Imigracja w akapie

[Donatel]

W związku z postępującym procesem islamizacji europy, chciałbym poruszyć temat migracji w akapie. Gdybyśmy pozbyli się samozwańczych władz III RP i stalibyśmy się w końcu rajem na ziemii, to co zrobilibyśmy z milionami imigrantów szukających miejsca na świecie? Urzędasów celnych nie będzie, kontroli migracji nie będzie, będziemy dopuszczać do naszej wspólnoty wszystkich, którzy chcą? I co zrobimy w przypadku przeludnienia?

 

[Tralalala]

Zrobić coś to możesz ze swoją ziemią na której będzie przeludnienie.
Akap może być podstawą pod tworzenie różnych systemów prawnych (dobrowolnych) i w takich mogą obowiązywać prawa zakazujące wstępu/robiania interesów z jakimiś określonymi grupami.

Osobiście nie widzę problemu w kimś przyjeżdżającym. Poprostu cena ziemi i wynajmu lokali będzie wzrastała aż ludziom się odwidzi przyjeżdżać. Tak samo może być z ceną niektórych dóbr i usług. Przeludnienie to też nie problem, kup sobie kawałek ziemi.

 

[Non Serviam]

co zrobilibyśmy z milionami imigrantów szukających miejsca na świecie?

Nic, czemu mielibyśmy coś z nimi robić?

Urzędasów celnych nie będzie, kontroli migracji nie będzie, będziemy dopuszczać do naszej wspólnoty wszystkich, którzy chcą?

A czemu by nie? Jak mają kase niech se przyjeżdżają, jak nie mają i chcą pracować niech spróbują szczęścia, jak będą coś odpierdalać to się ich wystrzela.

I co zrobimy w przypadku przeludnienia?

Co to takiego? Fizycznie miejsca w Polszy jest od chuja, ziemie polskie podobno przy obecnej technologii mogą być w stanie wyżywić 3 krotność obecnej populacji Polszy, w przypadku szalejącego GMO i niczym nie skrępowanego rozwoju innych technologii ilość ta się zwiększy. No i zawsze Korwin może zbudować bazy na Marsie

 

[Król Julian]

Obawiam się że widzicie to zbyt optymistycznie. Co jeśli ci intruzi zorganizują się w jakieś Państwo Islamskie i zechcą zaprowadzać swoje porządki? Wszak Rzym i parę innych starożytnych imperiów nie dało sobie rady z hordami dzikusów którzy wdarli się na ich ziemie i założyli swoje własne państwa. Trybalizm, obojętnie czy religijny, etniczny, albo jeszcze jakiś inny, to jest jednak potężna siła.

 

[Alu]

Wychodzę z założenia, że większość ludzi, która przyjedzie do akapu, przyjedzie po to żeby w nim żyć a nie go niszczyć.
To optymizm? Wg mnie to realizm a Ty straszysz nieprawdopodobnymi scenariuszami.

stalibyśmy się w końcu rajem na ziemii

Nie wiem czy to sarkazm, ale akap z pewnością nie będzie żadnym rajem na ziemi. Raj na ziemi obiecują komuchy.
Będzie po prostu normalniej.

 

[Tralalala]

Obawiam się że widzicie to zbyt optymistycznie. Co jeśli ci intruzi zorganizują się w jakieś Państwo Islamskie i zechcą zaprowadzać swoje porządki? Wszak Rzym i parę innych starożytnych imperiów nie dało sobie rady z hordami dzikusów którzy wdarli się na ich ziemie i założyli swoje własne państwa.

Mogli się łudzić, że te organizacje nie przyjdą potem do nich. My mamy dodatkowe 2k lat historii państw.
Nie mieli możliwości szybkiej i szyfrowanej komunikacji na takie odległości jak my aktualnie mamy, dodatkowo dla nas może być to komunikacja masowa.
Nie mieli broni palnej.

 

[Ciek]

Obawiam się że widzicie to zbyt optymistycznie. Co jeśli ci intruzi zorganizują się w jakieś Państwo Islamskie i zechcą zaprowadzać swoje porządki?

Nie wiem, ale pewnie i tak mielibyśmy większe szanse niż dziś, gdy takim pojebom państwo sponsoruje podróż, sponsoruje pobyt na miejscu, a nas rozbraja.

 

[Alu]

Podróży państwo jeszcze chyba im nie sponsoruje. Chyba, że masz na myśli podróż już na terenie UE (ale tego też nie jestem pewien).

 

[tolep]

Wychodzę z założenia, że większość ludzi, która przyjedzie do akapu, przyjedzie po to żeby w nim żyć a nie go niszczyć.

Poborcy podatkowi wszędzie stanowią mniejszość...

 

[Ciek]

Podróży państwo jeszcze chyba im nie sponsoruje. Chyba, że masz na myśli podróż już na terenie UE (ale tego też nie jestem pewien).

Pewnie, że sponsoruje. Ledwie kilka dni temu czytałem, że włoskie statki "ratują rozbitków" ledwie ci odbiją z Afryki.

 

[Alu]

No tak, statki mają obowiązek ich ratować, jeśli się na nich natkną na morzu. Takie prawo.
Nie zdziwiłoby mnie gdyby imigranci to wykorzystywali.

 

[GAZDA]

to co zrobilibyśmy z milionami imigrantów szukających miejsca na świecie?

będziemy dopuszczać do naszej wspólnoty wszystkich, którzy chcą?

I co zrobimy w przypadku przeludnienia?

kto my? nie wiem kim wy jesteście, więc skąd mam wiedzieć co bedziecie robić???

 

[Kompowiec2]

Obawiam się że widzicie to zbyt optymistycznie. Co jeśli ci intruzi zorganizują się w jakieś Państwo Islamskie i zechcą zaprowadzać swoje porządki? Wszak Rzym i parę innych starożytnych imperiów nie dało sobie rady z hordami dzikusów którzy wdarli się na ich ziemie i założyli swoje własne państwa. Trybalizm, obojętnie czy religijny, etniczny, albo jeszcze jakiś inny, to jest jednak potężna siła.

No bo im się nie spobodał jeden tyran, to brali swojego tyrana... w akapie będzie szeryf a on to sobie nie da na głowę wejść, tym bardziej z powodu terenu wielkości gminy gdzie nie będzie możliwości socjalu brać bo nie będzie skąd.

nie rozumiem po to ten wątek, a mogłem ten post tu dać
https://libertarianizm.net/threads/niemcow-pojebalo-czy-maja-jakis-plan.6043/reply?quote=165880

 

[kr2y510]

Wychodzę z założenia, że większość ludzi, która przyjedzie do akapu, przyjedzie po to żeby w nim żyć a nie go niszczyć.

I z tą większością nie ma problemu!

Problemem są bandyci (inne metody bandytki i trudność w rozpoznawaniu sprawców wśród ludzi innej rasy), emisariusze religijni i ideologiczni, oraz agenci obcych sił. Ileż to komuchów i emisariuszów wyjeżdżało do innych krajów, by korumpować, by siać chaos, czy wzniecać powstania i rewolucje?

Ankapowe społeczeństwo będzie musiało mieć własny "kontrwywiad obywatelski", po to by zachować ankap.

 

[GAZDA]

Ankapowe społeczeństwo będzie musiało mieć własny "kontrwywiad obywatelski", po to by zachować ankap.

kto miałby sie tym zajmować i jak to bedzie finansowane?
i co masz z tym w ogóle na myśli, czy to nie każdy lustruje obcą osobe zanim wpóści do siebie do chałpy?
czy myślisz o jakiejś organizacji która bedzie inwigilować osoby na czyjejś posesji wbrew ich woli oraz wbrew woli i bez poinformowania właściciela?

 

[kr2y510]

Jak "obywatelski" to znaczy, że obywatele-wolontariusze. Czyli przy okazji normalnego życia, będzie czujnie poruszany ten temat. To tak samo jak widzisz, że koło auta sąsiada kręcą się jacyś obcy i dzwonisz do niego. To tak samo jak Milicje Obywatelskie w USA. Ich nikt z zewnątrz nie finansuje.

 

[GAZDA]

no grunt że nie bedom mi po moim łazić i węszyć

 

[Donatel]

Obca agentura wyśle do nas agentów, którzy będą mogli swobodnie działać w kraju i wspierać etatystycznych reakcjonistów. Niestety, ale w akapie trzeba się liczyć z tym, że zawsze znajdą się reakcjoniści, którzy zechcą przywrócić etatyzm, a wszelkie organizacje międzynarodowe będą przychylne takim działaniom.

 

[Tralalala]

To się będzie odpowiednio kontrować. Nie sądzę aby gdy ludzie sobie uzmysłowią jak bardzo byli jebani w dupy przez całe swoje życie masowo chcieli powrotu państwa. Do tego jeszcze broń i sprawna komunikacja.
Trzeba będzie uważać na wszelkich idiotów zaczynających gadki o powrocie zamordyzmu.

 

[GAZDA]

Obca agentura wyśle do nas agentów, którzy będą mogli swobodnie działać w kraju i wspierać etatystycznych reakcjonistów.

no i?

Niestety, ale w akapie trzeba się liczyć z tym, że zawsze znajdą się reakcjoniści, którzy zechcą przywrócić etatyzm, a wszelkie organizacje międzynarodowe będą przychylne takim działaniom.

no i?

Trzeba będzie uważać na wszelkich idiotów zaczynających gadki o powrocie zamordyzmu.

włąśnie największym zagrożeniem to bedom tacy co gadają że przyjdą obce służby dlatego trza stworzyć służby ograniczające wolność dla bezpieczeństwa...