Hiszpanie opodatkowali Słońce

A

alleluja

Guest
Hiszpania podatkuje Słońce

http://www.thelocal.es/20130821/spanish-solar-law-hits-international-headlines

W skrócie, rząd szuka kasy, więc wymyślili opodatkować panele słoneczne, które są przecież w znacznej mierze subsydiowane przez unię :)

The article quoted Industry Minister Jose Manuel Soria who introduced the law as saying, "I support 'autoconsumo' [independent power generation by households]... but the power system has infrastructure, grids that the rest of us Spaniards who are in the system have to pay for. And we pay for it through our electricity bill."

"Imposed by decree, the reform aims to raise money for tackling a €26 billion debt to power producers which the state has built up over the years in regulating energy costs and prices."

Oczywiście są też głosy sprzeciwu, udowadniania absurdalności wywodów na podstawie których wprowadzają kolejny podatek:)

"It's like asking cyclists to pay a levy to keep open the petrol stations they don't use."

"If I spend €600 to install solar panels and get fined €6 million let the judge decide."

Private individuals who fail to hook their solar panels up to the national grid to be metered and taxed could face fines of up to €30 million ($40 million) under the new law.



Cześć.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 803
Niestety, Hiszpanie też zamknęli WIZWIGa, z którego namiętnie korzystałem...

Hiszpańska ustawa antypiracka to koniec lubianego przez kibiców streamingu wideo
02.01.2015 15:27
Zmiany wprowadzone w ostatnim czasie w hiszpańskim prawie autorskim zaczynają zbierać swoje żniwo. Do zakończenia swojej działalności zostały zmuszone popularne serwisy Wiziwig.tv oraz Elitetorrent.net. Za zaostrzenie prawa antypirackiego w Hiszpanii odpowiadają najprawdopodobniej naciski dużych firm oferujących płatny dostęp do treści, które Wiziwig.tv i jemu podobne witryny oferowały za darmo.

Wiziwig.tv to istniejący od 2011 roku serwis, który umożliwiał milionom kibiców oglądanie transmisji rozgrywek sportowych w największych ligach piłki nożnej, koszykówki czy hokeja. Nowe hiszpańskie prawo, które weszło w życie 1 stycznia tego roku, zmusiło twórców serwisu do zaprzestania jakiejkolwiek działalności. Gdyby tego nie zrobili, groziłaby im grzywna w wysokości 600 tysięcy euro, co – biorąc pod uwagę, że serwis utrzymywał się jedynie z reklam – jest kwotą przerastająca możliwości finansowe przedsięwzięcia. Twórcy wydali oświadczenie w którym mowa, że głównym problemem, z jakim borykali się podczas całej swoje działalności były działania firm mających prawa do transmitowania rozgrywek English Premiere League. Do tej pory jednak chroniło ich hiszpańskie prawo, zezwalające na linkowanie nawet do treści naruszających prawa autorskie.

Skutki nowych regulacji dotkliwie odczuł także serwis Elitetorrent.net, który plasował się dotychczas wśród 100 najczęściej odwiedzanych stron internetowych w Hiszpanii. Autorzy nie zdecydowali się jednak na całkowite zamknięcie serwisu – na razie usunięto z niego tylko wszystkie pliki torrent. Po 11 latach funkcjonowania, Elitetorrent.net ma się stać platformą społecznościową dla fanów kinematografii. W oświadczeniu twórców Elitetorrent.net można przeczytać, że uważają zaistniałą sytuację jako przejaw nierównej walki toczonej przez Elitetorrent.net z wielkimi korporacjami.

Hiszpania przez wiele lat uchodziła za kraj, w którym stanowisko ustawodawców wobec praw autorskich i piractwa trudno uznać za szczególnie restrykcyjne. Szczególnie przyciągało to twórców serwisów, których legalność działania budziłaby wątpliwości na terenie innych europejskich państw. Jak widać na przykładzie Wiziwig.tv i Elitetorrent.net, od 1 stycznia 2015 roku sytuacja uległa definitywnej zmianie, należy się spodziewać, że w najbliższym czasie losy Wiziwig.tv podzieli wiele podobnych im stron.

Młodzi bezrobotni z pokolenia ani-ani powinni zrobić z tej okazji jakiś rozpiernicz.
 

GoldenColt

Well-Known Member
817
3 630
Ja dobre parę lat temu kiedy nawet nie byłem libertarianinem tylko "lekkim liberałem" lubiłem kręcić bekę, co by tu jeszcze warto opodatkować. Wymyśliłem m.in. podatek od oddychania, od Słońca, od wody deszczowej, niezdrowej żywności. Lata lecą, a tu wszystko zaczyna być wprowadzane w życie. Teraz wiem, że trzeba było dodawać za każdym razem: "żartowałem kurwa". To teraz powiem otwarcie: mój pomysł na delegalizację miłości i seksu, ponieważ wyzwalają w człowieku podobne reakcje jak narkotyki (np. amfetamina) i niosą choroby weneryczne to też były żarty, proszę tego w życie nie wprowadzać ;)
 
Do góry Bottom