Jednolita Cena Książek

[father Tucker]

Już wkleiłem link we Wkurzających, ale sytuacja jest trochę bardziej rozbudowana. W skrócie - nasi właściciele wymyślili, że żeby "pomóc czytelnictwu" w polsce, każda nowa książka powinna mieć cenę detaliczną ( tzw. okładkową ) taką samą nieważne gdzie kupioną - w Empiku, małej księgarni, czy księgarni wysyłkowej.

http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/...ki-senat-za-ustawa-o-jednolitej-cenie-ksiazki

Tu jest całe video posiedzenie senatu:

http://senat.atmitv.pl/senat-console/archival-transmissions/item?code=8KKSP801

A tutaj art o tym, jak analogiczna ustawa "pomogła" czytelnictwu w Izraelu:

http://booklips.pl/newsy/izrael-rok...zki-sprzedaz-drastycznie-spadla-ceny-wzrosly/

 

[Tralalala]

Oni chcą wprowadzić niższą cenę i jednocześnie ustawić ją na sztywno.
To wcale nie pomoże małym księgarniom a dużym. Duże zamawiają więcej książek i w związku z tym mają niższą cenę detaliczną. Małe mają droższe książki i tym samym zarobią mniej niż duże. No i skoro cena ma być obniżona to zarobią mniej niż dzisiaj. Skutkiem tej ustawy może być (i zapewne będzie) upadek małych księgarni (w dużych miastach), a wzrost sieciówek. Natomiast ludzie będą czytali ile czytają, bo tu nie chodzi o cenę ksiązki tylko (a przynajmniej jak na moje nie jest to znaczący czynnik, książki nie są drogie, a można nawet bardzo tanio kupić gdzie nigdzie, można ściągać z neta, można iść do biblioteki)
a) inne zainteresowania np. gnicie przed tv czy piwko
b) brak czasu przez zapierdalanie na bandę skurwysynów

 

[GAZDA]

typowa ustawa by ograniczyć konkurencje jakiemuś dużemu graczowi... amazon, empik?
oprawia sie to czymś że ma to czemuś pomóc, małym księgarnią, kobitom, zwierzątkom itd...
pożyteczni idioci zrobią reklame...
business as usual...

 

[military]

No a jeśli sobie księgarnia przekartkuje książkę i wystawi ją w idealnym stanie, ale jako "używaną" za 10% mniej?

 

[simek]

Ta ustawa zadziała trochę głębiej, nie będzie przecież tak, że handel na linii wydawnictwa->księgarnie będzie na takich samych zasadach i cenach, żeby księgarnie zgarnęły większy zysk, bo muszą sprzedawać drożej, tylko już z wydawnictw będą kupowali po wyższej cenie. Chyba.

 

[kr2y510]

Ja przypuszczam, że jeśli to wejdzie w życie to skończy się tak, że księgarnie internetowe będą dawać tańszą/darmową wysyłkę, a normalne księgarnie będą dawać do książek gifty. Przecież podobną sytuację mamy z papierosami. One też mają jednakową cenę. Ja dostaję do papierosów lub tytoniu darmowe zapalniczki, zapałki, reklamówki itd. Raz nawet dostałem darmową maszynkę do papierosów od Camela.

 

[Imperator]

Ciekawe kiedy wprowadzą kartki na książki?

 

[Tralalala]

Ja dostaję do papierosów lub tytoniu darmowe zapalniczki, zapałki, reklamówki itd. Raz nawet dostałem darmową maszynkę do papierosów od Camela.

WTF? Nigdy czegoś takiego nie spotkałem a palę już kilka ładnych lat. Jedyne jak mi proponowali zapalniczki ale to się normalnie za nie płaciło.

 

[pawel-l]

Jeszcze ze 4 lata temu kupowany np. sprzęt AGD przez Internet był >20% tańszy. Dla sklepów to był dramat. Teraz praktycznie ceny są takie same. Po prostu sklepy otrzymują od producentów zniżki za ekspozycje. Da się bez ustawy? Da ...

 

[GAZDA]

WTF? Nigdy czegoś takiego nie spotkałem a palę już kilka ładnych lat. Jedyne jak mi proponowali zapalniczki ale to się normalnie za nie płaciło.

ja też dostawałem zawsze gratisy... zapalniczki najczęściej, czasem jakieś fajne gadżety...

 

[Tralalala]

ja też dostawałem zawsze gratisy... zapalniczki najczęściej, czasem jakieś fajne gadżety...

Nigdy kurwa tego nie spotkałem jedynie na Juwenaliach dostawałem dodatkowe paczki fajek -.- Jakoś przedwczoraj kupiłem sobie paczkę (normalnie kręcę sam) i 15 zł, no kurwa myślałem, że mnie chuj strzeli. Kiedyś płaciłem 4.75 (czy jakoś tak) za paczkę LM-.-

 

[GAZDA]

no jak kupujesz se w supermarkecie po jednej paczce marki biedronka to nic nie dostajesz hehe

 

[piezol]

Najczęściej jeśli coś dostaniesz, to w kioskach/sklepach typowo tytoniowych i z reguły tylko jak kupujesz >= 1 sztangę.

 

[kr2y510]

WTF? Nigdy czegoś takiego nie spotkałem a palę już kilka ładnych lat. Jedyne jak mi proponowali zapalniczki ale to się normalnie za nie płaciło.

Najczęściej jeśli coś dostaniesz, to w kioskach/sklepach typowo tytoniowych i z reguły tylko jak kupujesz >= 1 sztangę.

Tam gdzie ja kupuję gifty są od 50÷60 zeta w górę. Choć czasem jak mają mniejsze gifty (np. zapałki 20 szt. do wyrywania), to dają do tańszych zakupów. Dlatego właśnie niemal tylko tam kupuję, bo miło jest dostać gifta. Cieszy też sam fakt, że naród wykazuje się pomysłowością. Ponad setka nadmiarowych zapalniczek mi nie przeszkadza, przydadzą się.

 

[Oreł]

Zapewne toczą się teraz burzliwe dyskusje na forach czytelniczych, których jest od groma. Jak ktoś nie ma co robić w swojej piwnicy, jest to dobry moment, żeby włączyć się do nich i siać, siać, siać...

 

[father Tucker]

Najgorsze jest to, że argumenty za przyjęciem jednolitej ceny na książki można użyć właściwie do każdego produktu. Pewnie rok po wprowadzeniu tego prawa, ktoś będzie próbował wprowadzać jednolite ceny np. na buty, jedzenie czy ubrania - a czemu by nie? Co by było, gdyby ludzie sobie ot tak, między sobą ustalali warunki umowy? Sodoma i Gomora... Gospodarka centralnie planowana powraca...

 

[pawlis]

Ankieta do przeciw ustawie regulującej ceny książek:
http://kj.org.pl/TanieCzytanie/

I widzę, iż to PSL wpadło na ten pomysł. Oj, jak chciałbym, by nie przekroczyli progu w tych wyborach.