięcie ręki ,a jak arab kogoś okradnie będzie jednorękim arabem. I jeszcze jedno ofiara wybiera karę tzn jeśli we dwóch mają swój system kar wybiera bardziej sprawiedliwą.Kary powinny być rozsądne.Za przestępstwa gospodarcze powinny być łagodniejsze kary.
Odnośnie postu niżej zdecydowałem się.
Edit: Jeśli ofiara uważa ,że przestępce należy potraktować łagodnie to jej problem (zgodnie z jej życzeniem przestępca zostanie tak potraktowany jak sobie ofiara życzy).Osobiście uważam ,że każdy gwałciciel i morderca powinien być uznawany za rzecz i sprzedany na aukcji ,ale jeśli ofiary są miłosierne niech robią swoje. A za przestępstwa finansowe jeśli przestępca nie jest w stanie spłacić długu albo odszkodowania powinien mieć status sługi. Sługa miałby prawa człowieka ,ale nie miałby praw gospodarczych (nie mógłby korzystać z pieniędzy) a jego "opiekun" zapewniałby mu rzeczy potrzebne do życia ("pracowałby za miskę ryżu"). System sądownictwa który proponuję ułatwiłby to.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 678
Najpierw piszesz, że ofiara wybiera karę, a potem że każdy gwałciciel i morderca powinien być uznawany za rzecz i sprzedany na aukcji a za przestępstwa finansowe ple ple ple... Zdecyduj się.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
@Lancaster

Dobrze myślisz ale wyrażaj się bardziej precyzyjnie. Bo nie za bardzo kumam drugiej części.

Ja myślę podobnie. Przykład:
Gwałciciel zgwałcił, łapiemy go (załóżmy społecznie - pro bono) i przyprowadzamy do ofiary i mówimy:
- Jest Twój! Co mamy z nim zrobić?
Jak ofiara to miłosierna durna cipa, to rozkuwamy go oddajemy mu jego kałacha i resztę mienia i mówimy:
- Sorry stary, pomyłka. Jesteś wolny masz szczęście, że nie trafiłeś na kosę. Bo wtedy obcięli by Tobie kutasa z jajkami i włożyli do dzioba. Podrzucić Cię do domu?
Ale jak ofiara mściwa to nie ma przeproś...
 
Do góry Bottom