Gdzie w tym jest haczyk?

D

Deleted member 427

Guest
Czytam sobie treść uchwały z dnia 3 stycznia 2012 roku w sprawie ustanowienia programu wieloletniej pomocy i wsparcia finansowego inwestycji realizowanej przez firmę Pittsburgh Glass Works (producent szyb):

http://www.premier.gov.pl/rzad/uchwaly/ ... enia,8753/

Co władza zrobi dla tej firmy z pieniędzy publicznych:

- w latach 2012-2013 z budżetu państwa przewiduje się wydanie 3 578 656 zł. W 2012 roku inwestycja będzie finansowana z rezerwy celowej dla ministra gospodarki (czym jest "rezerwa celowa" możecie łatwo wygooglać)

- inwestor będzie korzystał z pomocy publicznej w postaci zwolnienia z podatku CIT od dochodów; planowana wysokość zwolnienia to 14,7 mln zł.

- całkowita dopuszczalna pomoc publiczna wyniesie 81,7 mln zł.

Co firma zrobi dla władzy w ramach podziękowania:

- w latach 2012-2013 do budżetu państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego powinno wpłynąć 1 280 962 zł.

- ze względu na to, że inwestor zobowiązany jest do utrzymania miejsc pracy przez co najmniej 5 lat od dnia utworzenia oraz utrzymania produkcji przez 5 lat od dnia jej zakończenia do budżetu państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego w latach 2012-2019 powinno wpłynąć ponad 110 mln zł.

82 mln pomocy - 110 mln wpływów podatkowych. Czysty zysk: 28 mln zł

Gdzie jest haczyk?

Takich transferów i ustaw jest bez liku. Samsung Electronics Poland ma rozbudować fabrykę pralek i lodówek we Wronkach. W latach 2012-13 budżet państwa dołoży do tej inwestycji prawie 8 mln zł.

http://tvp.info/informacje/biznes/rzad- ... my/6107222

Jeszcze raz: gdzie tu jest haczyk?
 
A

Anonymous

Guest
kawador napisał:
Jeszcze raz: gdzie tu jest haczyk?

W relacjach miedzy nimi? Nie wiem. Ale ktoś przez to, że utrzymano jego miejsce na 5 lat, nie będzie mógł potem założyć swojego biznesu, bo nie wyrobi na podatki, świadczenia, koncesje, etc.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 269
kawador napisał:
Gdzie jest haczyk?

(...)

Jeszcze raz: gdzie tu jest haczyk?

Myślę, że odpowiedzi na te pytania najpełniej udzieliłby jakiś inny producent szyb, który nie korzystając z dobrodziejstwa publicznych dopalaczy być może pójdzie z torbami.

Co do haczyków w stosunkach między państwem a nowym pasożytem to trzeba byłoby zerknąć na umowę, zapisy artykułu są nieprecyzyjne. To, że czegoś "nie można zrobić" nic nie oznacza jeśli nie jest to podparte stosownymi zapisami umownymi, choćby w postaci kar umownych. Inny przykład - wzmianka o utrzymaniu produkcji i zatrudnienia jest super, tylko zaraz mi się nasuwa pytanie - a w jakiej liczbie. Nie ma się co stresować, zagraniczniaki mogą sobie pozwolić na dobrych prawników, którzy już zadbają by nie było strat. Mając za przeciwników zawodników z tej samej ligi co informatycy spod sztandaru "admin/admin1", nie powinno być z tym problemów :)
 
Do góry Bottom