Kącik wkurwionego konsumenta

[Mad.lock]

Moja druga mysz z rzędu firmy TRACER od początku sprawia problemy. Wciskasz LMB raz, a w rzeczywistości wciska się bardzo szybko dwa razy, albo i więcej. Dodatkowo rolka przy kręceniu w jedną stronę w rzeczywistości przewija w losowym kierunku z lekką przewagą tego w którym kręcimy. Pierwsza mysz była za około 30 zł. Druga za około 50 i była bezprzewodowa, więc modele różne, ale mechanizm klikania jest w nich ten sam.

 

[Voy]

jeżeli chodzi o myszkę polecam Logitecha M195. Bezprzewodowe, małe i dość tanie (ok 50 zł) - a do tego chyba pancerne cholerstwo. Niezliczone ilości razy lądowała mi na podłodze, kilkukrotnie zaliczyła też ścianę i dalej działa.

 

[GrzechotnikPustynny]

Jeżeli kupiłeś < 6msc temu, zgłaszasz towar niezgodny z umową i ustawa zakłada, że masz rację i wada istniała w momencie zakupu, i sprzedawca przyjmuje Twoje jądra na brodę.
Żadasz "nieodpłatnej naprawy bądź wymiany na nowy, a jeżeli to niemożliwe - zwrotu kosztów". Na odpowiedź sprzedawca ma 14 dni, jeżeli tego nie robi, uznaje Twoją reklamację.


A myszki to tylko logitech. Mam logitech mx performance i jak na przedmiot który mam w ręce 16 godzin dziennie od 3 lat - jest idealna.

 

[woolybully]

Ja używam Logitecha m510. Największa bezprzewodowa jaką udało mi się znaleźć(mam dość spore łapska). Chodzi ok. 4 miechy na dwóch bateriach bez wyłączania(liczyłem na trochę dłużej) ale do tanich bym jej nie zaliczył. Ogólnie nie narzekam...

 

[Mad.lock]

Ale wolałem naprawiać. W pierwszej myszy pomogło nieco. W drugiej już mniej. Dam do naprawy i zostanę na nie wiadomo ile bez myszy, to bez sensu i nic mi to nie da oprócz użerania się. Jakby dawali nowy egzemplarz od ręki, to bym reklamował (tak będzie w akapie, i jeszcze powinienem dostać odszkodowanie)

 

[tosiabunio]

Kupujesz logitechy i masz spokój.

 

[telpeloth]

Mam logitecha, nie pomne numeru, pudełko już dawno wyjebawszy. Wkurza mnie nieziemsko, mam mysz w odległości 40cm od odbiornika i potrafi się zacinać -- ruszasz w prawo lub lewo, a ona tak tylko kursorem 10px w lewo i w prawo ciągle. Bateria świeża, czasem recoonect pomaga, czasem nie.

A tracera kupiłem kiedyś zestaw mysz + klawiatura bezprzewodowa, mysz wymagała ładowania raz dziennie, a klawiatura była tak głośna i paskudna, że obecna z 20 zł działa lepiej i ciszej...

 

[tosiabunio]

Używałem zestawu mysz+klawiatura Microsoft Wireless Desktop 800, kupiony w hipermarkecia za 80 zeta i było nieźle. Teraz mam zestaw Logitech K260 i też jest znakomicie, a kosztował coś 120 zeta. Nie ma porównania do badziewnych tracerów i innych a4techów. Myszek Logitecha i Micorosoftu też miałem parę i nigdy nie było z nimi problemów.

 

[nowy.świt]

Mysz Logitech Performance Mouse MX


I przekopiuje mój komentarz :

Myszkę zakupiłem rok temu w Holandii i od 2 miesięcy lewy przycisk nie styka - jako że profesjonalnie zajmuje się komputerem ( tworzenie dźwięków do syntezatorów ) potrzebowałem myszkę z możliwością zaprogramowania wysieczenie dzwięku i ogólnie wieloma przyciskami funkcyjnymi z czego się produkt wywiązuje - jednak niestykanie przycisku głównego powoduje że każda praca przemienia się w koszmar

czasem z nerwów mam ochotę rzucić nią całą siłą o ścianę.

Miałem wcześniej już mysz bezprzewodową Logitech - i miała podobną usterkę jednak uznałem że to wada jedna na tysiące - która oczywiście trafiła się mi - jednak po zakupie tego modelu - definitywnie zrywam z tą marką.

ZALETY

• Wygląd

WADY

• Myszka nie nadaje się do pracy - pomimo wyglądu fajnego i dużej ilości przycisków i różnych gadżetów w pudełku ładowarka na kabel ) nie wywiązuje się z podstawowej funkcji - lewego przycisku który sie non stop zacina.