Kamizelki kuloodporne, ogólniej, bronioodporne

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 205
Ostatnio tak sobie myślalem, ze w Polsce jednak broni palnej zbyt wiele na ulicach nie ma (pomijając policjantów itp), ale jednak trochę ludzi chodzi z np. nożami. I tak się zastanawiam czy w Polsce można w ogóle dostać gdzieś kamizelki odporne na noże, dźgnięcia nimi? Ile to kosztuje, czy taki ubiór mocno nie przeszkadza na codzień?
W zasadzie to nawet strona na wiki niewiele o tym mówi:
https://en.wikipedia.org/wiki/Stab_vest

PS. Ja mam takie pytanie, ale jak ktoś chce porozmawiać też o kuloodpornych to ten temat też tu można.
 

Troszku

zawsze sie troche tytuluje, tfu pardon tytułuje
5
8
Ostatnio tak sobie myślalem, ze w Polsce jednak broni palnej zbyt wiele na ulicach nie ma (pomijając policjantów itp), ale jednak trochę ludzi chodzi z np. nożami.
volenti non fit iniuria, zawsze sie troche chodzi

I tak się zastanawiam czy w Polsce można w ogóle dostać gdzieś kamizelki odporne na noże, dźgnięcia nimi? Ile to kosztuje, czy taki ubiór mocno nie przeszkadza na codzień?
a wie pan, ze to bardzo ciekawe pytanie? nie pomyslalem o tym...

ja bym w tej sprawie byl bardzo delikatny
akurat w tej sprawie... bo wie pan, ja uwazam ze bardziej humanitarne jest uciecie kotu ogona w calosci

jeszcze kilkanascie lat temu, za komuny to jeszcze bylo... chiny byly biedniejsze od polski
a teraz to my umieramy, a chiny sie rozwijaja

moze tam nalezy szukac tych kamizelek??? na placu tiananmen???
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
W Polsce widziałem chyba tylko kuloodporno-nożoodporne, z takimi tylko przeciw nożom się nie spotkałem.

Nową trudno dostać, bo większość sklepów z sobie tylko znanych powodów chce sprzedawać wyłącznie podmiotom koncesjonowanym (z przepisów to nie wynika). Ceny koło 3000 zł.

Używane pojawiają się czasem na Allegro i wszelkich forach handlu militariami.

Łatwo dostępnym, ale bardzo uciążliwym ze względu na ciężar rozwiązaniem byłaby kolczuga.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Sam lubie noże, kolekcjonuję i noszę na codzień. Kamizelki kuloodoporne raczej nie są nożoodporne, kilka razy widziałem przebijanie ich nożem. Z drugiej strony - zdolności penetracyjne noża ( nawet sztyletu ) nie są zbyt duże. Uderzając z całej siły pionowo z góry w książkę głownia rzadko przebija się do 180 strony ( czyli 90 kartki ). Więc ewentualna waestwa ochrona nie musiałaby być specjalnie gruba ani wykonana z jakichś kosmicznych materiałów.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 522
Na cialo proponuje kolczuge. Cena jest dosc wysoka, ale mozna ja zrobic samemu, choc zajmuje to kilka tygodni. Wada jest waga, to ze chrzęszczą podczas noszenia i ze trzeba miec cos pod nimi - jakas gruba bluza to minimum. Rozwiazaniem innym, częściowym są wg. mnie rękawy z kevlaru. Do dostania w slepach kuglarskich. Można ich uzywac by sie zaslonic. Dodatkowo te rękawy mogą ochronic przed kwasem i ogniem. Mam takie w domu, może potem zrobie zdjecie
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
Sam nie sprawdzałem, ale ponoć kevlar słabo chroni przed cięciem i stąd właśnie biorą się problemy z nożoodpornością kamizelek kuloodpornych.
 
OP
OP
NoahWatson

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 205
Tak sobie teraz pomyślałem, że może to ubranie osób uprawiających szermierkę jest odporne (chociaż w pewnym stopniu) na nóż. Poczytam później. Nikt nigdy nie trenował z tego forum szermierki?
 
D

Deleted member 427

Guest
Rozwiazaniem innym, częściowym są wg. mnie rękawy z kevlaru. Do dostania w slepach kuglarskich. Można ich uzywac by sie zaslonic. Dodatkowo te rękawy mogą ochronic przed kwasem i ogniem. Mam takie w domu, może potem zrobie zdjecie

futher Tucker, będziesz na okładce następnego numeru:

security_magazine_poster_6001.jpg
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 522
@kawador ? :)
Ja te rękawy kupiłem do fireshow, zastanawiam się jeszcze nad rękawicami. Wyglądają tak:
157_1_70_122.jpg

Jak widać, są wściekle żółte :D Ja swoje próbowałem ufarbować na czarno, żeby pasowało do reszty stroju. Ale farba do tkanin nie chciała złapać i teraz są jasnozielone. Oczywiście, pierwsze co próbowałem z nimi, to ciąłem się w nich nożem :p. Ogólnie to nożem są właściwie niemożliwe do przecięcia, a jak się dźgałem to czułem ból i powstały małe krwiaki, ale sama skóra nie została przecięta. Ogólnie ze wszystkich takich łatwych do dostania ochron przed nożem/psem/kolcami/drutem kolczastym to kevlar w. mnie jest absolutnym nr 1. Chyba że ktoś chce iwestować w zbroję płytową...
Aha, te rękawy są miękkie i w miarę cienkie, taka grubsza bawełna, można spokojnie włożyć je pod kurtkę. Doskonale też izolują, jak w tym roku wyszedłem na kilka godzin na mróz to je założyłem pod kurtkę i sweter i w ogóle ramiona mi nie zmarzły.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
What? Drugi dziadek niech zrobi to cięcie normalną szablą na jakimkolwiek celu.

Pierwszy dziadek jest z jakiejś sekty noży bowie, przesadzona wielkość noża i wiara w jakieś magiczne właściwości clip pointu. Przecież kąt trzymania noża i kąt czubka są inne, to nigdy nie będzie tak dobre jak pchnięcie sztyletem. Clip point to kompromisowe rozwiązanie między cięciem a pchnięciem. W rękę można dostać cięcie, pchnięciem bardzo rzadko można trafić w tak mały i ruchomy cel. A jak już się trafi, to zawsze pod jakimś kątem różnym niż 90 stopni, a jeszcze kąt tego lol-back-cutu dodatkowo to osłabi. Skutek będzie taki, że czubek może złapać za tkaninę i to będzie tak naprawdę słabe cięcie, bo jeszcze pociągnie za sobą trafioną rękę. Przerwałem oglądać jak zobaczyłem te jego zabójcze potrójne cięcie XD.

Co do tych rękawów to ja wierzę, że chronią przed cięciami nożem całkowicie, a przed pchnięciami pewnie dostatecznie dobrze (i pchnięcia w ręce będą rzadsze). I do tego nie trzeba żadnej technologii z kosmosu, tylko gęstrzej i grubszej tkaniny.
 

Grzechotnik

Well-Known Member
988
2 224
To jest stara technika szermierki szablą, cięcia, a nie pchnięcia, bardzo skuteczna. Na szpady też tak walczyli, później amerykańscy kawalerzyści przenieśli to na bowie. Ostatnio ponownie wypromował ją James Keating. Pierwszy filmik wstawiłem poglądowo, wyskoczył pierwszy. Co do długości noża - zdecydowanie zbyt krótki, ale doceniam noszenie iwb. :D
 
Do góry Bottom