Historycy

Denis

Well-Known Member
3 825
8 510
Temat o historykach... Nazwiska waszych ulubionych i krótka prezentacja każdego z nich. Jaki powinien być historyk i jaki nie powinien być? Czy bycie historykiem w aspekcie amatorskim ma sens i czy czasami lepiej pewnych faktów nie wiedzieć i żyć w przyjemnej niewiedzy? I czy za historyka można uznać nauczyciela uczącego w szkole? Po moich doświadczeniach wynika, że nie.

Zastanawiałem się nad pierwszym nazwiskiem i wybrałem mojego faworyta... Chciałem umieścić pewnego Brytyjczyka, ale "patriotyzm" wygrał.

Przepraszam, że umieszczam to nazwisko. Wiem o dużej sympatii wielu do tej osoby i zresztą będziecie mogli po raz kolejny w swoim poście wymienić właśnie go.

4q7kq51o3pn3ee_o.jpg


Paweł Wieczorkiewicz nazywany polską wersją pewnego brytyjskiego historyka zajmującego się tematem Holokaustu. Sam Wieczorkiewicz był wybitnym sowietologiem i właśnie w historii ZSRR odnajdował się jak ryba w wodzie. Niestety zmarł w 2009 roku i nie zdążyłem z nim ponownie porozmawiać i zadać nurtujących mnie pytań. Otwarty umysł, który uwielbiał dyskutować na najbardziej absurdalne tematy z cyklu rzeczy nieprawdopodobnych. Zdanie Korwina o braku dowodów na wiedzę Hitlera o Holokauście jak najbardziej podzielał, bo był poważnym historykiem i przede wszystkim szczerym człowiekiem. Był samotnikiem, który odciął się od środowiska "poważanych" historyków. Stał się indywidualistą, który na własną rękę szukał informacji w źródłach różnego rodzaju. Na starość był wyśmiewany przez tych samych "poważanych" historyków, którzy tłumaczyli jego kontrowersyjne tezy złym stanem zdrowia.

Oto kilka cytatów.

Andrzej Friszke w politycznym i polemicznym zapale zapomniał o pewnej kwestii elementarnej. Otóż obowiązkiem historyka jest dążenie do prawdy i głoszenie prawdy.
Gdyby Hitler i Rydz-Śmigły przyjęli na Placu Czerwonym defiladę sojuszniczych wojsk faszystowsko-sanacyjnych, nie byłoby zapewne Holokaustu.
Historyk, humanista, intelektualista powinien być w pierwszej kolejności nonkonformistą.
Historyk, który mówi krytycznie o tak zwanej spiskowej teorii dziejów, jest historykiem niepoważnym, hołdującym historii dla idiotów lub prostaczków, którzy wierzą w to, co widzą w telewizji i czytają w gazetach. Jest bowiem historia prawdziwa i historia medialna, fasadowa. Ta prawdziwa w dużej mierze toczy się za kulisami. A za nimi działają przede wszystkim tajne służby.
Można było się spodziewać, że „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka spotka się z niechęcią „Gazety Wyborczej”, która, co prawda od niedawna, stała się samozwańczą strażniczką wałęsowej legendy. Aby ją obronić, w sobotnio-niedzielnym wydaniu „GW” przeprowadzono trudną operację wypędzania szatanów wątpliwości z czytelników, poddając zarazem surowym egzorcyzmom autorów książki.
Tak. Wiele źródeł wskazuje, że była to gigantyczna, przemyślana i kontrolowana operacja. W szczegółach oczywiście mogła się wymknąć spod kontroli, bo każda taka akcja ma swoją dynamikę. Ale ostatecznie wszystko się udało. Celem służb było bowiem zachowanie kontroli nad finansami podczas transformacji ustrojowej. Następnie zaś dzięki tym pieniądzom oraz powiązaniom i doświadczeniu przejęcie kontroli nad państwami byłego imperium i nowo powstałą Rosją.

http://niepoprawni.pl/blog/164/rewe...wiczem-dlaczego-rzeczpospolita-czekala-2-lata
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 912
7 920
Wywiad ciekawy, ale niektóre opinie to publicystyka.
Czy "Pod koniec lat 70. II sekretarz POP PZPR na Wydziale Historii UW." może być wiarygodny ?
 
OP
OP
D

Denis

Well-Known Member
3 825
8 510
Jeśli atakują go najgorsze odpady nazywające się "historykami" to tak.
Ma też u mnie szacunek za całkowite odcięcie się od przeszłości partyjnej i środowiska historyków.
 
D

Deleted member 427

Guest
Wśród lewicowców do dzisiaj panuje moda na zderzanie dobrego Lenina który miał szlachetne intencje i złego Stalina który potrafił je wypaczyć, doprowadzić do zbrodni. To kłamstwo. Zbrodnie planował i inicjował Lenin. Planował i inicjował eksterminowanie całych grup społecznych. Lenin stał się twórcą wszechwładnej, totalnej, krwawej, zbrodniczej, ludobójczej policji politycznej. Lenin stał się inicjatorem tworzenia systemu łagrów odpowiednika niemieckich obozów koncentracyjnych. Moim zdaniem to największy zbrodniarz XX wieku jeśli nie w historii całej ludzkości.

-- Paweł Wieczorkiewicz
 
Do góry Bottom