Nakoszernie
New Member
- 5
- 0
Właśnie znalazłem i się zapoznaję. Strona to głównie zbiór linków i artykułów.
http://world.std.com/~mhuben/libindex.html
Przykłady:
O nowozelandzkim raju, o którym rozpisuje się Robert Gwiazdowski:
http://www.converge.org.nz/pma/apfail.htm
Libertarianizm - Marksizm Prawicy:
http://www.theamericanconservative.com/articles/marxism-of-the-right/
Trafnie ujęte. Człowiek jest istotą społeczną, również ma predyspozycje do życia w grupie w której jest jakieś przywództwo, taka jest jego natura i szkodliwe jest nie szanowanie tego faktu. To nie znaczy jednak, że nie liczy się dla niego własność i nie pragnie prywatności i odrębności. Te dwie potrzeby można pogodzić.
To w USA. Autor powinien poczytać was tutaj, gdzie otwarcie akceptujecie wizję klanowego chaosu i anarchii. A może po prostu nie wierzycie, że będzie... delikatnie mówiąc nie tak jak sobie wymarzycie?
http://world.std.com/~mhuben/libindex.html
Przykłady:
O nowozelandzkim raju, o którym rozpisuje się Robert Gwiazdowski:
http://www.converge.org.nz/pma/apfail.htm
Libertarianizm - Marksizm Prawicy:
http://www.theamericanconservative.com/articles/marxism-of-the-right/
. If Marxism is the delusion that one can run society purely on altruism and collectivism, then libertarianism is the mirror-image delusion that one can run it purely on selfishness and individualism. Society in fact requires both individualism and collectivism, both selfishness and altruism, to function. Like Marxism, libertarianism offers the fraudulent intellectual security of a complete a priori account of the political good without the effort of empirical investigation. Like Marxism, it aspires, overtly or covertly, to reduce social life to economics. And like Marxism, it has its historical myths and a genius for making its followers feel like an elect unbound by the moral rules of their society.
Trafnie ujęte. Człowiek jest istotą społeczną, również ma predyspozycje do życia w grupie w której jest jakieś przywództwo, taka jest jego natura i szkodliwe jest nie szanowanie tego faktu. To nie znaczy jednak, że nie liczy się dla niego własność i nie pragnie prywatności i odrębności. Te dwie potrzeby można pogodzić.
Libertarians are also naïve about the range and perversity of human desires they propose to unleash. They can imagine nothing more threatening than a bit of Sunday-afternoon sadomasochism, followed by some recreational drug use and work on Monday.
To w USA. Autor powinien poczytać was tutaj, gdzie otwarcie akceptujecie wizję klanowego chaosu i anarchii. A może po prostu nie wierzycie, że będzie... delikatnie mówiąc nie tak jak sobie wymarzycie?
Ostatnia edycja: