Jednak nie będzie cenzury Internetu w Australii?

[sierp]

http://webhosting.pl/Koniec.marzen.aust ... .Internetu

 

[Cyberius]

może jednak będzie, proszę się nie martwić
[żartuje oczywiście]

za to postęp rośnie a nawet się umacnia
dla przykładu:
państwo w socjalistycznej prawicowej Polsce może zabrać dziecko rodzicom
http://przekroj.pl/wydarzenia_kraj_artykul,4235.html

kontrola internetu w tym roku jest na bank

 

[Cyberius]

i jednak historia kręci się dalej [?]






http://webhosting.pl/Australijski.filtr ... urzednikow

 

[Rattlesnake]

Niech się kręci - moim zdaniem Internet to jedno z terenów, gdzie wszechmocne państwo ponosi jednak pewne porażki. Może coś im się tam uda, ale net to jednak teren na którym ciężko im się walczy.

 

[XYZ]

Nie wiem z czego tu się cieszyć. Przecież wiadomo, że w kraju anglosaskim skutek byłby odwrotny od zamierzonego i momentalnie na szeroką skalę zwiększyłoby się zainteresowanie internetem satelitarnym, anonimowym proxi, TORem i innymi bajerami do anonimizacji łącza.
Przegrana rządu na tym polu, byłaby nieubłagana- a miejscowa ludność, przynajmniej poznałaby techniki antyinwigilacyjne... a tak zostanie po staremu- mogę ściągać ulubione porno, to po cholerę mi to?

 

[Cyberius]

Nie wiem z czego tu się cieszyć. Przecież wiadomo, że w kraju anglosaskim skutek byłby odwrotny od zamierzonego i momentalnie na szeroką skalę zwiększyłoby się zainteresowanie internetem satelitarnym, anonimowym proxi, TORem i innymi bajerami do anonimizacji łącza.
Przegrana rządu na tym polu, byłaby nieubłagana- a miejscowa ludność, przynajmniej poznałaby techniki antyinwigilacyjne... a tak zostanie po staremu- mogę ściągać ulubione porno, to po cholerę mi to?

no właśnie nie wiem,
ale lepiej nie kusić
pierwsza restrykcja stworzy precedens i da im pretekst do dalszych,

sam dziwie się że nie ma jeszcze cenzury w internecie, może czekają na Traktat Lizboński i [wtedy nie będą się bawili w ręczne sterowanie, cenzury, itd.]
bo jak tak dalej pójdzie to niezależne żródła nawet za rok mogą stać się bardziej popularne od tych oficjalnych

dla przykładu niedawno na "Wolnych mediach" zanotowali 10 tysięcy wejść nie wiem czy jednocześnie, czy w ciągu minuty albo godziny, ale dużo.
nawet jak znikają jakieś filmy lub teksty to zawsze gdzieś można je jeszcze gdzieś znależć np. ten: http://www.mefeedia.com/entry/shocking- ... t/15643749

chyba że są za wolnością słowa????....