Grzegorz Braun zaorał Winnickiego: "Jest Pan Mussolinistą"

[dataskin]

Trochę lolcontent, więc ląduje w hydepark'u (nie spodziewałem się, że Braun będzie piewcą wolnego rynku, wolności. I to w samym gnieździe szerszeni)

Braun zaorał państwową edukację i "strategiczne branże narodowe" oraz etatyzm.

 

[Mad.lock]

Zaorał ich tak, że porównuał ich do faszystów. Ale co to da, skoro co najwyżej obrażą się i powiedzą, że co z tego i że nie tylko faszyści mieli takie poglądy, ale i "nie-faszyści" i "anty-faszyści"?

 

[dataskin]

Zaorał ich tak, że porównuał ich do faszystów. Ale co to da, skoro co najwyżej obrażą się i powiedzą, że co z tego i że nie tylko faszyści mieli takie poglądy, ale i "nie-faszyści" i "anty-faszyści"?

Tak jak sam wspomniał - wyłożenie/dyskusja na temat tego - czym jest liberalizm i wolny rynek, w przełożeniu na język prostego socjalucha-etatysty to wysiłek na min 3 godziny a nie 12 minut.

Treści wystąpienia Brauna, uwiecznionego w wideo u góry - chyba nikt (z obecnych) się nie spodziewał. Winnicki strasznie bóldupił w tle.

Ja też trochę się nie spodziewałem. Braun dotąd kojarzył mi się z bronią palną i pomysłem "przyuczaniem dzieci do posługiwania się bronią na strzelnicach, od przedszkola"

p.s.
"think tank" na poziomie Ruchu Narodowego. Koleś przez 9 lat myślał i wymyślił że fajnie by było gdyby.. dodrukować pieniędzy :>

 

[father Tucker]

No i dobrze Braun powiedział. Dobrze, że są tacy narodowcy - zatwardziali antykomuniści, pro-gunowcy i wolnorynkowcy.

 

[Rebel]

Ja tam wcześniej nie słyszałem o jego poglądach, widziałem tylko jego filmy. Tak więc fajnie że reżyser bardzo dobrych filmów o Związku Radzieckim ma wolnorynkowe poglądy (biorę pod uwagę tylko to co na filmiku).