Hej! Wiecie za co lubię to forum?!

[Antoni Wiech]

Dobra, I'm drunk. Ale chciałem to napisać.

Wiecie za co lubię to forum? Ktoś by pomyślał: za to, że mają przekonania wolnościowe..

Tak, to też.

Ha! Ale nie za to głównie.

Za to, że piszą tu inteligentni ludzie. Że, jeśli zetniemy się np. z Krzysiem o przekonania, to dwa zdania wystarczą, żeby każdy wszystko zrozumiał.

Że są tu zajebiści logicy, którzy jeśli chcą ze sobą walczyć na argumenty, to będzie to trzymać zajebisty poziom.

W skrócie: to, że mogę tutaj pisać, bez zastanawiania się, a większość to zrozumie. A na imprezach, jezu..... mówię nawet w 50% tym językiem i NI CHUJA nie rozumieją


AMEN

 

[Kimono]

Masz absolutną rację, Szanowny Deprawachujatorze! Mało jest takich miejsc, gdzie ludzie rozumują niejako już domyślnie na pewnym poziomie abstrakcji, a już na pewno brak miejsc takich, gdzie z przyjemnością mogę poczytać sobie nawet te wypowiedzi, z którymi się nie zgadzam.

 

[Lancaster]

Zgadzam się z Antonim, pomijam fakt. że jestem w podsobnym stanie jak on (chociaż ja trochę mniej), dodam jeszcze, że chociaż czasem ktoś powie jakieś herezje, to jednak wszyscy wyznają jedyną słuszną ideologię. I cieszy mnie, że można tu popisać z ponadprzeciętnymi intelektualnie ludźmi. Niestety debilom akap się w głowach nie mieści, i ludziom przeciętnym intelektualnie, dlatego mamy taki syf jak teraz. W sumie fajne forum.

 

[Inn Ventur]

A ja Tobie zazdroszczę bycia narąbanym we wtorek o godzinie 20:30.

 

[Hikikomori]

Sesja jest .

 

[Trigger Happy]

Aż mnie wątroba zakuła gdy przeczytałem "sesja" ...

 

[T.M.]

Głupio mi pisać na trzeźwo, w ogóle głupio mi żyć na trzeźwo w realu. Dlatego uciekam np. na to forum. To zdrowsze od alkoholizmu, a na pewno bardziej rozwijające. Posłódźmy sobie jeszcze trochę, bo w społeczeństwie, w którym samo nieuwielbienie Solidarności jest już bluźnierstwem ultymatywnym, najczęściej słyszę, że jestem popierdolony. I już mam dość słuchania, że komuny nie pamiętam, to nie mam prawa tak mówić. Owszem, Traktatu Wersalskiego też nie pamiętam, ani dinozaurów. A najbardziej podoba mi się na tym forum racjonalizm, nieskażony jadowitym antyklerykalizmem, jakby nie było większych problemów niż maybachy Rydzyka.

 

[Snotboogie]

Napiłbym się z Wami.

 

[Dobuch]

Szkoda, że ludzie jacy bywają na tym forum z ich wiedzą są tak trudno "uchwytni" w pobliskim otoczeniu, nie znam nikogo z kim można by dywagować na tematy codziennie poruszane na tym forum..

 

[T.M.]

Ja osobiście i w realu poznałem hm hm... dwóch stuprocentowych libertarian. Tylko, że o ich poglądach dowiedziałem się po dłuuższym czasie. Z tym, że od początku dobrze nam się rozmawiało. Grzesiek, Kuba, nie ma Was tu? Jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy zapytać, czy korzystają z forum.

 

[Ciek]

Dalej mamy pierwszą lokatę w googlach po wpisaniu "ujebywanie łbów"

 

[Szynka]

A ja lubię za to, że ludzie trzymają się faktów (a nie wyznają zasady, że jak fakty nie pasują do teorii, to tym gorzej dla faktów)
Np: https://libertarianizm.net/thread-2723- ... l#pid40602

Żeby nie było, ja jestem jak za najszerszą możliwością posiadania broni. Jednak argumentu między innego korwinowego, że broń zapewnia bezpieczeństwo jeśli chodzi o życie to bym raczej nie stosował.

Korwinista by się zapierał, że broń zmniejsza liczbę przestępstw i w ogóle jest super. Byłby ślepy na jakiekolwiek argumenty i sam siebie by się oszukiwał. A np. taki Antoni przyzna, że nie zawsze.