A
Anonymous
Guest
Cenzura już za miesąc. Władze Iranu od dłuższego czasu zapowiadają wprowadzenie cenzury treści internetowych, a od niedawna wręcz zablokowanie dostępu Irańczykom do zasobów globalnej sieci. Teraz okazuje sie, że irański rząd określił termin wyciągnięcia wszystkich wtyczek.
Z najnowszych informacji agencji prasowych wynika to, że władze Iranu czynią ostatnie przygotowania do uruchomienia własnej sieci, którą określa jako "Narodowy Internet". Uruchomienie go będzie wiązało się z odcięciem obywateli Iranu od zagranicznych stron internetowych, usług sieciowych, itd. Pierwotnie planowano to zrobić w lutym bieżącego roku, ale termin przesunięto na sierpień.
Odcinanie Iranu od globalnej sieci będzie następować w paru fazach. Pierwsza zostanie uruchomiona już w przyszłym miesiącu. Irańczycy stracą dostęp do wyszukiwarki i wszystkich usług Google, a także Hotmail oraz Yahoo.
W maju zostanie też uruchomiona narodowa usługa poczty elektronicznej, Iran Mail, poprzez którą obywatele Iranu będą mogli komunikować się ze światem zewnętrznym. Usługa ta oczywiście będzie filtrem blokującym niechciane treści. Władze Iranu chcą "chronić" naród między innymi przed treściami związanymi z dążeniami wolnościowymi, prawami człowieka, zagraniczną rozrywką muzyczną, filmową i inną (np. pornografią), a także przed demoralizacją w postaci homoseksualizmu oraz porzucania wyznania religijnego lub zmiany na inne.
W sierpniu Irańczykom władze odetną dostęp do wszelkich, zagranicznych zasobów internetu. Ma to na celu obronę jedności narodu przed rewolucją, która mogłaby obalić rządzących.
http://pclab.pl/news49489.html
Rozumiem i popieram( chodzi mi o sensowność a nie, że z podatków) próby budowy niezależnych sieci, tak jak to chciały czy chcą robić Indie. Bo przysłowiową wtyczkę teraz mają USA. Ciekawe jak zareagują ludzie w Iranie?