Kampanie społeczne

[father Tucker]

No ja jebie. Najpierw z 60 do 50, potem do 40, a potem do 30, bo znajdą się leluchy co przy 40 będą dachować ( a sam znam taką mistrzynię ). Udomowianie ludzkiej trzody trwa. A wystarczyłoby zeby auta na filmikach miały airbagi.
Ale i tak jak zwykle, jak na każdy problem społeczny lekarstwem jest wprowadzenie akapu. Nie będzie dróg, więc trudniej będzie rozwijać duże szybkości i wszyscy będą jeździć czołgami, albo co najmniej SUVami. I taki samochód nie wjedzie pod pudło ciężarówki, tylko co najwyżej zatrzyma na silniku. I proszę - wolny rynek rozwiązał kolejny problem

 

[Deleted member 4476]

W terenie zabudowanym będzie to wyglądało trochę inaczej:
Jakieś drogi tam będą, ale każdy odcinek będzie miał innego właściciela i każdy z nich postawi szlaban by pobierać myto. Nikt nie zdąży rozpędzić się do 10km/h bo przecież zaraz będzie musiał zatrzymać się przed następnym szlabanem.
Co więcej, każdy szlaban to dodatkowe miejsca pracy. Pełen sukces!

 

[tosiabunio]

To, że jest się libem, nie zwalnia ze znajomości praw fizyki. Jazda czołgiem nie jest bezpieczniejsza w starciu z innym czołgiem czy przeszkodą, bo bezwładność organów wewnętrznych robi swoje, gdy pojazd zatrzymuje się w miejscu. Czołg będzie może mało uszkodzony, ale ludzie w środku mocno ucierpią.

 

[tomky]

U mnie w okolicy ścierwa po prostu pozmieniali wszystkie skrzyżowania na równorzędne, i jadąc główniejszą ulicą traci się dużo czasu i nerwów na zwalnianie przed rzadko używanymi wyjazdami osiedlowymi. I sprawa prędkości załatwiona.

 

[Ciek]

To, że jest się libem, nie zwalnia ze znajomości praw fizyki. Jazda czołgiem nie jest bezpieczniejsza w starciu z innym czołgiem czy przeszkodą, bo bezwładność organów wewnętrznych robi swoje, gdy pojazd zatrzymuje się w miejscu. Czołg będzie może mało uszkodzony, ale ludzie w środku mocno ucierpią.

W akapie wszystko będzie na odwrót, również bezpieczeństwo na (nie)drogach. Skoro ludzkie życie będzie warte mniej niż pojazd, to logiczne, że projektanci pojazdów będą je projektować w ten sposób, żeby to przede wszystkim pojazd wyszedł cało z wypadku i nadawał się do dalszej eksploatacji, a nie pasażerowie.

 

[father Tucker]

Ale sprawe bezwladności załatwiają np. airbagi. I nie mówię tutaj, że każdy będzie rwał jak wariat, bo dobrzy kierowcy niech jeżdżą niczym Frog w BMW M3, a tatuśkowie z dziećmi UNIMOGami obitymi od wewnątrz pianką.

 

[tosiabunio]

Oczywiście, że nie załatwiają airbagi. Problem bezwładności załatwiają przede wszystkim strefy zgniotu, potem pasy, a potem poduszki. Wygodne lądowanie na poduszeczce bez pasów to tylko na filmach.

Nie słyszałem, aby ktoś kiedykolwiek nazwał się złym kierowcą. Cmentarze są pełne świetnych kierowców. Ja codziennie oglądam kompilacje z Rosji, a tam wyłącznie wyczyny świetnych kierowców.

Błędy popełniają najlepsi i nie jest to żaden wstyd. I oczywiste jest, że konsekwencje błędów są poważniejsze oraz możliwości wyratowania się mniejsze, gdy jedzie się szybciej - to jest biologia i fizyka. Są miejsca, gdzie można dość "bezpiecznie" błąd popełnić i wyjść cało (np. odpowiednio przystosowane drogi, z rozdzielonymi pasami ruchu i barierami, a są takie, które nie wybaczają - większość dróg krajowych, wojewódzkich i gminnych. Postulat, że wszędzie można jeździć identycznie to głupota.

 

[cojaturobie]

Airbagi niczego takiego nie załatwiają, wręcz przeciwnie. W chwili wypadku ciało najpierw uzyskuje, w wyniku działania siły bezwładności, ogromne przyspieszenie (czyli działa na niego spore przeciążenie) względem samochodu, dopiero potem hamują go pasy i poduszki powietrzne, co znowu wiąże się z ogromnym przeciążeniem. Takie ogromne przeciążenia mogą z kolei wiązać się z poważnym urazem kręgosłupa i zostaniu kaleką. Enjoy the ride.

A, i na tych filmach włączają się airbagi - radzę oglądać takie filmy na prędkości 0,25.

 

[simek]

Nie słyszałem, aby ktoś kiedykolwiek nazwał się złym kierowcą

To przeczytasz po raz pierwszy, bo ja uważam siebie za kiepskiego kierowcę, nie lubię jeździć, wsiadam za kółko tylko jak muszę, a wtedy jadę powolutku, bo po prostu się boję przyspieszać za bardzo. Ale wśród moich znajomych odsetek mistrzów kierownicy to oczywiście 100.

 

[Nene]

http://kontakt24.tvn24.pl/temat,nie...i-przeciw-mruganiu,144036,html?categoryId=496

o matko nie wiedziałem, ze tylu złoczyńców można ostrzec.

Ja pierdolę ale faza, przecież koleś pije Lecha free...

 

[Mad.lock]

Airbagi niczego takiego nie załatwiają, wręcz przeciwnie. W chwili wypadku ciało najpierw uzyskuje, w wyniku działania siły bezwładności, ogromne przyspieszenie (czyli działa na niego spore przeciążenie) względem samochodu, dopiero potem hamują go pasy i poduszki powietrzne, co znowu wiąże się z ogromnym przeciążeniem. Takie ogromne przeciążenia mogą z kolei wiązać się z poważnym urazem kręgosłupa i zostaniu kaleką. Enjoy the ride.

A, i na tych filmach włączają się airbagi - radzę oglądać takie filmy na prędkości 0,25.

Na ciało, przy zderzeniu się z czymś samochodu, działa tylko przeciążenie będące skutkiem zderzenia się ciała z cześcią samochodu (z pasami i czymkolwiek co jest dalej z przodu). Samo przyspieszenie względem samochodu nie daje żadnego przeciążenia dla ciała, to samochód się na razie zderzył i to na niego działają przeciążenia, ciało na razie dalej sobie "jedzie".

 

[tosiabunio]

Skoro już przy tematach motoryzacyjnych, to taka ciekawostka: http://ibikekrakow.com/2013/01/29/c...ezpieczenstwa-na-drodze-od-wojskowego-pilota/

 

[cojaturobie]

Na ciało, przy zderzeniu się z czymś samochodu, działa tylko przeciążenie będące skutkiem zderzenia się ciała z cześcią samochodu (z pasami i czymkolwiek co jest dalej z przodu). Samo przyspieszenie względem samochodu nie daje żadnego przeciążenia dla ciała, to samochód się na razie zderzył i to na niego działają przeciążenia, ciało na razie dalej sobie "jedzie".

Racja, my bad. W ramach poprawy chwytacjie link do filmu, który pokazuje różnice w skutkach wypadków z zapiętymi pasami, z poduszką powietrzną i bez niczego:

 

[Ciek]

Internet - to lubię! Wczoraj widzę smętny spot promocyjny zamówiony przez Ministerstwo Złodziejstwa za jedyne 1,4 mln zł:



Dziś pojawia się wersja "tru story bro":

 

[Mad.lock]

Olani zostali olani. Następny będzie Marsz Olanych?

 

[tolep]

inspro to komuchy.

 

[pawlis]

Kurczę, ja też chcę się nauczyć strzelać hiperlaserem!

 

[Kompowiec2]

@up świetna kampania społeczna pokazująca jak groźny może być telewizor.

 

[pawlis]

I emitowana głównie przez telewizor .

 

[military]

O kurwe, ROTFL, wtf? Co za imbecyl pisał ten klip? Przecież on nie pokazuje absolutnie żadnych zagrożeń związanych z "wychowywaniem przez..." (przez co? Gry? Bajki? Seriale?), a na dodatek jest skierowany, sądząc po formie, do dzieci, a nie do rodziców.

Hiperlaser, ja jebię...