Eksperci o WTC i zamachach 9/11 - "chcemy powtórnego śledztwa"

D

Deleted member 427

Guest
Brak wątku o 9/11 na forum libertariańskim to niewybaczalne pominięcie, które niniejszym szybko naprawiam i składam samokrytykę. Ok, samokrytyka złozona,. Do rzeczy.

Niestety - wysiłek tych, którzy budują opozycyjną względem tej uświęconej przez mainstream historię wydarzeń z 9/11 jest szybko i skutecznie niweczony przez rozmaitych idiotów, którzy dopisują do mitologii WTC zupełnie obłędne teoryjki. Np. ostatnio czytałem, że w piwnicach WTC było ukryte złoto, a cała akcja miała służyć przejęciu tychże sztabek. Oglądałem też filmik, w którym była mowa o tym, że pod samolotami uderzającymi w WTC podczepione były jakieś ogromne kule z ładunkiem wybuchowym albo że samoloty to był hologram, bo na paru ujęciach widać, jak im skrzydła i kadłuby znikają.

Tego typu syfu i celowej dezinformacji jest w necie od groma. W dodatku rozmaite pokemony stosują retorykę "Faktu", polegającą na podnoszeniu napięcia emocjonalnego w stylu "to największy przekręt w historii ludzkości" etc. Dlatego trzeba skrupulatnie oddzielać plew od ziarna.

Poniżej macie do obejrzenia trwający 140 minut dokument "9/11: Explosive Evidence - Experts Speak Out", w którym głos zabierają rozmaite doktoryzujące się mądre głowy z całego świata (a nie tylko tragicznie zmarły w wypadku samochodowym [?] Danny Jowenko). Są wśród nich inżynierowie, fizycy, chemicy, architekci i Bóg jeden wie kto jeszcze. Kupa ekspertów i milion wątpliwości.

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=YW6mJOqRDI4[/video]

Ja tam mogę przyjąć w kontekście 9/11 wyjaśnienie, że winę za wszystko ponosi totalny chaos na górze, skutkujący zamętem informacyjno-logistycznym, ale najpierw muszę zobaczyć nagrania z kamer i poznać odpowiedzi na kilkanaście (kilkadziesiąt) innych pytań. Potem możemy sobie pogawędzić na spokojnie o czymś takim jak "niewinność rządu", tj. przerazić się jeszcze bardziej, że światem rządzą ludzie, którzy przeznaczają miliardy dolarów rocznie na ochronę obywateli, po czym rozkładają ręce i mówią "sorka, nie wzięliśmy tego pod uwagę" - co jest oczywistym kłamstwem, bo doskonale wiadomo, że istnieją setki dowodów na to, iż przed atakami 9/11 przez parę dni wojska lądowe, lotnictwo i służby specjalne (FBI oraz CIA - i inne) prowadziły manewry symulujące ataki terrorystyczne, również z udziałem porwanych samolotów pasażerskich. Wielu oficerów, kontrolerów lotów i wysoko postawionych policjantów uznało doniesienia o porwaniu paru samolotów za część tych manewrów. Można o tym przeczytać i ocenić dowody w wielu poważnych publikacjach amerykańskich, a po polsku np. w książce Sławomira Kozaka "Operacja dwie wieże" albo tu (polecam szczególnie pierwsze 10 minut - ryje banie):

[video=googlevideo]http://video.google.com/videoplay?docid=1364247616051038290&hl=pl[/video]

Inna sprawa to to, że zaniedbania - celowe czy wywołane głupotą - to zawsze zajebisty pretekst do wdrażania kolejnych regulacji. Jest takie przysłowie: dzisiejsze wypaczenia to wczorajsze reformy. W każdym razie rzeczywistość bywa podwójna:

1. Wojna z Terrorem służy ochronie społeczeństw zachodnich przed groźbą terroryzmu.
2. Wojna z Terrorem służy dyscyplinowaniu, kontrolowaniu oraz drenażowi finansowemu społeczeństw zachodnich.

1. Al-Kaida to rozbudowana na cały świat sieć niebezpiecznych islamskich terrorystów, którzy ponoszą odpowiedzialność za wiele dokonanych i jeszcze więcej "udaremnionych" zamachów terrorystycznych.
2. Al-Kaida to baza danych komputerowych, założona przez CIA na użytek finansowanych i dozbrajanych przez USA ochotników arabskich walczących w Afganistanie przeciwko okupacji tego kraju przez ZSRR (lata 80-te XX w.). Al-Kaida nigdy nie była, a tym bardziej nie jest w chwili obecnej zagrożeniem dla bezpieczeństwa Zachodu i świata. Zagrożeniem tym są rządy i tajne służby Zachodu odpowiedzialne za zamachy terrorystyczne przypisywane Al-Kaidzie oraz destabilizację całych regionów.

PS. Na liberalis.pl przeczytałem:

Dochodzenie w sprawie afery z Moniką Lewinsky kosztowało podatników amerykańskich 64 mln dolarów. Na zbadanie przyczyn największego w historii zamachu terrorystycznego, dokonanego na terytorium USA, w którym zginęło tysiące ludzi i który stanowił uzasadnienie najazdu zbrojnego na dwa obce państwa, przeznaczono sumę 3 mln dolarów, podwyższoną ostatecznie do 11 mln dolarów.

http://liberalis.pl/2008/06/14/zbigniew ... i-panstwa/

Clinton ważniejszy niż 9/11? Może dlatego, że współpracownicy Clintona mieli bardzo wysoki wskaźnik śmiertelności? Poniżej lista współpracowników Clintona, którzy popełnili samobójstwo:

http://www.everwonder.com/david/suspicious.html
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
"September Clues" - film analizujący przekazy medialne wyemitowane w środkach masowego rażenia tuż po tym jak pierwszy samolot jebnął w WTC. Nie widziałem tego w całości, rzuciłem okiem jedynie na początek, ale już teraz mogę powiedzieć, że zapowiada się super:

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=aWl8mUSDIwU[/video]
 

Pyæka

New Member
30
0
Brak wątku o 9/11 na forum libertariańskim to niewybaczalne pominięcie
Nie wiem dlaczego brak takiego wątku na forum libertariańskim miałby być niewybaczalny... :huh:
To chyba nie jest forum miłośników spiskowych teorii dziejów. Ale widzę, że Ty masz jakieś takie małe swoje dziwactwo i lubisz takie klimaty, jak ten czy w innym wątku, że antydepresanty powodują agresję. :s

Lubisz sobie pogadać na takie tematy, to pogadaj na forach, gdzie są specjaliści od ufo, jakiś smug zostawianych przez samoloty itd. ;)

A nie robisz z forum libertariańskiego miejsce dla jakiś niepoważnych tematów. Przez to libertarianie mogą się kojarzyć tylko, sorry, jeśli Cię urażę, jako goście od dziwactw i paranoi :s
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
Ale ja jestem fanem teorii spiskowych, szczególnie w kontekście 9/11. Też mam sobie iść z tego forum? :)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Pyæka napisał:
To chyba nie jest forum miłośników spiskowych teorii dziejów.

Oczywiście, że jest. Sęk w tym, że ty po prostu pojmujesz spisek tak jak czytelnicy Dona Browna. Ty sobie zapewne wyobrażasz, że "spisek" polega na tym, iż jakaś mała grupka ludzi (banksterzy, masoneria, zakon iluminatów), zjednoczona wokół jakiejś tajemnej czy złej ideologii, knuje gdzieś w konspiracji "przewrót", który następnie staje się kołem zamachowym historii. A tak nie jest i nigdy nie było. Obecnie koncentracja władzy ekonomicznej i politycznej w rękach małych, przenikających się elit musi skutkować nieformalnymi związkami osobowymi i stąd efekt uboczny w postaci "oszołomskich teorii spiskowych", ale nie na tym polega "spiskowa teoria dziejów". Odstaw Dona Browna, poczytaj Rothbarda i Wieczorkiewicza:

Paweł Wieczorkiewicz:
Historyk, który mówi krytycznie o tak zwanej spiskowej teorii dziejów, jest historykiem niepoważnym, hołdującym historii dla idiotów lub prostaczków, którzy wierzą w to, co widzą w telewizji i czytają w gazetach. Jest bowiem historia prawdziwa i historia medialna, fasadowa. Ta prawdziwa w dużej mierze toczy się za kulisami. A za nimi działają przede wszystkim tajne służby.

http://niepoprawni.pl/blog/164/rewelacy ... ala-2-lata

Murray N. Rothbard:
Nic więc dziwnego, że realistyczne analizy spisków tworzą „ekstremiści” znajdujący poza głównym nurtem. Wszakże w żywotnym interesie aparatu państwa leży, aby utrzymać jego społeczną legitymizację czy nawet uświęcenie – a w tym celu politycy i cała biurokracja muszą być uważani za swego rodzaju ponadnaturalne siły służące wyłącznie bliżej nieokreślonemu „dobru publicznemu”. Wystarczy raz wyjawić sekret, że te boskie siły realizują przy pomocy aparatu państwa swoje jak najbardziej przyziemne interesy ekonomiczne, a wszelkie złudzenia znikną.

Aby uzmysłowić sobie miałkość mitologii państwa, załóżmy na chwilę, że sejm uchwala ustawę o podniesieniu ceł lub wprowadzeniu kwot importowych na stal. Jedynie głupiec może nie rozumieć, że służy to lobbystom reprezentującym krajowy przemysł stalowy, który chce zaszkodzić swojej zagranicznej konkurencji. Jednak nikt nie powie, że jest to „teoria spiskowa”. A przecież teoretyk spisków tylko rozszerza zakres analizy do bardziej złożonych procesów, badając np. sposób realizacji wielkich projektów publicznych, podłoża ustanowienia Międzystanowej Komisji Handlu, albo Systemu Rezerwy Federalnej, czy przyczyny przystąpienia Stanów Zjednoczonych do drugiej wojny światowej. W każdym z tych przypadków pytanie brzmi: cui bono? Kto na tym korzysta? Jeśli badacz spisków odkryje, że dane rozwiązanie szczególnie sprzyja pewnym osobom, to kolejnym logicznym krokiem jest przyjrzenie się, czy w jakiś sposób przyczyniły się one do jego przyjęcia. Czy osoby te wiedziały, że odniosą korzyść i podjęły odpowiednie działania?


http://mises.pl/blog/2008/03/25/murray- ... e-dziejow/
 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Z teoriami spiskowymi bywa różnie, w czasach przed interentowych "Grupa Bilderberg" była taką teorią , tak samo jak plany wprowadzeniu podatku węglowego (na długo przed naukowym konsensusem dotyczącym globcia) , pierwsze moje spotkanie z tymi teoriami było na początku lat 90 w skinzinie "Krzyżowiec" (cały numer o tym). W czasach Internetu kiedy łatwo sprawdzić który polityk co i kiedy robi, "Grupa Bilderberg" to tylko luźne i relaksacyjne spotkania przy kawce, bez stresu i błysków fleszy ;)

Czy to tez kwalifikuje się do teorii spiskowych ?

http://www.maebrussell.com/Mae%20Brusse ... eaths.html

... większy pokot niż w sprawie Olewnika ....
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Po obejrzeniu bodaj chyba "Niewygodnych faktów" dałbym się posiekać za autorstwo US-GOV, trochę potem czytałem, i trafiłem na tę debatę:

http://www.paranormalne.pl/topic/12135- ... rystyczny/

No i tam zwolennicy teorii "spiskowej" polegli. Swoją drogą bardzo fajna formuła debaty. Dziś jestem ostrożniejszy w opiniach a co do WTC to nie mam ustalonego poglądu.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Maciej, ta debata jest chyba wszystkim znana. Zwolennicy oficjalnej wersji wzięli na warsztat średnio mocne argumenty strony przeciwnej (a i strona przeciwna była wyjątkowo cienka) i potem je obalali. Naprawdę nie ma się co tym jarać. Polecam natomiast to:

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=rP9Qp5QWRMQ[/video]

oraz tę stronkę - jej twórcy zajmują się obalaniem niektórych tzw. teorii spiskowych (bomby atomowe na przykład) przy jednoczesnym trwaniu przy twardej wersji wydarzeń: wielopłaszczyznowy udział rządu + samoloty.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Nie no, nie jest tak, że nagle stałem się sceptykiem. Niewykluczone, że część tropów była np. fałszowana w sposób celowy, żeby tropy rzeczywiste w tym zginęły.

Niemniej - skoro otwierałem gębę jak widziałem tropy fałszywe, to nie mam już do siebie zaufania wtedy, gdy widzę inne tropy, być może prawdziwe :)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Kończąc wątek debaty - jej uczestnicy po stronie "zwolenników oficjalnej wersji" nie analizują konkretnych filmów i nie obalają pytań w nich stawianych, często posiłkują się też rządowymi raportami, które zawierają w wielu miejscach zwykłe kłamstwa i selektywne dane. Co więcej, debata odbyła się w 2007 roku, a od tamtego czasu wyszło sporo znakomitych filmów, w tym linkowany przeze mnie "9/11: Explosive Evidence - Experts Speak Out", w którym wypowiadają się tru eksperci od inżynierii materiałowej i innych czadów, operujący samymi hard facts i podważający oficjalne raporty rządowe.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Moim zdaniem twórcy tych wszystkich spiskowych teorii są so najmniej inspirowani przez służby państw wrogich USA (Rosja, Chiny, może Iran). Co jest prostsze, sfingowanie zamachu, wysadzenie ogromnych budynków, zamordowanie paru tysięcy własnych obywateli, "zniknięcie" pasażerów samolotów i to wszystko tak, żeby nic się nie wydało? Czy może preparowanie teorii spiskowych i podsyłanie ich różnych oszołomom w internecie i prasie? Czyli stare dobre wywieranie wpływu? Co bardziej przystaje do rzeczywistej pracy tajnych służb a co do filmów o Jamesie Bondzie?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
aluzci20 napisał:
Moim zdaniem twórcy tych wszystkich spiskowych teorii są so najmniej inspirowani przez służby państw wrogich USA (Rosja, Chiny, może Iran)

Wątpię. Wojna z terroryzmem to dla nich też góra złota i interes życia. Nie wiem, czemu mieliby sypać piach w tryby maszyny, której sami mogą przecież użyć do kontroli własnych poddanych.

Moim zdaniem rząd leci w chuja - tradycyjnie.
Wrzucają do netu 6 klatek nakręconych komórką i wciskają kit, że to, co tam widać, to na bank samolot, choć na dobrą sprawę może to być gumowy penis z sex shopu.
FBI konfiskuje nagrania z okolicznych kamer i rekwiruje dane z serwerów.
Na krótko przed "akcją" wszystkie psy szkolone do wyczuwania ładunków wybuchowych zostają wyciągnięte z WTC, a ochroniarze kończą dwutygodniowy okres 12-godzinnych zmian.
Właściciel WTC7 na sześc tygodni przed 9/11 podpisuje wartą 3.2 miliarda dolarów umowę najmu kompleksu WTC na okres 99 lat. Umowa obejmuje warta 3.5 miliarda polisę ubezpieczeniową uwzględniającą akt terroryzmu.
6 września 2001 roku zostaje zgłoszonych ponad 3 miliony opcji sprzedaży akcji United Airlines. Opcja sprzedaży to gwarancja spadku wartości akcji. Liczba opcji sprzedaży przekroczyła tamtego dnia czterokrotnie średnią dzienną liczbę.
7 września zgłoszone zostają ponad 24.150 opcji sprzedaży akcji firmy Boeing. Jest to liczba pięciokrotnie wyższa od dziennej średniej.
10 września masz 10.415 opcji sprzedaży akcji American Airlines - to prawie 11 razy więcej niż normalnie.

To tylko wierzchołek góry lodowej "zbiegów okoliczności", które im bliżej 9/11, tym zaczynają się kumulować w coraz szybszym tempie.

aluzci20 napisał:
i to wszystko tak, żeby nic się nie wydało?

Tego argumentu przyznam, nigdy do końca nie kumałem.
Co to znaczy " żeby nic się nie wydało"?
Kto miałby kogo wydać?
Przecież ludzie "sypią" - mega wysoko postawieni dygnitarze rządowi także puszczają parę z gęby.
Wypowiadają się strażacy, policjanci, lotnicy, inżynierowie, relacje świadków są sprzeczne.
Ale kogo to obchodzi?
Jedyne, co mogłoby zmienić oficjalną wersję, to orędzie prezydenta USA.
To się jednak nie stanie, dlatego oficjalna wersja, czyli atak terrorystyczny przeszła do historii, a państwowe departamenty propagandy wydrukowały już podręczniki.
 

Quester

Member
36
52
Jak sie ostatnio zacząłem nieco bardziej interesować tym tematem, to spisek wydawał mi sie niemal pewny - ale ta debata, gdzie spiskowcy zostali w zasadzie zaorani, a te wszystkie teorie o tym, że zawalenie było niezgodne z prawami fizyki zostały obalone, to mój sceptycyzm znacznie wzrósł. Mimo wszystko, że jak myśle sobie o tym, że 10 kolesi z nożami rozwaliło 3 wieżowce, to mi sie lampka zapala, że coś tu jest nie tak.

Ogólnie polecam to: http://www.youtube.com/watch?v=yuC_4mGTs98
 
A

Anonymous

Guest
Kawador na moje oko to zbieg okoliczności. A WTC też był kiedyś zamach, furgonetka wybuchła w podziemnym parkingu. Co nie zmienia faktu, że był to "prezent" dla rządu, dzięki niemu przepchnęli patriot act i rozkręcili zbrojenia.
 

Tohu-Wabohu

New Member
63
2
Pyæka napisał:
Lubisz sobie pogadać na takie tematy, to pogadaj na forach, gdzie są specjaliści od ufo, jakiś smug zostawianych przez samoloty itd. ;)

A nie robisz z forum libertariańskiego miejsce dla jakiś niepoważnych tematów. Przez to libertarianie mogą się kojarzyć tylko, sorry, jeśli Cię urażę, jako goście od dziwactw i paranoi :s

Dlaczego paranoi? Lyknales zaserwowany masom podzial na myslenie dozwolone i niedozwolone? Tj. teorie dopuszczalne przez "ekspertow" i tzw. teorie spiskowe?
Teoria o zamachowcach z Al kaidy tez jest spiskowa, zaklada spisek Al kaidy. Czy z tego powodu ma byc niepowazna?

Generalne - wiekszosc teorii "spiskowych" dotyczacych WTC, chemitrails, szcepionek itp jest lepsza i bardziej spojna niz brednie podawane przez media. Dla przykladu - od pewnego czasu fotografuje chemitrails nad Polska. Nie czytam o tym na forach "spiskowych" ale sam obserwuje i robie zdjecia. To nie jest efekt normalnego ruchu lotniczego, jak wmawiaja media dla idiotow. Mam fotki ktore powoduja opadniecie kopary (regularne pasy na niebie, wzorki, kratki).
Ogladajac czasem TV (nie mam, ogladam goscinnie), mam wrazenie, ze te mainstreamowe brednie sa rodzajem balonu probnego przed czyms wiekszym.
Pewnego dnia mila pani w TV powie "a teraz, dla waszego dobra, poderznijcie sobie gardla" - i wiekszosc widzow to zrobi.

Libertarianizm to nie tylko wolnosc ekonomiczna ale tez pewien rodzaj higieny psychicznej - terror panstwa moze byc ekonomiczny a moze byc tez ideologiczny.
 

Claude mOnet

Well-Known Member
1 033
2 337
aluzci20 napisał:
Moim zdaniem twórcy tych wszystkich spiskowych teorii są so najmniej inspirowani przez służby państw wrogich USA (Rosja, Chiny, może Iran). Co jest prostsze, sfingowanie zamachu, wysadzenie ogromnych budynków, zamordowanie paru tysięcy własnych obywateli, "zniknięcie" pasażerów samolotów i to wszystko tak, żeby nic się nie wydało?
Sorry Aluzci20, ale męczą mnie takie tendencyjne oceny... Jeśli chodzi o Polskę to jestem właśnie takim poszukiwaczem spisków, ostatnio nadałem audycję w temacie 9-11 (na dniach będzie do pobrania). I co? Jestem na pasku kogo? Iranu? A Alex Jones też? Bądźmy poważni...

Jeśli wierzysz, że tajemnice nie mogą być zachowane, to pokaż mi choć jeden filmik ze spotkań Grupy Bilderberg, taki nawet 30 minutowy (powinno być ich tysiące, bo elity spotykają się od lat 60-tych każdego roku! na tych spotkaniach są przedstawiciele zarządów wszystkich najważniejszych mediów!)...

Spotkałem się osobiście z amerykańskim fizykiem co pracował dla projektów Secret i Top Secret w latach 50-tych i 60-tych - wiele z tamtych badań i eksperymentów jest do tej pory nieznane i objęte tajemnicą...

Także tajemnice mogą być zachowane absolutnie! A ci co dupy nie ruszyli od monitora komputerowego tego wiedzieć nie mogą i nie będą wiedzieć, tylko mieć w głowach iluzje rzeczywistości...
 

Pyæka

New Member
30
0
Także tajemnice mogą być zachowane absolutnie! A ci co dupy nie ruszyli od monitora komputerowego tego wiedzieć nie mogą i nie będą wiedzieć, tylko mieć w głowach iluzje rzeczywistości...
A myślałam, że takie różne dziwactwa to ludzie biorą z internetu :/
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Nawet jeśli to nie rząd wysadził WTC, to na pewno rząd na to pozwolił, tak jak kiedyś pozwolił na Pearl Harbor.
 
Do góry Bottom